Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mam prawo czuć się rozczarowana? pomoc mamy

Polecane posty

Gość gość

Proszę o obiektywne odpowiedzi ,otóż moja mama kupiła jedno mieszkanie na naszą trójke ,nie mam pretensji bo nie miała kasy wiaomo,mojemu rodzeństwu tak sie ułozyło że nieformalnie to mieszkanie jest moje,nieformalnie bo jest na nazwisko mamy. Rodzeństwo sobie świetnie radzi ,a ja ..zostałam sama z dzieckiem Ale do czego zmierzam,to mieszkanie jest niedaleko mojej mamy,w maleńskim miasteczku gdzie o prace cholernie trudno ,a o pracy w zawodzie można tylko śnić nocami. To duże bardzo ładne mieszkanie,za tę cenę kupię małe 2 pokoje w niskim standardzie w dużym mieście,ja od 4 lat bujam się na róznych smieciówkach,raz jest kasa ,raz nie ,a w mieście 200 km dalej miałabym prace w zawodzie no i rodzeństwo blisko bo oni mieszkaja w miescie. Prosiłam mamę żeby sprzedała i kupiła w miescie ale nie nie i nie Dobra formalnie mieszkanie stoi na nią ,rodzeństwa ono raczej nie interesuje,mama przy dziecku mi nie pomaga wiec ten argument odpada,nie potrafie pojąć dlaczego ona tak sie zachowuje? co mi z tego mieszkania jak mam trudności z jego utrzymaniem? Obecnie jest ogromna awantura bo siostra pozyczyła mi 5 tys na start i w pazdzierniku wyjezdzam i musze wynajmować,mama krzyczy :swoje masz a komus będziesz bulić? ale gdy wspominam o sprzedaży i kupnie w miejscu pracy to obraza majesatu. ktoś to potrafi zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście mama nie mieszka w tym mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cały czas w tym mieszkaniu o którym jest temat,ale 1 pazdziernika sie wyprowadzam i bede musiała wynajmowac a to bedzie stało puste bo mama mówi ze nie wynajmie nikomu bo zniszcza,gdzie sens i logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jestes z malego miasta i tam nie ma dla Ciebie pracy tak? dlatego musisz wyjechac do duzego miasta? naprawde nie mozesz znaleźć pracy w tym malym miescie? ilu ma mieszkancow? jakie masz wyksztalcenie? do sklepu tez nie mozesz isc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodów może być kilka. Może być tak, że mama ci nie ufa i uważa, że zmarnujesz tylko mieszkanie. Może też być tak, że traktuje to mieszkanie jako swoje, a ty tam tylko mieszkasz i wcale nie chce swojego mieszkania sprzedawać. Wreszcie - może uważac, że byłoby to niesprawiedliwie sprzedać mieszkanie i dać pieniądze tylko tobie. W tej chwili w razie śmierci mamy mieszkanie jest wspólne i rodzeństwo będzie musiało się jakoś podzielić, jak kupi mieszkanie tylko Tobie to co zostanie dla rodzeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co skoro kupiła to mieszkanie dla was to powinna pogadać z twoim rodzeństwem co ono planuje dalej,jeżeli nie mają nic przeciwko to uważam ze powinna zamienic na miasto gdzie sa perpektywy bo tak to faktycznie gówno nie pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wyzsze dosyc waska specjalizacja,własnie pracuje w sklepie za UWAGA 5 zł /h na śmieciówce na 12 etatu-kosmiczne pieniadze co? Ja wcale nie chce od niej pieniedzy za to mieszkanie ,ono i tak stoi na nia ,chodzi mi wyłącznie o to by je sprzedała i kupiła w miescie gdzie jest praca,niech sobie kupi na siebie ,nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakie masz wykształcenie, jesteś księgową? Jestes pewna, że w mieście znajdziesz pracę? W miastach też nie jest tak różowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1/2 etatu*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiegowa to nie jest wąska specjalizacja :) Jestem absolutnie pewna że w przeciagu 2 mc będę miała pracę w zawodzie. Mówiłam mamie ze do czasu podpisania umowy mogę wynajmowac i czy pózniej mogłyby mi pomóc sprzedajac to i kupując w mieście ,ale nie bo ..nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No żebyś się tylko nie zdziwiła. Poza tym ciesz się, że w ogóle masz mieszkanie za darmo, nie każdemu mamusia mieszkanie kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
totalna głupota,nie rozumiem takich rodziców,rozumiem ze kupiła mieszkanie na swoje nazwisko bo w razie jej smierci podzielicie na 3,ale nie rozumiem jaka to różnica czy mieszkanie jest we wrocku czy w januszowie na podlaskiem skoro wartosć taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie ciesze bardzo i jestem jej wdzięczna,tylko po prostu nie potrafię tego zrozumieć,mam czasami takie myśli że ona celowo chce mnie tu trzymać żebym nie była szczęśliwa i żeby mogła mówić swoje "a nie mówiłam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×