Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wam też było szkoda ze tyle serca i przygotowań a dzień ślubu minął migiem?

Polecane posty

Gość gość

Ja jestem rok po. Czasami mnie nachodzą wspomnienia bo to było w tym sezonie rok temu. Tyle serca w to włożone, piękna strona wizualna, wzruszenia, momenty...a to minęło jak parę minut... Zostały fotografie, karnety z pięknymi życzeniami. ..tez Wam się zdarza żałować ze tyle przygotowań i bylyscie takie piękne tego dnia i może juz nigdy nie nałożycie równie drogiej sukni a i nigdy wszyscy znajomi i rodzina jyz się rąk w jeden czas nie zbiorą chyba że na pogrzebie :( mam swoje życie i mam co robic ale przyznaje ze często do tego wracam i tęsknię za tym dniem..oglądacie zdjęcia z wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szczęście moję zycie jest lepsze niż dzień ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się tamtym przeżyciem i tyle. Oglądaj zdjęcia, filmiki i wystarczy. Życie idzie dalej,z resztą prawdziwe życie to nie tylko ceremonia ślubna. Inni wcale nie mają ślubu bo nie mają z kim. Ja na przykład nie mam czego nawet wspominać, bo w życiu ślubu nie brałam a facet poszedł sobie 2 lata temu. Czy kiedykolwiek wezmę ślub nie wiem. Dobrze by było ale w moim wieku praktycznie nie ma już wolnych. Tak więc nie przesadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 wiedziałam że zaraz jakaś się przywali. Moja droga mylisz się. Dzień codzienny z definicji nie jest rąk samo pompatyczny i kolorowy jak ten jedyny dzień. Nie dzieje się tyle. Autorko podzielam i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh kazdy by chcial wsystko na zawsze ale tak sie nieda niestety :---(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:12 nie martw się, znajdziesz miłość. Ja tez tak kiedyś myślałam jak Ty. Ale szczęściu trzeba dopomóc. Ja znalazłam miłość bo otworzyłam się na ludzi. Nowe miejsca. Trzeba wyjść do ludzi a jak nie możesz to internet. Moja koleżanka poznała miłość życia w ten sposób. Są szczęśliwi i maja małego synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, jakoś nigdy szczególnie nie przeżywałam że już po ślubie. Było minęło jest zycie codzienne. Wiem jednak że są dziewczyny dla których organizacja ślubu i sam ślub to było wielkie wydarzenie nad którym potem nie mogły przejść do porządku dziennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:22 mylisz się, ja nad tym przeszłam normalnie do porzadku dziennego a dopiero po kilku miesiącach mnie złapały wspomnienia :) prawie po ośmiu. Może dlatego ze zaczął się sezon ślubów a ja bardzo lubię takie uroczystości a w tym roku nikt się nie pobierał. Miałam sezon 2 lata temu że miałam 4 śluby w otoczeniu i z jednego musiałam zrezygnować bo mężowi się nie chciało i ile można kasy wydawać na wesela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja pisałam o 13:22 Przecież nie pisałam o tobie. To było ogólne stwierdzenie. :) Ja sama jestem już prawie 11 lat po ślubie i nie przypominam sobie żadnego napadu wspomnień. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minal szybko a szkoda to mi najbardzie bylo tej ilosci kasy co na wesele poszla. W zyciu drugi raz bym tej szopki nie robila. Ogladacie te weele Romow. Ci to maja nasrane wydaja corki w wikeu 16 lat a te i tak najczescie dzila los matek i babek i sie szybko rodzwodza i zostaja same z gromatka dzieciakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po slubie po paru latach zobaczysz jak jest okropnie. Jak maz zdradza bije wszczyna awantury po pijaku jak jest brak pieniedzy choroby problemy mieszkaniowe problemy z dziecmi zdrowiem rodzina. Jak ludzie bliscy umieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:02 mój mąż nie pije i nie bije, a co dalej będzie to się okaże. Nikt z nas tego nie wie, co nie oznacza, że nie warto legalizować związku jeśli obydwie strony tego chcą. Może pozamykajcie się w piwnicach i kontemplujcie albo idźcie do karmelitów bosych, tam was nikt nie zdradzi, nikt wam nie umrze i nikt się alkoholem nie odurzy. Wariatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,autorko, mnie tez zal ze ten dzien minal i juz nie wroci.troche sie wtedy pochorowalam ze stresu i pospiechu, wiec nie bylo tak idealnie jak marzylam i wyobrazalam sobie przy przygotowaniach.Ja jestem miesiac po slubie, zal ze mam to juz za soba, bo to dzien szczegolny w zyciu kazdego bedacego w zwiazku malzenskim.niektorzy twierdza ze najwazniejszy dzien w zyciu to urodzenie dziecka, a to zupelnie inna bajka-nie jest ani uroczyscie, ani romantycznie,ani wzniosle i duchowo, wrecz przeciwnie-jest odzwierciedleniem biologii i szarej rzeczywistosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slubu nie przezywałam, a wesele wyszło super, głownie dzieki temu,ze ludzie sie swietnie bawili i do tej pory wspominaja, jak było. Tylu przyjaciól udało mi sie zgromadzic, wszystko wyszło, jak chciałam albo nawet lepiej. Sukienke mialam bardzo tanią (mam inne wiele drozsze, nawet codzienne) , ale nie o nia chodziło, postawilismy na dekoracje sali , ciekawe menu no i dobra zabawe dla wszystkich. Wygladam czesto rownie pieknie np na balach, wiec akurta tego nie pzrezywałam, Zdjęc nie ogladam, filmow nawet wszystkich nie widziałam, oprocz zabawnego ze slubu, wielu znajomych filmowało wesele , ale nie mam kiedy tego spokojnie obejrzec, choć. minelo 2 lata. Najwazniejsze dla mnie ze goscie byli szczesliwi,ze była swietna atmosfera, nikt nie siedział w kacie, nikt sie nie upił, wszyscy sie wzajemnie poznali., polubili. I to akurat zostało, wiec mozna zalowac, ze cos minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:20 u mnie tak nie było, było dużo sztywniaków którzy nie umieją się bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×