Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy! Mój chłopak mnie okłamuje prosto w oczy

Polecane posty

Gość gość

Hej :) mam problem z chłopakam.. jestem z nim juz prawie 3 lata. Jak jeszcze nie chodziliśmy dobrze wiedział że bardzo nie lubię zapachu papierosów, dymu itp. Zapewniał mnie że jest w stanie to dla mnie zmienić.. miał z tym problamy ale po jakimś czasie kupił sobie tabletki mowil mi ze przestał palić. Nie czułam fajek. Pewnego dnia mowilam mu że przyjadę do niego za godzinę ale pojechałam po 30 min i przyłapalam go na paleniu fajki. Przepraszał mnie i mówił ze juz nigdy więcej bo nie chce przez głupia fajke staracic najważniejszej osoby w życiu. Przylalam go później jeszcze kilka razy ale zawsze wybaczalam. Ostatnio bylo między nami bardzo dobrze aż do czasu gdy znowu nie pojechałam do niego wcześniej.. dalam mu buzi i coo.. czuje fajki.. wypieral się że nie pali ;/ przecież nie jestem głupia i czuje.. zaczal mi mówić ze mam "n****a*e w glowie i co ja wgl wymyślam" przez 30 min mowil że nie palił aż wyszłam z pokoju i powiedziałam że koniec to wyleciał i się przyznał.. mówi ze już nie będzie palił itp co mam robić? Pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś z nim zerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic, kup mu paczke fajek i daj mu palic. Wkoncu i tak pali. A ty pewnie jestes strsznie mloda i stad takie glupie ultimatum "albo ja albo fajki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu powinnaś pogodzić się z jego paleniem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie kazałam mu wybierać.. ale jeśli na początku sam mi powiedział ze przestanie dla mnie palilc to myślałam ze tak będzie.. jeśli nie jest w stanie tego zrobić to nich po prostu się przyzna a nie okłamuje prosto w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś nie łapię, nie lubisz zapachu fajek, ale weszłaś w związek w człowiekiem palącym... czy to nie jest objaw głupoty??? I uważasz że facet musi się zmienić, bo księżniczka tego oczekuje? Facet by cię nie okłamywał gdybyś tylko przestała mu robić z tego powodu awantury i zaakceptowała fakt że on lubi palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nałogiem nikotynowym nie jest tak łatwo zerwać. Jak nigdy nie paliłaś to nie wiesz. Stawianie chłopaka pod ścianą, że albo Ty albo fajki nie najlepiej o Tobie świadczy. Sama piszesz, że kupował tabletki czy coś więc próbował a ty zamiast go wspierać to suszysz mu głowę i robisz aferę za to, że mu się nie udało. To smutne bo pokazuje jak niewiele ten chłopak dla Ciebie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awanturami i fochami nie pomożesz mu w rzuceniu nałogu, po takiej akcji na 100% chłopak wypali że 3 szlugi jeden po drugim, aby odreagować. Gdyby ot tak dało się rzucić ten nałóg, to palenie nie nazywałoby się nałogiem, czy uzależnieniem. Niech się przesiądzie na elektronika, co prawda one też zdrowe nie są, ale mniej się wydaje kasy, nie śmierdzi, a i o rzucenie nałogu wtedy trochę łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w końcu pali fajkę, czy papierosy, zdecyduj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×