Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Helloiza

poznam normalnego faceta ok. 40

Polecane posty

Gość gość
Uwazam że duzo jest fajnych i wartościowych facetów a wiem to z własnego doświadczenia. Poznałam kilku na czacie i na portalach randkowych i byli to mężczyzni odpowiedzialni, nie pijący alkoholu, nie palący bez nałogów, nie latali za babami, troszczyli sie o kobietę z ktorą byli i to bardzo. Cerpliwi, pracowici. Umieli fajnie zorganizowac wspólny czas wolny. Nie mogę nic złego o nich powiedziec wiec wiem ze w internecie mozna poznac wartosciowych facetów. Nie jestem z nimi ale to nie z ich winy. To inna kwestia. Mysle ze kobiety ktore ich spotkały sa zadowolone. Dlatego polecam internet bo chyba tak najłatwiej. Zresztą kazdy sposób jest dobry jesli jest skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Facet po kilku zdaniach juz sie orientuje z kim rozmawia.i kalkuluje...wchodze w ,,to''albo odpuszczam... Ja tak mam bynajmniej.'' no widzisz, a ja odpuszczam sobie pana, który myli ''bynajmniej'' z ''przynajmniej'', nawet, jeśli ma MBA i 3 fakultety dodatkowo...- takie sa z kolei MOJE kryteria.... pozdrawiam cię, autorze tych slów i radzę sie dokształcić w zakresie szkoły podstawowej i nie popełniac tak kardynalnych blędów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie 40 plus normalni w internecie...? Nie wierzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj wypowiedzi. Wypowiedziało się trzech konkretnych, niegłupich i normalnych mężczyzn. Jestem kobietą dojrzałą i myślę, że podejście Autorki nie wróży nic dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam i ciągle to samo wymagania i wymagania jedno głupsze od drugiego. Mam znajomych kiedyś byli często na kafe (teraz nie wchodzą tu)i tu się poznali z czym wiąże sie zabawna historia ona pani magister wysokie stanowisko po rozwodzie z docentem szukała kogoś przez internet wymagania podobne jak tu min po studiach ,zaradny i tak dalej , poznała kilku na podobnych topikach z paroma sie spotkała w realu bo jakby pasowali do siebie ale nic z tego nie wyszło na dłuższą metę , aż przez przypadek na jednym spotkaniu poznała zwykłego faceta po technikum (dla dorosłych jak sie okazało tak zycie sie ułożyło ze nie mógł inaczej )po kilku spotkaniach powiedział jej ze jest tym facetem z tematu co ona pisze tym co najbardziej robił błędy w pisaniu co ją bardzo denerwowało . Była masa śmiechu ludzie okazywali sie całkiem inni przestawało być wazne wykształcenie i inne wymagania (podobne spotkania robi wiele osób poznanych na kafe) a na pierwszym miejscu był człowiek i jego wartości ,cechy . teraz po 3latach ona jest z nim bardzo szczęśliwa i nieraz śmiejemy sie z jej pierwszych wymagań co ją troszkę złości że wypominamy jej to . forum jest anonimowe to ma + i - i łatwo jest oszukiwać a wykształcenie nie jest żadnym wskaźnikiem inteligencji czy nawet norma normalnego faceta ,jak mawia moja przyjaciółka ta z forum "znam za dużo idiotów z wykształceniem ale tez poznałam sporo inteligentnych mężczyzn którzy z różnych przyczyn sa tylko po zawodówce czy technikum i są naprawdę mężczyznami zaradnymi na poziomie . czasem ludzie mają dziwne wyobrażenia i wymagania marzą o miłości , czułości, bezpieczeństwie, wierności ,honorze i czy człowiek potrafi dotrzymać słowa i nie ranić a potrafi rozbawić do łez to cechy mężczyzny jak mawia moja przyjaciółka a inne to d**erele dziewczynek i kobiet niedojrzałych do zwiazku co chcą się nim chwalić a nie stworzyć coś stałego. świat pełen jest teraz samotnych w tłumie ludzi którzy sa nieszczęśliwi nawet w zwiazkach bo źle wybrali ,to nie wina ich partnerów a ich i ich złych wyborów postawili na cechy nie przydatne w związku na dłuższą metę one nie dadzą szczęscia , zaraz