Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność mnie wykańcza

Polecane posty

Gość logika i opanowanie
gość 2017.04.19 brawo, i tak się buduje prawdziwy związek a nie jakieś podrywy, szpan czy seks w kiblowym disco. Ciesze się że znalazłeś wartościową partnerke. Życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A czy ty do innych dzwonisz bezinteresownie? to jest dwustronna ulica i ktoś musi pierwszy krok zawsze zrobić. Jedyny problem to gdy ten krok ciągle robi ta sama osoba, wtedy jest to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zaglądasz tu czasem? Podpisałabym się pod każdym słowem, mam tyle samo lat. Chętnie się z Tobą skontaktuję, żeby pogadać o czymkolwiek. Bardzo brakuje mi przyjaciółki, a od czegoś przecież trzeba zacząć :) Mój mail to marigoldinblue@gmail.com, napisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hello Wroc się kłania... czy ten wątek już się wyczerpał ;) są tu jacyś sumpatyczni z mojeo miasta czy jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tej porze chrapią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozżarzony węglik
Lub przewracają się z boku na bok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem taki że zamiast wy inicjować i zagadywać to czekacie aż inni to zrobią, a inni też na to samo czekają, więc wszystko stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia kinga

Hej mam 21 lat zycie mnie cieżko doswiadczyło obecnie zmagam sie z pozostałosciami depresij. Czuje sie strasznie samotna i nie zrozumiana nie mam przyjaciuł ani nikogo z kim mogła bym pogadać. Chciałabym poznać jakiegoś twardziela o gołembim sercu ktory by mnie zrozumiał i kochał taką jaką jestem a pozniej zatroszczyć sie o przyjacioł. Jestem z Kielc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłucham i wysłucham

nie jestem z kielc, ale chętnie z tobą porozmawiam, jeśli chcesz się wygadać to zapraszam, podaj kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zBIGNIEW

Ja 16 lat w pseudo związku gdzie nie ma niczego. Ani życia ani pożycia. Tylko rachunki i obowiązki. Do niczego nie mam prawa tylko mam prawo pracować, pracować i łożyć kasiorkę a jak braknie to moje zmartwienie. I radź sobie sam. Już mi odbija, bo ile można? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błędny rycerz

Zbigniewie, może zamiast związku lepiej było zawrzeć ślub w kościele. Pomoc boża potrafi wszystko co złe oddalić a przynieść szczęście w miłości i zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wszystkim samotnym polecam wande wegener. To nie żadna wróżka wystarczy wejść na neta i macie przepis za darmo który trzeba powtarzać codziennie przez 2 tyg z tego co pamiętam. Ja byłam samotna 8 lat i po zastosowaniu metody że stadionem faceci zaczęli się nagle zlatywac i jestem w związku już półtora roku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zafir

Tragedia ludzkiego życia jest po prostu zdumiewająca. Uważam że sprzedano nam nieistniejącą iluzje. System powoduje wymarcie pewnych jednostek, tym sposobem inteligencja wymiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuup
Dnia 6.08.2016 o 16:15, Gość gość napisał:

Witam, mam 33 lata, prawie 5 lat po rozwodzie. Wychowuje 6-letniego syna. Nie mam zadnych przyjaciół, nawrt dobrej kolezanki nie mam. Te z pracy to tylko znajome z pracy. Nasze rozmowy dotyczą pracy, nie spotykamy się w wolnym czasie. A ja zwariuję! Rycze, bo wiem, że zycie przelatuje mi przez palce. Kisze sie w domu. Tak bardzo chcialabym miec prawdziwych przyjaciół, z ktorymi mozna pogadać przy kawie, pojechac na wycieczke, koncert. Wyje czadem w poduszke, bo nie wiem co robic. Jestem nieszczesliwa. Tak malo mam radosci w zyciu. Brakuje mi czasu, w ktorym moglabym smiac się z ludzmi, powyglupiac sie. To życie jest takie powazne. Tylko praca i obowiazki. Czy ktos z Was tez tak ma/mial? Podpowiedzcie mi, jak mozna zmienic swoje zycie na szczesliwe? Wiem, ze szczęśliwa mama to szczesliwe dziecko. Zal mi mojego dziecka:(

Gdzie autorka? rok 2019

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×