Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona_czarna

Spotkanie z facetem z internetu

Polecane posty

Postanowiłam założyć ten temat, ponieważ pilnie potrzebuję rady . Mam 20 lat, pół roku temu poznałam w internecie faceta, ma 28 lat i jest osobą niepełnosprawną, funkcjonuje dość dobrze, tylko chodzi o kulach . Przyznam, że się zakochałam . Nie jestem głupia, wiele przeszłam w życiu, wiem czym jest cierpienie ( mam chorą babcie, pampersy i te sprawy) . Jestem odpowiedzialną dziewczyną, nigdy nie zdecydowałabym się na taką znajomość, gdybym wyczuwała jakieś zagrożenie . Codziennie od pół roku rozmawiamy przez tel, bardzo często na skype, dlatego wiem, że to nie oszust . On jest bardzo kochanym facetem, dobrze się rozumiemy, potrafimy rozmawiać godzinami, jest niepełnosprawny, ale to nie choroba, która utrudnia codzienne funkcjonowanie . Jednak dzieli nas ponad 200 km . Bardzo chciałabym się z nim spotkać, wiem, że to nie jakiś zboczeniec, obczaiłam na fb całą jego rodzinę ( nie mówiąc mu o tym) dlatego wiem że nie kłamie . Wiem, że może się nie udać, że w realnym świecie może mi się nie spodobać ( bądź ja jemu) ale żebym to wiedzieć trzeba się spotkać i spróbować . Ja chcę tylko z nim pogadać, pójść na spacer . Nawet pociągi mi pasują, nie wracałabym po zmroku . Tylko problemem jest moja mama, która jest mało komunikatywna a jej argumenty to : - jedziesz sama do obcego miasta - mogą wypchnąć cię z pociągu, lub zabić - stary dziad ( 28 l) nie jest dla ciebie - z kaleką będziesz się spotykać ? - szukasz nie wiadomo czego - to leć do starego dziada kaleki i d*pe mu wycieraj ! Ja chcę tylko się spotkać i pogadać . Jak mam rozmawiać z moja mamą ? Wiem, że to matka i ma prawo się obawiać, ale chyba mam prawo do swoich decyzji . Pomóżcie, proszę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na czym ta niepełnosprawnośc polega że o kulach chodzi ? bo dziwne to jest ,o kulach czasem tez zdrowi ludzie chodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkajcie się w połowie drogi. Oboje będziecie w obcych miastach. Pociągi teraz to coś zupełnie innego niż choćby 5 lat temu, wszędzie kamery itp. nie tak łatwo już zrobić komuś krzywdę ;) 8 lat hmm to jakaś tam różnica ale kobiety i tak żyją dłużej, więc wkrótce się wyrówna :) Skoro funkcjonuje normalnie to nie kaleka. Przecież wypadek mógłby się zdarzyć zdrowemu partnerowi i co miałabyś go rzucić jak będzie musiał zacząć chodzić o kulach. Dupę podciera sam, ale jeśli zajdzie potrzeba to przecież na tym też polega miłość. No i szukasz miłości, a skoro czujesz, że ją znalazłaś to nie pozostaje nic innego jak za nią pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×