Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Contivia

Nie wiem czy postąpiłam dobrze..

Polecane posty

Drugi raz wyszłam za mąż i kilka miesięcy temu wprowadziłam się z moim 13 letnim synem Filipem do męża i jego 15 letniego syna Dominika. Przed przeprowadzką znaliśmy Dominika i dobrze się nawet dogadywaliśmy, ale od pierwszego dnia w domu męża zauważyłam zmianę w jego zachowaniu, na początku tylko ignorował i obrażał się o wszystko, później przerosło się to w pyskowanie, wyzywanie mnie i Filipa od najgorszych. Oczywiście informowałam wiele razy męża o zachowaniu Dominika, ale chłopak przy nim staje się aniołkiem! W dodatku bezczelnie kłamie że on nie wie o co chodzi i zaprzecza wszystkiemu, a mąż mocno trzymał jego stronę. Dziś nagrałam Dominika jak znowu zaatakował słownie mnie i Filipa i pokazałam mężowi jak wrócił z pracy. Mąż się wściekł, długo kłócili się w pokoju Dominika,opieprzył i sprał go, zabrał dodatkowo laptop, tablet i telefon oraz zabronił pojechać spotkać się z przyjacielem internetowym. Chłopak od końca kłótni (jakieś 30 minut temu) siedzi zamknięty w pokoju i ryczy. A moje pytanie brzmi czy dobrze zrobiłam i czy nie pogorszyłam tylko sytuacji w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem dobrze zrobiłaś. Udowodniłaś że winny jest ten, kto naprawdę był winny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze. Bezczelny gowniarz myślał że może bezkarnie kłamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko działo się wczoraj, tylko skopiowałam sytuację bo pod tamtą na innej stronie nie było odpowiedzi. Więc od wczoraj koło 19 siedział w pokoju i nie wychodził, dzisiaj też nie, na śniadanie nie przyszedl ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, młody czuje się zdradzony przez ojca i odrzucony. Nie zachowuje się ładnie ale inaczej nie umie okazać jak bardzo nie chciał takiej drastycznej zmiany w swoim życiu. Moim zdaniem mąż powinien z nim jeszcze porozmawiać i tłumaczyć, że nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o ich wzajemne relacje ale Was ma szanować i koniec. A tak to on się czuje skrzywdzony i porzucony przez ojca. A jego matka go nie chce? Czemu mieszka z ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstali się bo jego matka przesadzała z alkoholem, więc Dominik trafił pod opiekę ojca, matka się potem wyleczyła się z nałogu i wyjechała do Japonii nie ma z nią kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty raczej tak, to maz nawalil. Najpierw nie wierzy, a potem wyladowuje frustracje na dziecku karczemna awantura i biciem. Dlatego, ze byl zly na siebie, ze nie wierzyl wlasnej zonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem teraz jak się zachować, Dominik nie wyszedł dalej z pokoju, w domu jest jak po wojnie, nawet mój synek milczy cały czas. Dominik jak mąż próbował wejść do jego pokoju zaczął krzyczeć że go nienawidzi i zamknął się na klucz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Contiva może pomyślcie o wizycie u psychologa? Jakaś terapia rodzinna? Kiedyś chłopak musi wyjść. Porozmawiajcie tak od serca. Wszyscy razem. Powiedz mu,że nie chowasz urazy. Tworzycie teraz rodzinę. Ustalcie zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ty powiedz mu przez drzwi. że nie chowasz urazy i zaproś do wspólnej rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ten dzieciak jedyne co umie teraz mówić to że nas nienawidzi i wyprowadzi się do babki. Teściowa nie przepada za mną więc obawiam się że to pogorszy sytuacje, mąż nie zgodzi się na terapie. Wspólna rozmowa jak na razie nie wchodzi w grę bo Dominik pewnie by tylko milczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może niech ojciec z nim pogada sam. Tzn niech go chociaż młody wysłucha. Ojciec powinien mu powiedzieć,że go kocha i to się nie zmieniło. Przecież walczył o niego. Niech mu powie, że teraz jesteście rodziną i musicie się szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mlody dostal lanie. Czuje sie upokorzony i skrzywdzony. Jest w takim wieku, ze nie widzi swojej winy w tym co sie stalo. Jak myslisz do kogo ma najwiekszy zal? Do osoby, ktora nie dosc , ze wprowadzila sie do domu, ktory byl jego azylem i probuje na sile zastepowac mu matke to jeszcze zamiast porozmawiac jak osoba dorosla, wytlumaczyc mu, ze nie odbiera sie mu ojca itd to jeszcze nagrywa i donosi co skutkuje laniem i upokorzeniem. To Wy jestescie dorosli a on nie. Jest w trudnym wieku to normalne, ze sie buntuje. Nic nie usprawiedliwia bicia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz naprawdę ciężko o jakąkolwiek rozmowę z Dominikiem, mąż jest teraz w pracy do 18, ale jutro ma wolne. A Dominik dalej siedzi zamknięty w pokoju a jak ktoś chociażby puka to od razu "Nienawidzę was, zostawcie mnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. nawet Twoj syn nie aprobuje tego co sie stalo. Dzieci sa madrzejsze od Was :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Ciebie autorko zachowanie męża jest właściwe? Agresja i bicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się że mój syn po prostu nie chce wychylać się na przód kiedy jest cisza. Nie lubi się kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż przesadził. Najpierw trzymał stronę dziecka a teraz taka kara? nie dość, że cielesna to jeszcze zabrał i laptop i telefon i tablet i zabronił się spotkać /tu akurat mądrze/... Za duża kara, za duże upokorzenie, jeszcze przy Twoim synku tamten obrywa lanie ;-( Ja chyba nie wtrącałabym się na razie, możesz spróbować go przekonać do rozmowy, ale jak nie to nic na siłę, lepiej niech ojciec się z nim dogada. Najlepiej niech oni odbudują relacje, na Ciebie i syna przyjdzie czas. Wygląda na to, że chłopak nie był gotowy na Wasze zamieszkanie, to są trudne sprawy i na pewno nie będzie łatwo ze zbuntowanym 15-latkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrobił tego na oczach Filipa. Ale jak się nie poprawi jego zachowanie to będę musiała sięgać po coraz gorsze sposoby dotarcia przez męża do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TERAZ DOMINiKI się powiesi lub otruje i ty durna babo będziesz miała go na sumieniu.. Miał tylko ojca teraz niema nikogo zamkniecie w pokoju to typowa reakcja samobójcza. Wiek 15-17 lat to najgorszy wiek jak on sobie coś zrobi to stracisz swojego nowego faceta. Dodatkowo dzieci się nie bije jak twój mąż bił chłopaka to trzeba go dać na policje niech cie spierze a nie dzieci bije !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ciągle wrzeszczy że nas nienawidzi jak ktoś tylko dotknie jego drzwi to raczej jeszcze się nie zabił ;) Musiałam coś zrobić, nie mogłam pozwolić żeby to wszystko co on wyprawiał ciągło się w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zrobi to jeśli nie pozostawicie mu wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z resztą to był pierwszy raz jak go uderzył, najbardziej młody zdenerwował go ciągłym kłamaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze Twoj syn tego nie widzial nie znaczy ze nie slyszal odglosow awantury. Najlepiej jakby syn meza wyprowadzil sie do babci. Przynajmniej bylby kochany i nie ponizany.ale jest jedno ale: co ludzie powiedza, prawda? Ciekawe czemu tesciowa Cie nie lubi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa była wręcz zakochana w byłej żonie męża, więc nie zaakceptowała mnie i pewnie żadnej innej też by nie zaakceptowała. Wiem że gdyby chłopak zamieszkał u niej to byłby jeszcze gorzej do wszystkiego nastawiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujesz czy siedzisz caly czas w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominik od wczorajszego wieczoru nic nie zjadł ani nie wyszedł z pokoju. Zadzwonić do męża żeby szybciej z pracy wrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×