Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja dziewczyna ma na to kase....smierdzi mi to sami wiecie czym

Polecane posty

Gość gość
Wracając do kosmetyków. Współczuję kobietom, które boją się pokazać mężczyżnie bez makijażu. Nie obawiajcie się: każda potwora znajdzie swego adoratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pustułka dziś No mowie przeciez ze 8-16pracuje Nie musze sciemniac z fitnessem.po prostu ide do pracy i to nie jest sciema bo zarabiamoczko.gif on wie ze to praca Y a ja ide do pracy mocno XXXsmiech.gif x no sorry, takie rzeczy to tylko w patologii jednak. i przez patologię nie mam tu na myśli bezzębnych ludzi szukających petów w śmietnikach...normalni ludzie rozmawiają o pracy i są to czasami tematy merytoryczne, podwożą się do pracy, przedstawiają znajomych z pracy, pokazują zdjęcia z pracy, imprez integracyjnych, przynoszą gadżety z pracy, biorą pracę do domu itp. poza tym, mają konto na linkedin czy innych. tak więc jeszcze raz - nie ma opcji, żeby którakolwiek z moich bliskich znajomych się tym zajmowała. twój facet to głąb, skoro się nie zorientował. nie mówiąc już o tym, że nie skumał, że w zadeklarowanym przez ciebie zawodzie Y zarabiasz podejrzanie dużo pieniędzy. poza tym, wcześniej napisałaś "Ja pracuje 8-16 i tez wracam do swego faceta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustułka
Calej kasy jak i dupy nikomu sie nie pokazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustułka
A co do twoich gadek to jak moj luby zaczyna za bardzo brzeczec i zadawac niepotrzebne pytania to zwyczajnie trzeba sie dobrac do niego i od razu zmienia tok dzialania i po klopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Pustułka jesteś przypadkiem bardzo specyficznym, albo przy najmniej masz specyficznego faceta. Takie cichodajki na pewno są w różnych środowiskach, od patoli po ułożonych studentów, nawet na harvardzie znajdą się ludzie głupi... A mądre to to nie jest, psuć się haniebnymi procederami, sprowadzić swoją rolę do roli szmaty, a jedynym prawdziwym powodem, na ogół jest "łatwa kasa"... To kim jest taka "zwykła" kobieta po czymś takim? Nikim wartościowym... Kobiety to zwykle bardzo wytrzymałe i pracowite istoty, macie cechy dzięki którym możecie sobie poradzić, w tym świecie, wybór sprzedawania ciała na pewno nie uszlachetnia ;/ Piszę tak o kobietach, które mają wybór, bo niektóre na prawdę znalazły się w tragicznym położeniu, same z dzieckiem, bez wsparcia rodziny... Takich nie jestem w stanie potępiać, chociaż to smutne i mam nadzieję, że w przyszłości będzie takich sytuacji coraz mniej, ale obrazą dla nich byłoby porównywać je z trzpiotkami, które mają więcej niż większość ludzkości, nie mają żadnych wartościowych umiejętności, nie zdobyły żadnych kompetencji, a chcą żyć jak ktoś, kto kilkadziesiąt lat poświęcił na samodoskonalenie się, żeby godzina jego czasu była warta setki złotych i do tego poziomu życia dochodzą sprzedając piękno, nie swoje fizyczne (je też, powoli zużywa się na ciągłej eksploatacji, przez obcych typów, kurwiarzy), ale piękno relacji seksualnej, w której ma się tego jedynego/jedyną. Żeby czuć się po takim procederze "zwykłą" kobietą, trzeba "oddzielić seks od miłości" i wtedy kobieta traci swoją kobiecość, stając się szmatą, możecie udawać, że wszystko jest cacy, okłamywać nas, okłamywać same siebie, ale gdyby na prawdę wszystko było ok to nie miałybyście