Chłopak zerwał, bo ginekolog przepisała mi tabletki

Byłam dziś u ginekologa, i wyszło że coś nie tak z moimi jajnikami, (to nie ważne w tej historii), w każdym bądź razie przepisała mi tabletki antykoncepcyjne aby brać przez 2 miesiące, by sprawdzić czy coś się zmieni, i gdy mój chłopak się o tym dowiedział, zabronił mi ich brać, powiedział, że to koniec, nie będzie z kimś takim, tabletki szkodzą, można być przez nie bezpłodnym itd. I upiera się przy swoim, że tak jest i koniec. Nic do niego nie dociera, że lepiej brać przez te 2 miesiące tabletki, zobaczyć co się zmieniło, niż nie robić nic i czekać aż będzie gorzej. Dodam, że jesteśmy razem ponad 5 lat. Co mam według Was o tym myśleć, czy jego zachowanie i sposób rozumowania jest normalny ?

To jakiś ultrakatol?

No właśnie nie, po prostu nie chce żebym brała i koniec.

A czy on musi wiedzieć o Twoim leczeniu? Przecież to chłopak, nie mąż, nie musi chyba kontrolować Twojego leczenia? Druga sprawa jest taka, że pewnie współżyjesz, więc to Twoja decyzja czy wolisz pewniejszą antykoncepcję czy jednak strach o ciążę. Sama brałam tabletki od 17r.ż. w związku z pewnymi okolicznościami, nawet chłopaka wtedy nie miałam. To lekarz stawia diagnozę i dobiera leczenie, nie chłopak. Nie rozumiem takiej postawy. Zastanów się czy warto być z kimś kto tak reaguje, bo oszukać możesz, powiedzieć że nie bierzesz, ale co dalej? czy nie będzie w innych sytuacjach Cię rzucał/odchodził/szantażował...

Facet wie tyle, ile zje...Dziwny człowiek, niedoinformowany i nie mający do Ciebie zaufania. Tabletki hormonalne regulują poziom hormonów kobiecych, a nie tylko zapobiegają ciąży. Moja córka przez lata musiała brać hormony, wyregulowac za niski poziom, właśnie po to, by móc zajść w ciążę. Bardzo tego pragnęła. Udało się, jest w ciązý:)

Autorko, po pierwsze, drugie i następne, Twoje zdrowie. Jak partner jest głupi, to lepiej być samej, zdrową.

Jak możesz mieszkać i być z kimś, kto jest takim tępakiem? Przecież to typowa ciemnota umysłowa, tabletki be, to diabeł, od nich się umiera, a co najważniejsze, JEST SIĘ BEZPŁODNYM, bój sie boga, przeżegnaj i zmień lekarza :O Chłopak będzie ci mówił, czy możesz się leczyć. Zdajesz sobie sprawę, że to już jest patologia w związku?

Doskonale go rozumiem, nie warto się leczyć tabletkami, miałam podobną sytuację, a wtedy mi\ój chłopak polecił tą stronęhttp://www.wyzdrowielismy.pl/torbiel_jajnika/, wyleczyłam się i dalej jesteśmy razem. Taki chłopak to skarb, taki który dba o Ciebie:)