HAHA Polak z Bytomia groził śmiercią własnemu synowi

53-latek z Bytomia podpalił drzwi sąsiadce i groził pozbawieniem życia swojemu synowi. Do zdarzenia doszło przy ul. Krzyżowej. Policjanci zostali powiadomieni o podpaleniu, a gdy przybyli we wskazane miejsce, ustalili, że sprawcą pożaru jest mężczyzna zamieszkały w bloku obok. Bytomianin został zatrzymany i przyznał się do popełnienia przestępstwa. W trakcie przesłuchania wyjaśnił, że powodem jego zachowania były nieporozumienia sąsiedzkie oraz konflikt rodzinny. Jak się okazało, 53-latek wielokrotnie groził też śmiercią swojemu synowi. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został objęty policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do syna oraz sąsiadki, której podpalił drzwi. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia. x x x A prawackie imbecyle dalej będą się upierać że Polska to super bezpieczny kraj gdzie wszyscy Polacy są "święci" a przestępczość zerowa dzięki czystemu rasowo społeczeństwu :-D:-D:-D MYŚLENIE FASZYSTÓW

Spierdzielaj koleżanko/kolego na tą swoją Białoruś, bo już żniwa się zaczęły a za chwilę będzie z czego bimber pędzić

up

Bytom to stan umysłu, bieda, bród, smród i bezrobocie. Tak teraz wygląda w wielu miastach na Śląsku, stały się siedliskiem wszelakiej patologii, że strach tu żyć, nawet we własnym mieszkaniu. Patologia cię zaleje, albo gaz wybuchnie, czasem jakiś pożar, a normalnych ludzi władza ma w tyłku, z patologią się cackają :-(