Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie mam partnera mimo tego że

Polecane posty

Gość gość

jestem wykształcona, atrakcyjna, często słyszę komplementy i słowa uznania. Od dziecka byłam stawiana jako wzór wśród rówieśniczek, śmiała z dobrymi ocenami, grzeczna dziewczynka. Szybko skończyłam szkołę średnią z dobrymi wynikami i rozpoczęłam studia. Moje rówieśniczki zazdrościły mi romansu z przystojnym wykładowcą, nie mogły znieść tego jak jestem faworyzowana, oczywiście na kolejnym roku gdy nie miał z nami zajęć szybko z nim urwałam kontakt. Później podjęłam pracę jako przedstawicielka handlowa i równocześnie kończyłam drugi kierunek studiów. Spodobał mi się pewien mężczyzna właściciel sklepu, niestety był żonaty, pomyślałam "raz się żyje", wiedziałam że zmienię tę pracę bo nie jest to szczyt moich ambicji i postanowiłam zaryzykować. Zaczęłam się do niego zbliżać a po seksie oferować mu dużo lepsze ceny towarów niż innym sklepom, tak zapewniał mnie że po rozwodzie będzie ze mną i razem poprowadzimy ten biznes, po zmianie pracy zostawiłam go na lodzie uznając że to jego sprawa że podjął decyzje o rozwodzie. Nie lubię być sama a że akurat po zmianie pracy były wakacje postanowiłam jeździć na festiwale, co działo się w namiotach to tylko ja wiem i szczegóły zostawię dla siebie ale niejednego z obrączką miałam w swoim namiocie. Po pewnym czasie gdy kończyłam drugi kierunek postanowiłam się ustabilizować życiowo, znalazłam wykształconego kawalera, ideał pomyślałam, patrzył we mnie jak astronom w gwiazdy. Bardzo go kochałam. Pech chciał że przytrafił mu się wypadek i został kaleką, musieliśmy się rozstać. Jestem jeszcze młoda mam 31 lat, jestem niezależna, inteligentna i wartościowa. Gdzie można spotkać wartościowego mężczyznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jestes wredna suka, zostawilas czlowieka ktory cie potrzebowal.nie na tym milosc polega, nie na romansach i krecenia z przystojniakami ale na byciu razem na dobre i na zle.nie dziw sie ze wartosciowi faceci omijaja cie szerokim lukiem bo nadajaesz sie tylko do romansiku na boku.w glowie mi sie nie miesci jak mozna zostawic kogos kogo sie kocha (?) dlatego ze zostal kaleka?swoje dziecko tez bys porzucila po wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słabe prowo następnym razem postaraj się bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jeszcze ślepa nie widzisz??? Digitus Dei! Marnie skończysz. Ty jesteś wartościowa??? Ktoś cię tu nazwał s...ą , ja chętnie bym powtórzyła to wyzwisko ale po co? Tacy, jak ty muszą w życiu przeżyć silny wstrząs, aby coś zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×