Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podróż do kuzynostwa w rozpoczętym 38 t.c. Ryzykowne?

Polecane posty

Gość gość

nie chcę w aucie zacząć rodzić. Kuzynka bierze ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy jak daleka ta podróż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci tak, musisz sama to przemyśleć. Ja miałam zarezerwowaną klinikę i cc prywatnie. Pojechałam w 37 tyg z mężem do miasta oddalonego o 180 km, on biznesowo a ja dla rozrywki. Wróciliśmy z tej wycieczki po 5 dniach, ale we troje :) Urodziłam błyskawicznie, a na dodatek naturalnie, a porodu bałam się panicznie, dlatego to cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podróż 6 godzin autem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ryzyko jako takie dotyczy tego, że urodzisz poza miejscem zamieszkania. W aucie raczej nie :) musiałby być to poród ekspresowy. Ja osobiście bym się niw wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długa podróż, ja też bym nie pojechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 38 tc chcesz tak daleko jechać? Ja co tydzień jeżdżę do miasta oddalonego od mojego o 30 km. Zajmuje mi to jakieś 40-30 min, ale jak będę już w 30 tc to nigdzie się nie ruszam. Nie wyobrażam sobie rodzić gdzieś indziej. Ja bym tak nie ryzykowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuźwa te baby to wytrzymałe cholerstwo, prawie rodzi a ona na wesele chce jechać, ja pierdolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, a ktoras powie co ktoras robi i w ktorym miesiacu?ja widzialam kobiety w widocznej ciazy na plazy i na rejsie statkiem, czy nie powinno sie siedziec w domu w czasie wolnym?mnie sie wydaje ze to zwykle 9 m odsiadki i rezygnacji nawet z dobrego jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w 38 jeżdżę gdzie się da.W aucie mi najwygodniej.Sama musisz zdecydować czy masz na tyle siły i na tyle dobrze się czujesz.Mozesz przed wyjazdem odwiedzić lekarza zbada cie i sprawdzi czy nie będziesz rodzic na dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź, ale weź ze sobą spakowaną torbę ze wszystkimi potrzebnymi rzeczami dla siebie i dla dziecka. Weź też oczywiście potrzebne wyniki badań, które trzeba mieć do porodu. 38 tc to bardzo wysokie prawdopodobieństwo urodzenia. Jeżeli jest Ci obojętne gdzie będziesz rodzić to jedź, tylko pamiętaj o tych rzeczach, których pisałam powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Jedz. Bierzesz torbę, papiery i w drogę. Ja dwa dni przed terminem byłam z corka i mężem w parku rozrywki. Pojezdzilam nawet na karuzeli (dla dzieci ale zawsze :P) Urodziłam tydzien pozniej po dwóch masażach szyjki macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jutro zaczne 39. W piatek pojechalam sama do rodzicow tzn jeszcze z synkiem i a jest to 30 km i po 5 minutkach juz mi się chciało siku mimo iż przed wtjzdem zaliczyłam wc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wszystkie wc zaliczone w moimi sąsiednim województwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×