Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Strach przed zostaniem z dzieckiem w domu. Pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Chciałam zapytać mamy czy miały uczucie strachu przed zostaniem z dzieckiem w domu? Mam 1,5 miesięczne niemowlę i dzień w dzień boję się zostawać z nim w domu. Boję się głównie, że dziecku coś się stanie, a ja będę sama i nikt mi nie pomoże. Jak mąż wraca z pracy od razu mi lepiej, a tak 10h w ciągu dnia jestem spięta i zestresowana:( Przed porodem miałam wizję: karmię dziecko co 3, 4 h i dziecko pięknie zasypia i śpi spokojnie aż do kolejnego karmienia (ponoć ja byłam takim niemowlakiem, więc liczyłam, że moje dziecko też takie będzie) a tutaj okazało się, że samo karmienie to dla mnie stres, mała krztusi mi się kilka razy podczas każdego karmienia, po karmieniu ulewa jej się czasami tak, że się dusi, kilka razy ulało jej się jednocześnie buzią i nosem i chyba to są główne powody z których boję się z nią zostać sama:( W dodatku jak tylko zaczyna płakać to też mam stres bo się boję, że nie będę wiedziała o co bo już kilka razy była pojedzona, przewinięta, a nagle zaczęła ryczeć miałam wrażenie, że o nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz autorko ja też się obawiam ale chyba się już przyzwyczailam bo młody Krztusi mi się codziennie wymiotuje i ryczy w różnych konfiguracjach. Myślę że takie obawy są normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma refleks. Byłaś u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ty sie teraz boisz to co bedzie potem :D tez mialam takie obawy przy noworodku ale mniejsze niz ty, a teraz jak roczniak biega i non stop proboje "targnac sie na swoje zycie" czyli łyka wszystko co zmiesci mu sie do buzi i wszedzie wlezie to dopiero jest stres! Ogarnij sie bo taki maluch to pikus, lezy w jednym miejscu i przynajmniej nic sam sobie nie zrobi... przy starszym dziecku nawet do lazienki nie wyjdziesz bo nie wiesz co wymysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak placze, a jest nakarmiony, przewiniety o przytulony,to moze jest mu za ciepło. Ja mojego strasznie przegrzewalam na początku i biedak plakal, a ja sie dziwilam o co mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że będąc matką małego dziecka warto poduczyć się w zasadach udzielania pierwszej pomocy takiemu szkrabowi. Będziesz się czuła bezpieczniej z wiedza co zrobić w nagłych przypadkach. Mimo wszystko życzę, abyś nigdy tej wiedzy nie musiała wykorzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×