powiecie że marudzę może i tak , tylko z takimi listami wymagań co kobieta oferuje w zamian ? jak patrzę % to bardziej milsi i otwarci są ludzie nie zawsze z wykształceniem super a już znikoma liczba na stanowiskach jest ok większość to spaczone i poprostu nie do zycia zapatrzone w siebie istoty nie potrafiące stworzyć normalnego zwiazku opartego na cechach rodzinnych bliskości i miłości zyją na pokaz często w ogromnej samotności w swoich zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dość, że zgadzam się z Tobą w stu procentach, to cieszę się czytając, że kiedyś, jakiś czas temu, kiedy bywałam tutaj... byli ciekawi i warci zachodu i realnego poznania ludzie . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bravwo
Chylę czoła, nic dodać nic ująć. Można skrytykować tak, aby nikogo nie obrazić, nie zwyzywać od głupich, idiotów, debili? Jak widać można, ale trzeba mieć klasę i życzliwość wobec innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj 20:26 Dzięki za pozytywny komentarz. Osobiście też znam kilku "malo madrych" po studiach i znam też mężczyzn i kobiety bez... i mają w sobie dużo wrodzonej inteligencji i mądrości życiowej. Najbardziej bzdurne kryterium - po studiach... Mnie po przeczytaniu czegoś takiego włącza się czerwona lampka. Zabawni są też "magistry" na nekrologach, pomnikach na cmentarzach itd... Przepraszam, może mało zabawne ale to pokazuje co dla niektórych jest istotne w życiu ( zamiast mgr... powinni napisać zmarł dobry (???) czlowiek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym "bynajmniej" to jakaś plaga :-o Tak czy inaczej, tzw. mądrość życiowa nie zawsze idzie w parze z wykształceniem lub ogólnie rzecz biorąc inteligencją, ale nie ma się co oszukiwać...ludzie dobierają się wg podobieństw, pani prezes spółki o miliardowych obrotach nie zakocha się w pracowniku budowlanym, bo po prostu nie będzie miała z nim o czym rozmawiać. Błędy ortograficzne mogą się zdarzyć każdemu, choć są tacy, którym się nie zdarzają - są to ludzie, którzy przed opublikowaniem swoich przemyśleń zadają sobie trud przeczytania tego, co spłodzili i ewentualnie korekty wg słownika. Jeśli ktoś seryjnie nap.....a "ktury" to jest dla mnie zasranym leniem lub tumanem, albo jedno i drugie. Taki człowiek jest pozbawiony ambicji i powinien szukać partnera wśród podobnych sobie leni i tumanów pozbawionych ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Bardzo dobrze napisane poszukam , mam prośbę mogła by pani używać nicku lub znaczyć jakoś np gość7 bym wiedział gdzie piszesz ,wiesz w realu takie osoby unikam i chodzę drugą stroną ulicy o ile mogę a tu nie chce po prostu tracić czasu na dyskusje z ludźmi nie podobnymi do mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 to jest około 40? Jestem normalny zaznaczam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:42 świetna riposta, lepszej nie czytałam tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 47 Panie 40 plus, lub koło 40 normalne w Internecie? Nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Lepiej ty zmień nick, najlepiej na 'gość analfabeta', kandydatki-analfabetki "bynajmniej" łatwiej ciebie znajdą :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmŚląsk
