Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na wasze problemy uczuciowe polecam

Polecane posty

Gość gość

...kochać siebie i ludzi dookoła przede wszystkim po chrześcijańsku. Dzięki temu: - łatwiej się rozstać w przypadku rozbieżności potrzeb, oczekiwań, pragnień, moralności, światopoglądu, wrażliwości, stylu życia, itd. - minimalizuje się problemy z negatywnymi emocjami, - nie pielęgnuje się żalu ani urazy, - każdemu byłemu i potencjalnemu partnerowi życzy się bezwarunkowo jak najlepiej, - nie pozwala się na krzywdę swoją ani cudzą ("kochaj bliźniego swego jak siebie samego"), - jest się wolnym, spełnionym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem osobą religijną ani członkiem żadnego kościoła, ale filozofia chrześcijańska jest moim zdaniem jedną z najbardziej wyzwalających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chodzi Ci o Biblię, czy o katechizm Kościoła Katolickiego? Jeśli o Biblię, to odnosisz się do Starego czy Nowego Testamentu, do Augustyna czy Tomasza, a może do jakichś gnoz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli o mnie chodzi, to w ST większość praw jest przestarzałych, nazbyt ostrych i wyraźnie odnosi się do narodu żydowskiego, z NT istotne jest Przykazanie Miłości i ewentualnie mogę się z nim zgodzić, a poza tym z paroma innymi rzeczami, które można odnaleźć również w buddyzmie i chyba w islamie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani o Biblię, ani o katechizmy jakichkolwiek kościołów - to wszystko są tylko interpretacje, które ulegały na przestrzeni dziejów wielu przekształceniom i politycznym zawirowaniom. Religie to nic innego jak narzędzie, które wpływowe grupy wykorzystują do kontrolowania społeczeństw i forsowania własnych interesów. Czym innym jest religia, a czym innym filozofia jako uspójniony system pojęciowy oparty na obserwacjach, doświadczeniach, zrozumieniu, świadomości, itd. Jezus wychował się w takim a nie innym środowisku, więc jego poglądy mieszały się z ówczesnym kontekstem kulturowym, historycznym i światopoglądowym - to naturalne i tego ani nie podważam, ani nie wartościuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście czuję, że Bóg istnieje, ale nie ma zupełnie nic wspólnego z naszym prymitywnym myśleniem i odbiorem. Jeżeli istnieje, to nikt nigdy go nie zrozumie, wręcz z założenia. Taki poza-filozoficzny off-top. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, w każdej wielkiej religii są czynione ciekawe obserwacje i spisane ludzkie doświadczenia (przypowieści, itd.), na każdym kontynencie. Temat jednak nie o religii. Psychologia pozytywna jest fajnym przedłużeniem tej filozofii życiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca. Prawo przyciągania to nic innego jak samospełniająca się przepowiednia zastosowana do reguł rządzących podświadomością i jej programami. Jest to sprawny mechanizm i prawo takie samo, jak liczne prawa w naukach ścisłych. Psychologia pozytywna wychodzi daleko poza ramy samej podświadomości, bo wskazuje na wiele innych mechanizmów i buduje system bardzo zbliżony do filozofii chrześcijańskiej właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:11 Niczego nie przeczytałeś ze zrozumieniem. Temat nie jest o religiach, kościołach i tego typu grupach interesów politycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogromnym uproszczeniu ludźmi kierują dwie motywacje: 1. strachu 2. miłości Strachu przed: śmiercią, cierpieniem, karą, potępieniem, brakiem akceptacji otoczenia, poniżeniem, odrzuceniem, itd. Miłości: entuzjazm, radość, spełnienie, pasja, ciekawość, wolność, niezależność, szacunek, itd. Ma to przełożenie na każdy aspekt naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I teraz zobacz, że jeżeli kierujesz się w życiu miłością, to budujesz z otoczeniem relacje oparte na wolności, szacunku, zaufaniu, akceptacji, trosce, niezależności, itd. Gdy dominuje zaś strach, relacje oparte są na zniewoleniu, kontroli, braku szacunku, braku zaufania, braku akceptacji, braku troski, zależności. Ma to przełożenie nie tylko na relacje między kobietą a mężczyzną, ale również rodzinne, towarzyskie, biznesowe i wszystkie inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawo przyciągania to narzędzie i mechanizm (działa w każdą stronę), a psychologia pozytywna to bardzo spójne, rozbudowane, konstruktywne wnioski. Uprościłam temat do minimum. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książek stricte nt. psychologii pozytywnej nie czytałam, a wiedzę zaczerpnęłam z setek artykułów autorów strony (*). Mają nawet jedną dedykowaną zakładkę. Ten post nie ma niczego wspólnego z marketingiem, po prostu to małżeństwo psychologów odwaliło kawał świetnej roboty i bardzo doceniam ich pracę. Uzdrawiają. http://www.pieknamilosc.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie bóg krzywdzi a ludzie sami.siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×