problemu, żeby być szczere względem partnerów, a tak to żyjecie w fałszu... To z oddzielaniem seksu od miłości tyczy się też facetów, Ci którzy żyją tą zasadą, to kurwiarze nie warte porządnej kobiety, chociaż społecznie mają łatwiej od ich damskich odpowiedników, wręcz w swoich kręgach się to pochwala, ale nie znaczy to, że jest to godne pochwały, może dla równowagi, kurwiarze nie zarabiają na tym grubej kasy. Co do ilości, masa to pojęcie względne, jeśli jest ich 10%, to wg mnie jest ich już cała masa. Te 10% z naddatkiem starczy na to, żeby na taką Warszawę, w której mieszka ponad 1,5 mln ludzi było w internecie 1-2 tyś anonsów, parę blokowych burdeli na blok (tam raczej nie obsługują więcej niż 3 prostytutki), zresztą pewnie 90% tych blokowych kurtyzan łapie się w kategorię internetowych anonsów, u siebie w mieście na ok 100 tyś. ludzi 12 anonsów na roksie, na stacjach wylotowych przy "obwodnicy" parę razy w ciągu ostatnic lat widziałem czające się roznegliżowane panny, a domów publicznych "z prawdziwego zdarzenia" nie kojarzę żadnych, chociaż wiem, że co najmniej jeden jest. Generalnie jest tego mało, nawet jeśli założyć, że 10 razy więcej niż wynika z tego co napisałem, to i tak do 10% jeszcze ho ho... A że wszystkie, to już wgl absurd, dużo prawdy jest w tym, że "swój ciągnie do swego", jaka jesteś, z takimi się obracasz, a jakich widzisz, taką masz opinię o ogóle, ale jeśli te liczby wyżej to dla Ciebie, żaden argument, bo wiesz lepiej jakie są kobiety, to spróbuj sobie przeliczyć ile setek miliardów złotych faceci musieli by Wam - milionom kurtyzan - płacić faceci... Jeśli to jest rynek milionów kobiet, zarabiających bardzo grube tysiące, no to mamy rynek znacznie potężniejszy od całej polskiej gospodarki... Chyba bym zauważył, że każdy facet wydaje ile tylko może, żeby z głodu nie umrzeć, każdą złotówkę powyżej niezbędnego minimum na płatny seks? Więc nie próbuj sprowadzić tego wielkiego i różnorodnego świata do swojej fałszywej rzeczywistości, którą wykreowałaś sobie, żeby czuć się "zwykłą" kobietą... To taka damska specjalność, wypieranie ze świadomości tego co niewygodne, zapominanie o swoich błędach, robienie życiowej filozofii, usprawiedliwiającej swoje błędy, które stały się nawykami i zapomnieć się nie da, życie w iluzorycznym, fałszywym świecie, w którym jest się idealnym; kobiety słabe, które nie są w stanie nic osiągnąć swoją wartością, uciekają się właśnie w taką obłudę -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pustułka dziś A co do twoich gadek to jak moj luby zaczyna za bardzo brzeczec i zadawac niepotrzebne pytania to zwyczajnie trzeba sie dobrac do niego i od razu zmienia tok dzialania i po klopocie x jakby każdy facet myślał tylko fiutem, to ta cywilizacja dawno by upadła. ale cóż - potrzebni są głupi ludzie - co nawet jest zgodne ze strukturą rynku pracy - najwięcej zawodów nie wymaga żadnego pomyślunku. tak samo potrzebne są prostytutki. więc w sumie chwała takim jak ty, że są w stanie oddawać swoje ciało, żeby móc kupić lepsze kosmetyki i miec na solarium. serio, bez sarkazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustułka
Tu nie chodzi o kreowanie siebie jako zwyklej kobiety Nie odczuwam potrzeby przekonywania nikogo do własnej samooceny. Zdaje sobie z teho sprawe i licze sie z tym ze ludzie ktorzy wiedza co robie maja prawo nazywac mnie d***** k***a szmata. Bo taka nazwa teho zawodu jest i nikt tego nie zmieni Powiem wiecej ,nie szanuje osob ktore w oczka slodzilyby ze to jest spoko zajecie. Blad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie istnienie tego zawodu mnie boli. Boli mnie, że kobieta może zrobić coś tak obrzydliwego, że będąc prostytutką wchodzi w związek z facetem, związek którego elementarne założenia wykluczają się z prostytucją. Jak ci policjanci, co poszli do tego zawodu, żeby się wyżyć. Gdybyście chociaż dobierały się z innymi osobnikami oddzielającymi seks od miłości -.- Skrzywdzisz kiedyś kogoś, jakiegoś biednego głupka, może wtedy do Ciebie dotrze kim się stałaś... A jedyne co się zmieni to Twoje samopoczucie. Ale to już bez znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustułka
Wiesz ..to piękne co piszesz ale niestety malo praktyczne na obecne czasy Bedac nastolatka myslalam podobnie jak Ty teraz. Nie wiem ile masz lat ale obys szybko "zmadrzal" bo takie podejscie powoduje bol Kiedys kochalam i to tak mocno ze teraz az zachodze w glowe czy to naprawdę bylam ja,czy to naprawdę w moim zyciu sie wydarzyło. ..kochalam tak beznadziejnie ze az nie zauwazalam kiedy ten czlowiek pomiatal mna jak szmata mimo ze wtedy nic nie zanosilo sie na to kim bede.kochalam mimo bluzgow.szarpania.wyzwisk.upokorzania.szantazy. byl moim pierwszym .... I nie zrozum tego w ten sposob ze teraZ mszcze sie na facetach bo tak nie jest. Zmienilo sie tylko podejscie do "milosci" ...nie traktuje mojego obecneho facrta jak wyrocznie.jak kiedys.ze albo ten albo mohe zycie sie skonczy.nie!licze sie z kazdym dniem ze moze mnie zostaeic bo pozna inna albo bo sie dowie ale...ja wiem ze nadal bede.ze moje zycie nie rozleci sie milion kawaleczkow a jesli nawet to tylko na chwilke...a pitem znow poskladam je:) Dzieki tamtym chwilom .dzięki tamtej pierwszej milostce zrozumialam jedno. Kiedys mowilam "PRZEZ NIEGO STRACILAM WRAZLIWOSC" ...a teraz patrze na to...-" DZIEKI NIEMU STRACIŁAM WRAZLIWOSC I NIKT MNIE NIGDY W ZYCIU NIE ZRANI" ....roznica? Tak i to szalona I uprzedze Twe pytanie. Skad wiem ze nikt mnie nie zrani? Bo ja nie mam juz uczuc...bol jest tylko fizyczny .tego psychiczneho juZ dawno nie ma. Zost zabrany przez tamteho osobnika...i moze to paradoksalnie zabrzmi ale...ciesze sie ze w tak mlidym wieku Ufff alez naskrobalam;) Jesli ktos do teho miejsca dotrwal to gratulacje za wytrwalosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłaś na gówno wartego faceta, który Ciebie skrzywdził, chociaż może czuł do Ciebie zauroczenie, może tylko chuć, uznałaś, że miłość daje tylko cierpienie, więc wyzułaś się z emocji bo to najlepszy gwarant, że już nie zaboli -.- Z grubsza można ludzi podzielić na wrażliwych i wykorzystujących, Ty przerzuciłaś się z grupy pierwszej do drugiej. Ja nie będę rezygnować ze swoich wartości, będę szukał kobiety, z którą uda mi się stworzyć kochającą się rodzinę. Może trafię na kobietę taką jak Ty, która mnie zniszczy... i znowu będzie boleć, ale fakt, nie tę kobietę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustułka
Nie,nie uznalam bo to nie bylo zimne stwierdzenie. Ja przez 3 lata nie moglam otrzasnac sie po tym facecie i bardzo cierpialam i wlasnie wtedy to powoli zaczelo do mnie dochodzic ze milosc dla facetow nic nie znaczy A obecnoac w burdelu otwiera oczy na wieeeele meskich wymowek. Zaden facet mi nie wcisnie kitu ze zostal dluzej na kobferencji albo jest w zabce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla facetów miłość nic nie znaczy... jak teraz dla Ciebie, a jest całkiem sporo kochających na zabój i na koniec wieszających się... I na podstawie swojego pierwszego, jedynego wówczas partnera oceniłaś głębię połowy ludzkości, w nieciekawym środowisku musiałaś dorastać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z jej rodzicami :) Rzęsy czy paznokcie moze robic np za darmo, opalać sie tez jesli ma w pracy solarium - sama pracuje w gabinecie i sobie nawzajem z koleżanka wszystko robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustułka
Gdyby tak bylo to jezzcze wiele by to wyjasnialo ale niestety nie Rodzice normalni bez rozwodu srednio zarabiajacy.ot typowa polska rodzina.bylam raczej trzymana pod kloszem.malo przyjaciol glownie szkola zakuwanie i masa dodatkowych zajec tak by zapelnic jak najbardziej wolny czas by glupoty nie chodzily po glowie i rzecsywiscie tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez zarzucano dziwne akcje a prawda byla taka, ze za duze mieszkanie malo place, kupuje meble po wyprzedazach a ciuchy i drogie kosmwtyki kupuje na licytacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używam tylko tuszu ale rozumiem potrzebę wydania 800 zl na kosmetyki. Co miesiąc chodzę na mezoterapie -500 zł no i fryzjer kosmetyczka. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w gorszym środowisku większe ryzyko, ale ryzyko jest zawsze. Jeden wystarczył, żeby Cię tak zmienić, szkoda... Przynajmniej już nie będzie Cię boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burdelowiec
Czego Wy się tak dziwicie Pustułce? Ja chodzę do prostytutki, która pracuje do 15, bo później odbiera dzieci z przedszkola i świetlicy. Bardzo sympatyczna kobieta przed 40-tką. Nie pracuje w agencji, tylko wynajmuje mieszkanie z "koleżanką". Spłaca kredyt na dom. Jej mąż to typ kanapowca. Ona nie musi kłamać, bo on nawet nie pyta o nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pustułka 2016.08.16 Nie,nie uznalam bo to nie bylo zimne stwierdzenie. Ja przez 3 lata nie moglam otrzasnac sie po tym facecie i bardzo cierpialam i wlasnie wtedy to powoli zaczelo do mnie dochodzic ze milosc dla facetow nic nie znaczy A obecnoac w burdelu otwiera oczy na wieeeele meskich wymowek. Zaden facet mi nie wcisnie kitu ze zostal dluzej na kobferencji albo jest w zabcesmiech.gif x opierasz swoją opinię o facetach na podstawie jakiegoś patola ze swojego życia i klientów z burdelu? a opinię o kobietach na podstawie swojej osoby ("wiele" kobiet się tym zajmuje??) u mnie niestety sporo osób zostaje po godzinach - taka trochę ujowa kultura organizacyjna: są właśnie niezapowiedziane telekonferencje o 19 z francją czy inne spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pomyślałeś o tym że może wygrała w Lotto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to provo :) Kto komu zwierza się tak szczegółowo z tego ile zarabia i ile wydaje. Facet nawet z nią nie mieszka a zna ile i na co wydaję pieniędzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty sie lepiej zastanów czy stac cie na zone ktora na kosmetyki i dbanie o sienie przeznacza 1500 zł miesiecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawikzewsi
A nie ciekawi was po co dziwne facet skoro sex ma kasę ma. Chyba do prowadzenia domu ale to może sobie wynająć gosposię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×