CO MYSLICIE O TYM ,ŻE facetowi zaginela dziewczyna a on imprezuje ?

mojemu koledze zaginela dziewczyna z która byl 10 lat i slad po niej zaginął.. ich związek nie byl idealny i czesto sie kłocili itd..ale ogolnie zawsze deklarowali ,że sie kochają i mieli wziac slub. ona zaginela wyszla z domu i nie wrocila..a on po dwoch tygodniach od zaginiecia ostentacyjnie pokazywal sie juz z nowa dupą i ostro imprezuje..co o tym myslicie? czy to jest sposob w jaki odreagowuje na stres?nie wiem sama..

Zwyczajnie ma ja w dupie i wyszlo mu to na dobre. Na chuj drazyc temat?

ale czy to nie jest dziwne ,że szuka ja cala rodzina i policja a on pokazuje sie juz z nowa babą..? a tak deklarowal ze ją kocha itd..przeciez ona moze juz nie żyć..i moze ktos ja zabil i wykorzystal..od 3 tygodni nie ma z nią kontaktu a telefon milczy..wyszla podobno tak jak stala bo sie poklocili i juz nie wrocila..

Dzisiaj w koszalinie znaleziono zwłoki dziewczyny, nie wiadomo kim jest, niby rozkład juz zauważalny, opublikowali zdjęcia ubrań na stronie policji.

masakra

nie kochał jej ,jako ostatni który ją widział ,pewnie jeszcze będzie miał atrakcje

Policja będzie drążyć i taki ma obowiązek. Możliwe, że jej chłopak ma coś z tym wspólnego.