Ja mam 39 lat, po studiach, 183cm, 94kg, w zasadzie szczupły, w miarę dobrze zarabiający i mieszkam "u mamusi". Fakt dom 2 piętrowy. Po 10 letnim związku, zostawiłem wszystko "mojej ukochanej". Ma mieszkanie, samochód i graty - niech korzysta i cieszy się. Wróciłem w rodzinne strony i startuję z życiem od nowa. Teraz mam, jak to mawiają święty spokój, spotykam się z inną na zasadzie "zobaczy się, jak będzie". W każdej chwili mogę kupić mieszkanie, ale po co, dla kogo? Wiem, że to może dziwnie brzmieć u niemal 40 letniego mężczyzny, ale taka prawda. 6 lat sam za granicą (Holandia, Hiszpania), 10 lat z kobietą z dala od rodzinny stron - Radzić sobie umiem, a jako, że nie mam zobowiązań to mam na oku swoich rodziców i tyle. Jak szukasz facetów to przy betoniarce polecam, a jak mężczyzn to nie w anonsach matrymonialnych, tylko w życiu. Jedynie co chyba jest prawdą to to, że nas jest mniej... i to jest problem. Inną sprawą, że staracie się być jak księżniczki, albo latawice spod latarni. Bądźcie normalne. Otwarte, ale z ograniczonym zaufaniem. Wyjdzie w związku lub nie, tego nie da się sprawdzić "spotykając się", trzeba zamieszkać razem i zmierzyć się z życiem codziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stare ale jare: Henryk Sienkiewicz "Duma" Pewnego razu pani X, miła i zacna staruszka, opowiadała w dość licznym gronie młodych pań i panienek następującą anegdotę. -Duma jest wadą dość u nas powszechną. W mężczyznach zbyt ostre jej kanty ściera samo życie, ale kobiety nie mogą się jej nieraz długo pozbyć i stają się przez to nieznośne. Dziwnym jest przy tym to, że dumą odznaczają się nieraz osoby, które nie mają żadnego dobrego ku temu powodu. Tak było i ze mną. Byłam bardzo "pysznym" dzieckiem. W miarę lat wada ta rozwijała się we mnie coraz bardziej. Na pensji moje wyniosłe obejście zrażało do mnie koleżanki, później w salonach towarzyszki zabaw i młodzież. Nie lubiano mnie i nazywano "księżniczką", ale to właśnie schlebiało mojej miłości własnej i potęgowało jeszcze dumę. Z tego powodu żaden mody człowiek nie zbliżał się do mnie - i byłabym niezawodnie dotychczas rutkę siała, gdyby nie to, że niespodzianie zostałam raz na zawsze z mojej wady wyleczona. Było to przed spowiedzią wielkanocną. Przy rachunku sumienia przyszło mi na myśl pytanie, czy moja duma nie jest tym samym co pycha, która, jak wiadomo, stoi na czele grzechów głównych. Przystąpiwszy więc do konfesjonału, w którym siedział nie mój zwykły spowiednik, ale jakiś wiekowy już ksiądz, wyznałam w końcu, po całej litanii innych grzechów, że jestem ogromnie dumna. Ale staruszek nie dosłyszał widocznie dokładnie, albowiem otoczył dłonią ucho i zapytał: -Jaka jesteś? -Dumna - odrzekłam nie bez poczucia pewnej wewnętrznej dumy, albowiem wydawało mi się, że byle kto nie może mieć takiego grzechu. -Aha! dumna! No, proszę! A z czegożeś ty, moje dziecko, taka dumna? Milczałam, albowiem nie mogłam znaleźć na razie odpowiedzi. -Czy może ty pochodzisz z jakiego historycznego rodu? -Nie, wcale nie. Ot, szlachcianka jestem, jak każda inna, ale żeby tam ród mój miał być aż historyczny, to wcale nie. -Aha! To może ty jesteś bardzo utalentowana albo uczona? -I... Artystką nie jestem, a co do uczoności, skończyłam pensję, ale teraz ciocia wprowadza mnie w świat, więc nawet nie bardzo mam czas co czytać. -No! już wiem: musisz być bardzo bogata? -Nie, ojcze. Tata ma wioseczkę, ale i trochę długów, a ciocia żyje z emerytury po mężu. -Cóż wreszcie? Bo... mnie to tam nie obchodzi i niedowidzę, ale jeśli nie to i nie drugie, to chyba musisz być bardzo urodziwa? -Tak sobie... niczego! Brzydka może nie jestem, ale gdzie mi tam do piękności... -Aha! - rzekł znowu ksiądz. I po chwili do mnie: -No, to uspokójże się, moje dziecko, bo ty jesteś głupia, nie dumna, a to wcale nie jest grzech... I oto w jaki sposób straciłam raz na zawsze moją dumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No proszę! Kafeteria i tyle mądrych wypowiedzi...:) az ciepło na sercu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że nic z tych mądrych wypowiedzi nie wynika. Kobieta chciała kogoś poznać, miała swoje wymagania a nie dość, że nie pojawił sie żaden chętny, to znalazło się kilku którzy napisali,żeby na nich nie liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość69
