Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jarek03

Nie umiem się z nią rozstać

Polecane posty

Gość jarek03

W styczniu poznałem świetną dziewczynę. Ja mam 23 lata, a ona 22. Bardzo dobrze mi się z nią rozmawia jest zabawna, madra i może wszystko byłoby inaczej gdyby nie to, że jest moją instruktorką nauki jazdy. Od stycznia z nią jeżdżę i już w połowie godzin coś do niej poczułem. Nie umiem sobie tego wyobrazić, że kończę kurs. Kiedy w kwietniu minęły wszystkie godziny powiedziałem, że nie czuję się gotowy na egzamin i dokupiłem kolejne 30 godzin u niej chociaż sama mówiła, że jej zdaniem jestem dobrze przygotowany - bo byłem. Aktualnie mam już zaplanowany egzamin za tydzień i myśl, że mogę go zdać tak naprawdę mnie przeraża, bo wiem, że mogę jej już więcej nie zobaczyć, nie pogadać. Wiem, że to był mój cel, ale nie przypuszczałem, że tak się zakocham w swojej nauczycielce. Nie mam pojęcia co zrobić, żeby zwróciła na mnie jakąkolwiek uwage. Ona mnie chyba traktuje jak kolejnego zwyklego kursanta. Z tego co wiem jest w związku z właścicielem szkoły, który jest starszy od niej o co najmniej 10 lat jak nie wiecej. Nie wiem co w nim widzi, dlaczego nie chce kogoś młodszego. Nie mam pojęcia jak mam się odkochać zapomnieć o niej albo sprawić, żeby w końcu zaczeła mnie traktować w inny sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek03
Ostatnio nawet myślę o tym, żeby specjalnie oblać egzamin, żeby móc z nią jeszcze jeździć jakiś czas do kolejnego egzaminu. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnieć o niej. Człowieku ona ma partnera, jesteś dla niej TYLKO kursantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczę obcego języka i nie trwać mi się zdarzyło ze dorosły uczeń się we mnie zakochał. To trochę żenujące. Mam męża jestem szczęśliwa a ktos robi podchody i myśli ze zostawię swoje życie dla. ... no wlasnie nawet nie wiem dla czego. Zostaw to i zdaj ten egzamin, nie narazaj się na smiesznosc w jej oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaj to i zapomnij. Ona ma kogoś z kim jest raczej szczęśliwa, a wiek to ich sprawa. Takim dokupowaniem godzin wzbudzasz w niej na pewno jakieś podejrzenia skoro dobrze jeździsz, a przy okazji ładujesz konto, a podejrzewam, że ona nie zostawi właściciela szkoły dla kursanta ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj zaprosić na randke może jest z nim dla hajsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważaj, bo jeszcze powie O tym właścicielowi i dostanies od niego w zęby. Ogólnie daj sobie z nią spokój. Ona wykonuje swoją pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeździłem z nią dzisiaj 2 godziny. W trakcie jazdy zapytałem czy nie zechciałaby pójść coś zjeść po pracy. Powiedziała dosłownie tak "Kończę pracę dopiero po 20 to jedno. Drugie nie umawiam się z kursantami, a trzecie mam kogoś. Także ty się skup teraz na jeździe. Po egzaminie możemy najwyżej pójść na kawę z orlenu." Chyba dostałem kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek03
Zostały mi jeszcze dwie jazdy z nią do egzaminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
n*******laj na czerwonym tylko spokonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×