czy zostałam oszukana?

Byłam u dentysty wyrwać dwie ośemki. Sprawdzam cennik na stronie. Koszt wyrwania ósemki od 200 do 350 zl. naszykowalam więc 700 zl. Po wyrwaniu podchodzę do kasy i słyszę kwotę 1100 zl. Zszokowana płace i pytam spotkana asystentke - skąd taka cena. Dostaje odpowiedź, ze w cenniku jest napisanie - wyrwanie zeba całkowicie zatrzymanego 500-600 zł. Sprawdzam. Rzeczywiście. Problem jest jednak w tym że sprawdzając definicje i grafikę - zęba całkowicie zatrzymanego, mnie to nie dotyczyło. Zab całkowicie zatrzymany to ząb pod dziaslem. Ja mialam normalne osemki w dodatku proste do wyrwania. W pierwszej chwili slyszac zab calkowicie zatrzymany pomyslalam, ze chodzi o to ze to był ząb nieruszajacy się, zdrowy i pomyślałam- cóż, fakt ze cennik jest niejasny no ale moja wina ze nie wiedziałam ze moje wyrwanie osemek nie zalicza się do tego tylko do zęba całkowicie zatrzymanego. Jednak coś mnie tchnelo żeby sprawdzić co to jest ten ząb zatrzymany i teraz mi się to nie zgadza.. W sumie z ich strony też wypadałoby mnie poinformować przed zabiegiem gdybym miała zeba zatrzymanego ze tutaj będzie bardziej skomplikowany zabieg i większy koszt. Nic takiego nie padło. Gdybym wiedziała o tym mogłabym zdecydować czy chce mieć u nich ten zabieg kiedy jest mnóstwo miejsc dużo tańszych... W sumie miałam tez u nich robione zdjęcie rentgenowskie, które u nich jest więc myślę żeby po prostu je wziąć, podejść do dentystki i zapytać czy widzi Pani tutaj zęba całkowicie zatrzymanego . Bo ja wiem na 100 % ze takiego zęba nie miałam.. I teraz pytania: czy ktoś z Was miał zeba całkowicie zatrzymanego i czy poza zębem który jest w dziasle, ząb który jest normalnie wysunięty też może się do niego zaliczać ? Czy mogę wziąć bez problemu zdjęcie rentgenowskie które jest u nich za które zresztą placilam czy mogą mi go nie wydać ? Co myślicie o tej sytuacji ?

Up up

zdjęcie rtg jest twoją własnością i w każdej chwili muszą ci je oddać. Jak już będziesz miała zdjęcie w ręce, to powiedz, że jest ci potrzebne do konsultacji czy ten ząb był zatrzymany, bo chcesz zgłosić w izbach lekarskich nadużycie, żeby odzyskać nadpłaconą sumę.

Dziękuję za odpowiedź.

Tylko powiedz to dopiero mając zdjęcie w ręce, a nie wcześniej, żeby nie okazało się, ze zdjęcie "się gdzieś zawieruszyło". ;)

No pewnie. Dzięki.

Przyznam, ze trudno mi uwierzyć, ze kliniką stomatologii może chcieć oszukać klienta. Ale cóż, sprawdzę ten wątek dokładnie bo coś mi tu śmierdzi.