,,gość 2016.07.03 ,,podobno tak'' nie wystarczy...teoretycznie.. a praktycznie jaka jest Twoja sila przyciagania, Facet po kilku zdaniach juz sie orientuje z kim rozmawia.i kalkuluje...wchodze w ,,to''albo odpuszczam... Ja tak mam bynajmniej.'' Ciekawe. To powyzsze, napisalem w pelni swiadomie. Napisalem ,,ynajmniej'', aby uzyskac, jak to mam w zwyczaju gre slow. Dla mnie to zadzialo:-) , nie widze w tym powodu do zgorszenia:p Za jedno napisane przeze mnie slowo, dostalo sie kolejnemu ,,gosciowi'':-) :-) :-) :-) :-) :-) hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość69
,,bynajmniej'' Sorry, juz spiesze z poprawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktem jest, że bardzo mi przeszkadza, kiedy mój rozmówca nie potrafi operować poprawną polszczyzną. To jednak ważne, żeby umieć się wysłowić we własnym języku, komunikacja jest sprawniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość69
...moze to przypadek, ale z ,, komunikacji interpersonalnej'' dostalem piekna, okraglutka piateczke, hi........hi:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe, czy z języka polskiego na maturze także

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość69
Zgadnij.. Nie mam nastroju do pisania o sobie. Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalem ,,bynajmniej'', aby uzyskac, jak to mam w zwyczaju gre slow." Czy ta gra słów, to gra w idiotę? Nagrodę Nobla z literatury też dostałeś? Pewnie 2 razy... Zazdraszczam! Rozumiesz...taka gra słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 29.07.2016 19:15 Baba musi mieć wymagania, a mężyczna nie. Do końca życia będziesz marudzić na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalem ,,bynajmniej'', aby uzyskac, jak to mam w zwyczaju gre slow." x Jaka gra słów? Szkodliwy analfabetyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat wydawał mi się ciekawy ale teraz rozumiem dlaczego taki krótki i rzadko pojawiają się wpisy nowych osób. Dla mnie to jest trochę choroba bo jak można skupiać się ciągle na wyszukiwaniu błędów i niedociągnięć w czyjejś wypowiedzi. Co kieruje takimi ludźmi i jaki mogą mieć uraz, problem, że zawsze wtrącają swoje trzy grosze? Myślę, że to jakaś forma wyładowywania własnych frustracji. Wytykając innym błędy sami czują się lepsi? Tacy ludzi nigdzie i nigdy nie są lubiani a wręcz unikani są zmorą każdego spotkania czy imprezy . Jeśli to autorka (jeśli nie to przepraszam)lub inna osoba troll to powinna wyluzować to forum nie dyktando z języka polskiego i jest grubym nie taktem tak zwracać uwagę , Ja często podpuszczam w życiu i na forach by wyłapać i unikać ludzi czepialskich z przerośniętym ego z nimi nie da się żyć z czasem czepiają się wszystkiego . nie zalogowałem się tu chodź piszę z konta tylko na kafe ale tu wole z gościa by nie ściągnąć poprawiacza życia na topik gdzie nie była by dobrze widziana zatruła by topik pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zza winkla
gość dziś Nietakt piszemy łącznie :P Na poważnie Pisanie do kogoś i walenie przy tym masę byków jest w niektórych kręgach uważane za afront względem interlokutora, tak że nie do końca wszyscy mogą się z Tobą zgodzić. Są różni ludzie, różnie wychowywani i to co jeden uważa za głupotę, drugiego bardzo drażni. Ponadto większość piszących ma automatycznego korektora tekstu, tylko go olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zza winkla - podpisuję się pod twoją wypowiedzią. To faktycznie co najmniej lekceważenie rozmówcy. Niestety, niektórzy zachowujący się w ten sposób próbują jeszcze pouczać innych, zamiast nadrobić luki w edukacji i wychowaniu. A nieużywanie automatycznego korektora tekstu świadczy o lenistwie umysłowym i ignorancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×