Nie moge sie pogodzić z moimi cyckami

są małe :( rozmiar miseczki A, nie są tak małe że tylko sutki widać, mieszczą się do ręki ale naprawdę... jak widzę moją koleżankę która jest grubsza ale ma piersi C/D i jest tak mega seksowna przez to a ja .. jak chłopak :| nie chciałabym robić sobie operacji ale nie wiem jak mam żyć zawsze zazdroszcząc posiadaczkom dużego, kobiecego biustu :(

serio tyle masz do powiedzenia? :/

no bez operacji to nic innego Ci nie poradzimy

Kafeteria raczej biustu Ci nie powiększy.

Trzeba było się nie kłócić :-P

Po co nam fota i tak nie ma czego oglądać jak ma A

I przestań pisać jakoby tylko grubsze kobiety miały większy biust Znam.drobne i szczuplutkie, które mają miseczkę D albo nawet E.

a ja nie znam żadnej takiej, wielkie cyce mają zazwyczaj grubaski - taka prawda

hahaha szczuplutka z miseczką E, chyba by jej kręgosłup p*****lnął :D a jak ma to na bank nie naturalne... ehhh faceci :P

nie chciałabym robić implantow, może są/znacie jakieś inne metody? :(

A o co się z nimi pokłóciłaś?

To odejdź od kompa. klawiatury to zobaczysz - płaska desko

Jest jeden sposób... wsadź sobie skarperki xD

Ja tak samo ale ja mam naprawdę małe. Póki nie mam faceta to się jeszcze tym nie przejmuję ale jak już będę mieć to dopiero będę miała spory problem ;(

Jest jedną bardzo prosta metoda, bezoperacyjna na powiększenie biustu wymaga tylko cierpliwości i czasu, około kilku miesięcy do roku. Jak chcecie wiedzieć to zadawajcie pytania a ja wam odpowiem.

gość dziś Chyba ci rozum odebrało. Takie 65E to jest bardzo MALUTKI biust :D Tak wygląda 65E: www.balkonetka.pl/katalog/size/65E

od ostatnich 50-100 lat kobiety w ogóle zaczęły przejmować się wielkością biustu (z powodu szerzenia mody na duże cycki przez chirurgię plastyczną) - wcześniej przez wieki miały to kompletnie w du/pie jesteś ofiarą takiej propagandy, jak większość ludzi dziś

Zadawajcie pizzdy pytania, to wam pomogę!

faceci, sami przyznajcie że jak widzicie laske z dużymi cyckami i laske z małymi zawsze wybierzecie tą pierwszą... :(

Taaak, ja wybiorę ale tylko tę z ładniejsza doopa.

ja mam małe i faceci zawsze wybierali mnie :-) mówię o takich co wybierać sobie mogą,,no i co teraz?

opowiadaj anty bez zachęcania bo się czaisz

Masz zgrabną doope?

kto?

Mogę powiedzieć, ale co będę z tego mieć? Ja nie jestem babą z małymi cyckami co katuje się codziennie i nie wie co ma zrobić. Kroki waszych koleżanek z dużym cycem są drogą do sukcesu.

A ja jako kobieta (z naprawdę dużym biustem, przy szczupłej sylwetce), uważam, że wybiorą taka ,która ma dobrze poukladane w głowie. Owszem ,w pierwszym momencie może i ten biust przyciąga,ale nie jest w stanie zatrzymać.. gdy intelektualni i emocjonalna pustka.Moje wszystkie koleżanki z niewielkim biustem, mają mężów, chłopaków. Nie warto "hodować" w sobie kompleksów:-)

Napewno jesteś super girl z wielką pupa. A czyy twoje koleżanki nie chciałyby wyglądać tak ponętnie jak ty? Intelekt nie świadczy przecież o wielkości biustu, tylko nastawienie do życia, czy może nie?

Ja miałam taki problem- typowy brak biustu ... bardzo na tym punkcie cierpiałam. W wieku 25 lat dopiero straciłam dziewictwo. To było straszne bo jak zdjełam stanik to widziałam rozczarowanie w oczach mojego chłopaka. W wieku 30 lat poszłam na konsultację do doktora www.drnawrocki.com.pl. Zrobił mi super biust duże b i teraz odżywam.