Nie mam przyjemnosc podczas zblizen

Jak w temacie- podczas wspolzycia czuje czlonka w srodku i rozpieranie, ktore nie powoduje zadnych przyjemnych doznac, jak juz cos czuje to bol. Wszedzie czytam ze to cudowne uczucie, czy moze ktos powiedziec co czuje podczas seksu? Chodzi mi o odczucia z pochwy, czy czujecie jakies przyjemne pulsowanie,.mrowienie czy cos innego? Czy dlugo nic i na koniec dopiero orgazm?

Troche doświadczenia w tych sprawach mam, mam obecnie 2 córki tyle że ponad 2 lata współżycie nie istnienie bo jestem po rozwodzie wracając do tematu w twoim przypadku zaleciła bym dłuższą grę wstępną a potem pozycje te które zapewnia głębokie wejście do pochwy np klasyczna czy na jezca ta 2 pozycja dodatkowo drażni twoją łachtaczke więc jest totalny odlot pozdrawiam :-)

Probowalam wielu pozycji i nic sie nie zmienilo :( moge dojsc dotykajac lechtaczke ale to nie o to chodzi. Chce czuc cos przyjemnego w pochwie a nie nic. Czy kiedys sie to zmieni? Jak sie czuje ta przyjemnosc podczas penetracji?

Wypróbuj na jezca sama kontrolujesz penetracje i do tego sile pobudzenie łachtaczki ruszaj bioderkami raz szybciej raz wolniej a pozycja misjonarska jest dobra do spłodzenia dzidziusia przetestowane :-)

Podczas penetacji czuje się przyjemność najszybciej dostawałam orgazmu w pozycji na pieska i na jezca raz pamiętam że w pozycji na pieska dostałam takiego orgazmu że szok tak jęczałam z roskoszy że sąsiadka po kilku minutach była pod naszymi drzwiami i myślała że jest jakaś przemoc czy coś

Probowalam tego tez i nie czuje nic innego jak tylko lekko bolesny ucisk w srodku. Nie wierze ze to ma tak wyglądac :(

No wlasnie ale jak sie odczuwa ta przyjemnosc podczas penetracji? Czy mozesz dokladnie opisac co wtedy czujesz- mrowienie, pulsowanie czy cos innego?

Seks jest przereklamowany

to prowo jakiegoś zboczeńca chce was wypytać co czujecie, a sam wali gruche nie kumacie?

To ja autorka. Wypraszam sobie takie insynuacje, mam problem więc szukam pomocy, napisałam na czym on polega wiec to chyba normalne że chce się dowiedzieć jak to inne kobiety czują? Mam już dość tego że mój partner za każdym razem dochodzi a ja dalej niezaspokojona, nawet nie mam szansy poczuć o co w tym wszystkim chodzi.

akurat

Duzo kobiet nie ma zadnej przyjemnosci z ruchu czlonka w pochwie. Nalezysz do nich. Ucz sie sprawiac przyjemnosc przez lechtaczke, powiedz partnerowi, ze tego potrzebujesz, bo inaczej seks musialby trwac baaaaardzo dlugo. I ucz sie sama na sobie, bez skrepowania.

Czuje pulsowanie i rytmiczne skurcze pochwy mówie ci wspaniałe uczucie

To mnie pocieszylyscie :( nie pogodze sie z tym ze musze sie dotykac, zeby cokolwiek poczuc, chcialabym poczuc ta przyjemnosc wewnatrz

Ja tez nic nie czuje i nie czułam

bez przesady , ja nigdy nie mam orgazmow z pochwy ale odczuwam duza przyjemnosc podczas penetracji szarp lechtake i nie rozpaczaj

No wlasnie mi nie chodzi o orgazm tylko ze ja w ogole tej przyjemnosci nie odczuwam przez ten czas, gdy facet jest we mnie :(

Moze facet ma za malo w majtkach ?:)

No wlasnie , moze kup sobie w sexshopie porzadnegodonga i przetestuj sama , jak bedzie milo to znaczy ze facet ma lichy sprzet

Niestety to nie to, ma 17 cm wiec to nie jest mało. 2 razy może mi się zdarzyło, że czułam takie bardzo przyjemne mrowienie podczas stosunku, i to tak na szybko bez żadnej gry wstepnej. I to bym własnie chciała czuć bo wydaje mi się że tak mają zdrowe kobiety ale mi się nie udaje :(

Nie dlugosc a jakość sie liczy

Ty jestes zdrowa. Calkowicie! Ok. 30% kobiet, czyli jedna na trzy, nie odczuwaja przyjemnosci z czlonka w pochwie, a 70% zdarza sie od od czasu do czasu. TO NORMALNE. Ucz sie jak sobie sprawic przyjemnosc reka w trakcie stosunku.

