Dziwna sytuacja z byla dziewczyna

Witam Mam taka nietypowa troche sytuacje z byla dziewczyna bylismy ze soba jakies 4-5 lat temu, kontakt no jakis tam byl raz na jakis dluzszy czas co slychac itp, ale od pewno czasu trwa to juz jakos 3 miesiace, dzien w dzien rozmawiamy spotykamy sie w weekendy i wlasnie tutaj wystepuje troche ta nietypowa sytuacja ona ma faceta jest z nim 3 lata, mieszka z nim, ale zawsze czy to w towarzystwie czy nawet nie powtarza ze ja to jestem ten jej tak poprostu to mowi, ostatnio nawet powiedziala na osobnosci ,ze jestem dla niej kims wiecej ale nie potrafila dokladnie okreslic kim jak o to zapytalem. Malo tego czestym tematem jest to ,ze jej facet ciagle cos nie tak z nim opowiada ze nie wie czy to jest faktycznie to ze szuka stabilizacji a z nim jej to nie bardzo wychodzi, i zastanawia sie czy tego nie zakonczyc i najciekawsze jest to ze zawsze jak sie spotykamy ona nie mowi mu o tym ,ze sie zemna widziala. Mamy teraz bardzo dobry kontakt rozmawiamy o wszystkim doslownie o wszystkim. Cos jest na rzeczy czy poprostu we mnie sie obudzilo stare uczucie i tak to odbieram ? Czy poprostu traktuje mnie jak przyjaciela bo ja juz sam nie wiem koledzy z boku mowia mi ze widac ze cos jest ale ja sam juz nie wiem.