Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zablakana

czy ten zwiazek ma sens ?

Polecane posty

Gość zablakana

Witam , Jestem mloda dziewczyna mam 20 lat jestem w ciazy dokladnie 12 tydzien , moj chlopak X jest w moim wieku .Nie potrafie sie z nim porozumiec kocham go chce z nim byc ale juz nie mam sil zamiast plakac w niektorych sytuacjach poprotu sie podsmiechuje (chyba ciaza tak na mnie dziala ) on to widzi i to wykorzystuje bynajmniej tak mi sie wydaje . Klocimy sie o wszystko doslownie mieszkamy u moich rodzicow ja pracuje on od wrzesnia wraca do szkoly mieszkamy w malym pokoiku dzis np mial do mnei pretensje o to ze nie posprzatalam w pokoju (ciuchy , jakies gazety itd) nie rozumie tego ze od pon do piatku pracuje po 8 godzin i przychodze zmeczona moim zdaniem moglby odpuscic zawsze mozna posprzatac w sobote robi mi afery o nic i o wszystko nawet gdybym zostawila talerz to by burczal pod nosem albo odrazu krzyczal a chwile potem przychodzi i sie smieje glupio i probuje mi dogryzac juz nie mam sil nie wiem jak reagowac czasami sie zabieram i ide do innego pokoju ale ile mozna mamy dziecko w drodze co radzicie oprocz tego robi ze mnie najgorsza przed moja i jego rodzina ze to ja robie problemy mam dosc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawikzewsi
Mam nadzieję że chociaż seksu macie dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablakana
niestety nie ale tu akurat chodzi o mnie to ja nie mam ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana nic z tego nie będzie, dziwie sie waszym rodzicom ze dali wam możliwość mieszkania. Chłopak jest za młody, ty także, w tym wieku za dużo na was spadło, to czas na rozrywkę, zabawę, naukę a nie odpowiedzialność za dziecko. Tak wam sie zdarzyło ale wiesz, nie będzie lepiej ani łatwiej. Nie mowię abyście sie rozstali ale wspólne mieszkanie bo jesteś w ciąży nie ułatwi niczego. Przemysl inny wariant ponoszenia konsekwencji ze będziecie rodzicami. Dodatkowe obowiązki bo on jest ojcem i do tego uczącym sie, małe szanse na spokój w domu, bo koledzy, bo płacz dziecka, bo ty zmęczona. Niech sam sprząta jak mu cos wadzi .nie daj sie tresować i uzależniać , bo on nie robi ci łaski ze siedzi z tobą.po co ci kolejny balast, zajmij sie sobą a on jezeli mu zależy nie zrobi niczego głupiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest podobne do lustra: jeśli się do niego uśmiechasz, jest piękne, gdy spozierasz na nie z ukosa, staje się nie do wytrzymania.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mu nie pasuje niech sie wyprowadzi, to nie jego dom, nie daj soba pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a duza sie ta sterta gazet i ciuchow uzbierała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tatuaż? Jak nazwiecie gówniaka? Brajanek? Pijesz piwko z puszki i popalasz papieroski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojrzali do kopuLucji niedojrzali do wzięcia odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice, puknijcie się mocno w głowę, kupujecie swoim synom gumki, bo sami skąpią, by nie było takiej sytuacji jak u autorki. I nie zgadzajcie się na "związki" dwojga dzieciaków, którzy pomylili seks z miłością, a metrykę z dojrzaloscią. Współczuję temu dziecku i tylko jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×