Kup sobi ejakiś lubrykant lub jakies tabletki na zwiekszenię nawilżenia. Ja stosowałam lubrykannty na bazie wody ale coś tam dawały ale jednak coś trzeba było wiecej. Ja tak miałam podczas brania tabletek totalna suchość pochwy czasem ta aż pękało....i co to za przyjemność. Kupiłam sobie tabletki erofem http://wzaufaniu.pl/pl/p/Erofem-rozpal-w-sobie-namietnosc/9435 ... myslałam sobie troszke drogie ale jak mam mi to pomóc to biore. Faktycznie cena jest adekwatna do dzałania- podziałały

A ja inaczej zapytam. Czy jest tu ktoś kto odczuwa przyjemnosc wylacznie z ruchów czlonka w pochwie i nie musi sobie pomagac ręka? Jak to mozliwe, czy reszta kobiet ma jakis niedorozwój tych narządow i dlatego nie spelniają one swoich funkcji?

No I widac ten bark podstawowej edukacji seksualnej. Zapomniej o tyhc pierdolach na temach orgazmu pochwowego I lechtaczkowego :O Bo to nie istnieje! Jakikolwiek orazm pochodzi wylacznie z lechtaczki (oraz mozgu :P) ktora otoczona jest siecia bardzo dlugich cienkich nerwow, ktore pokrywaja narzady plciowe. Jezeli ktos dostaje orgazmu poprzez pochwe to akurat dlatego ze u niej te nerwy sa w poblizu pochwy I sa przez stosunek stymulowane. Zastanow sie. Biologicznie nie mialo by to NAJMNIEJSZEGO sensu, gdy pochwa miala silne unerwienie. Dlaczego? Bo tedy rodzisz! Nie ma sensu zebys byla niesamowicie wrazliwa w miejscu przez ktore przechodzi glowadziecka, no nie? Dlatego natura tak nas wyposazyla, ze mamy nerwy przy wejsciu do pochwy i GORA, maksymalnie do jednej trzeciej pochwy. Penetracja, W ODPOWIEDNIEJ POZYCJI powoduje wylacznie stymulacje nerwow zwiazanych z lechaczka. U kazdej przebiegaja one przez te same tereny, ze tak powiem ;), ale troche inaczej. Dlatego przestan szukac swietego Grala, odprez sie i sprawdz najrozniejsze pozycje - bo to jest idiwidualna sprawa co u Ciebie dziala. W miedzyczasie postaraj sie, zeby partner duzo Cie calowal, mowil sposnosci :P, I dlugo stymulowal przed stosunkiem. W moim przypadku najlepiej dziala pozycja od tylu tylko ze na lezaco gdy zaciskam nogi. Zaciskaniem nog stymuluje lechtaczke i penetracje od tylu odczuwam jako niezwykle przyjemne uczucie zwlaszcza gdy moj partner dotyka w tym czasie sutkow :P Zycze Ci ogolnie duzo przyjemnosci w eksperymentach co dla Ciebie dziala :) I na milosc Boska zapomnij o tych pierdolach typu: Orgazm lechtaczkowy versus pochwowy bo pisza o nich niedouczeni ludzie :D Badz soba!

Jak zakladalabys tampon to byś miała z tego przyjemność. Dla mnie penetracja wcale nie jest przyjemna

Troche slabe porownanie z tym tamponem. Tak samo zresztą jak ginekolog zaklada wziernik lub robi usg, to raczej nieprzyjemne uczucie. Ale to dlatego ze to sie robi na zimno. Seks sie przeciez uprawia jak tam jest juz mokro i kobieta jest podniecona i wtedy uczucie czegos w pochwie powinno dawac przyjemne odczucia. Jak tak nie jest to znaczy ze jest problem.