Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

omaomomomo

Kocham swoje dziecko, ale nie chce go wychowywać

Polecane posty

Mam niespełna 18lat, urodziłam pół roku temu dziecko. Od początku czułam do niego wielką niechęć, to była wpadka, a ono zniszczyło wszystkie moje plany na przyszłosc, ojciec dziecka pomimo , że mnie nie zostawił to nieswiadomie gnębił mnie psychicznie , od początku ciąży i kiedy dziecko juz się urodziło przez pierwsze 4 miesiące mówił ,ze go nie chce, że nigdy nie będzie chciał , ze go nie kocha , że jest grube , brzydkie , wrzeszczy , że go zabije..itd. Ogólnie bardzo słaby materiał na ojca.Wczesniej jakos próbowałam to ułożyć, pogodzić się z tym, ale nie potrafię. Kocham swoje dziecko nad życie , nie pozwoliłabym go skrzywdzić, nie dokonałabym aborcji ,gdybym mogła cofnąć czas, nie oddałabym go do adopcji nikomu obcemu ( ewentualnie swojej rodzinie ) . Ale nie chce się nim zajmować, męczy mnie jego towarzystwo , nie mogę zniesc tego jak wiele mi w zyciu odbiera, nie cieszy mnie macierzyństwo , nie widzę w nim żadnych zalet . Miesiąc temu znalazłam nowego partnera , który pokochał moje dziecko jak swoje - zajmuję się nim , pomaga mi , jest wpatrzony jak w obrazek w niego , ale mimo to nic to nie zmieniło , jak wciąż czuję się jak w pułapce i mam ochotę uciec jak najdalej , bo marzę o wolnosci.. Wiem , że jestem beznadziejną matką, ale proszę nie krytykujcie mnie, nie wiem jak mam sobie z tą sytuacją poradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 5491
Ja też zaliczam się do tych młodych mam urodziłam mając 16 lat oczywiście to była nieplanowana ciąża ale nie oddam mojej córeczki za żadne skarby chłopak zostawił mnie gdy dowiedział się o ciąży rodzice mi troche pomogli i wyszłam na prostą dziś moja córka ma 4 latka we 2 mieszkamy same ja pracuję córka od roku chodzi do przedszkola tylko szkoda mi że mój dawny chłopak ani razu nie skontaktował się z córką a ty powiedz sobie to dziecko niczemu nie jest winne jestem dobrą matką urodziłam to dziecko kocham je nad życie i nie pozwole je nikomu oddać z czasem maluch podrośnie i będzie coraz mniej płakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×