Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka polka i businesswoman Czy to możliwe ?

Polecane posty

Gość gość

Moja rok starsza siostra w każdym aspekcie wychowywania dzieci wychwala się ponad świat jakby wszystkie rozumy pozjadała. Sama jest w 3 ciąży, ale po 2 poprzednich wracała do pracy po 8 miesiącach, zostawiając swoje dzieci z naszą mamą. Tłumaczy się, że ma dobrą pracę i musi ją szanować. Ok, ja to rozumiem, ale dzieci ewindentnie wychowuje jej NASZA MAMA. Jej nie ma cały tydzień, wraca wieczorem po pracy, zastaje posprzątany dom i ogarnięte dzieci. Teraz jest w 3 ciąży i chwali się wszystkim, że będzie pracowała do 8 miesiąca. Ja jednak mam wrażenie, że woli wyjść do pracy na cały dzień i dzieci zostawić pod opieką naszej mamy. Każdy dobrze wie, że zajmowanie się domem i dziećmi to największa harówa jaka może być. Już powiedziała mamie, że po 8 m-cach wraca do pracy. Chce robić karierę i być matką polką jednocześnie. Szkoda mi naszej mamy, bo widzę, że mimo wszystko jest umęczona opieką dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama opisujesz to niemozliwe, zeby byc dobra matka, zajmujaca sie dziecmi i jednoczesnie robic wielka kariere zawodowa. Doba ma caly czas tylko 24 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej jest to możliwe. Trzeba być jednak bardzo zorganizowaną. Robienie kariery to niekoniecznie siedzenie w pracy po godzinach. Niektórzy pracują efektywnie i spokojnie wyrabiają sie w 8h. Jeżeli chodzi o ciąże i urlopy macierzyńskie/wychowawcze - dobrego pracownika pracodawca nie zwolni. Istnieje też możliwość pracy zdalnej. Zajmowanie się dzieckiem jest absorbujące, ale trzaskająca kasę kobieta może pozwolić sobie na pomoc/nianię (no chyba, że komus to się kłóci z ideą matki polki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że to niemożliwe mając dwoje, troje małych dzieci i pracując zawodowo na cały etat jesteś ciągle rozdarta, nie ma możliwości bycia dobrą matką w takiej sytuacji. Dzieci wychowuje ci ktoś inny, nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Zajmowanie się dzieckiem jest absorbujące, ale trzaskająca kasę kobieta może pozwolić sobie na pomoc/nianię (no chyba, że komus to się kłóci z ideą matki polki). x sama sobie przeczysz to bo po mieć dzieci skoro ich wychowanie zlecasz komuś innemu??? po co chcesz być matką jak zatrudniasz nianię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam ze to niemożliwe. Zawsze jest cos kosztem czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że da się to pogodzić. Tylko że dla każdego kariera i dobra matka ma inną definicje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś . Zajmowanie się dzieckiem jest absorbujące, ale trzaskająca kasę kobieta może pozwolić sobie na pomoc/nianię (no chyba, że komus to się kłóci z ideą matki polki). x sama sobie przeczysz to bo po mieć dzieci skoro ich wychowanie zlecasz komuś innemu??? po co chcesz być matką jak zatrudniasz nianię? x no właśnie, chodziło mi o to, jak kto rozumie definicję dobrej matki. jeżeli dla ciebie to taka, która zajedzie się, ale wszystko zrobi sama, to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to możliwe jak dzieci mają taką babcię. Skoro kobieta opiekuje się dziećmi i jeszcze sprząta to naczy ze złotą z niej kobieta i jej zależy żeby pomóc. Dzieciom z babcią nic się nie dzieje i nie wierzę ze łaską pracuje po 15 godzin ze wraca wieczorem? Jesteś zazdrosna bo mama nie pomaga Tobie. Rozumiem to bo mam podobną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się, o ile nie siedzisz długo w robocie. Nie zawsze trzeba, nie wiem o jaką kobietę biznesu chodzi. Ja jestem kierownkiem (menadzerem w korpo) i mam dwoje i problem pojawiał się, gdy musialam zostac powyzej 10h. Wszystko do tego czasu ogarniało mi przedszkole. A teraz pracuję krócej, po 8, max 9h. Dzieci nie chorują, właściwie w ogóle. Powiem więcej, dnia L4 na nie nie wzięłam, a mają 10 i 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, pytanie tylko czy jestem kobietą biznesu;-P Jestem specjalistką, mam długo staż, ale o sobie tak nie myślę. Zarabiam 6,5 tys do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem zazdrosna, że mama pomaga. poprostu mama wychowuje jej dzieci i zajmuje się domem, a ona chwali się wszystkim jaka to z niej matka polka, bo już 3dziecko w drodze. a sama zamiast iść już na zwolnienie to woli pracować do samego końca, żeby tylko nie siedzieć z dzieciakami w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to na pewno matka polka nie jest tylko wygodnicka paniusia nie chwaląc się, ja prowadzę własną działalność gospodarczą, do ostatnich dni ciąży pracowałam, potem po porodzie szybko musiałam wracać do formy, bo obowiązki czekały, w między czasie pomagał trochę mąż. Starsza córka chodzi już do przedszkola, więc o tyle dobrze, a 9-miesięczna siedzi ciągle ze mną, ja muszę sobie tak zorganizować czas, żeby i nią się zająć i pracować. Zazwyczaj jednak robię to późno w nocy, a jak mam jakąś kryzysową sytuację, że spotkanie z klientem czy coś w tym stylu, a męża nie ma, wtedy oddaję małą babci- mojej mamie na kilka godzin. nie chcę się chwalić, ale chcę i macierzyństwo i pracę, ale lekko nie jest. A Twoja siostra to mega wygodnicka jest. Dzieci jej ktoś wychowuje za darmo i do tego jeszcze w domu Ci ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×