Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Damian555

Zdradziłem żonę, a teraz gryzie mnie sumienie

Polecane posty

Gość Damian555

To wydarzyło się tydzień temu. Byłem wtedy na delegacji. Żona siedziała w domu i opiekowała się naszych chorym synem (nic poważnego, tylko grypa). Przed wyjazdem na delegację trochę się kłóciliśmy. Nie kochaliśmy się przez 2 tygodnie. Gdy wyjeżdżałem na delegacje panowała wroga atmosfera między nami. Będąc na delegacji ani razu do siebie nie zadzwoniliśmy a nie było mnie tydzień. Dzień przed powrotem do domu postanowiłem się trochę napić. Kupiłem sobie butelkę whisky i wypiłem ją. Nie myśląc zbytnio nad tym co robię postanowiłem pójść do agencji towarzyskiej i tam uprawiałem seks z prostytutką. Po powrocie do domu myślałem, że znowu będziemy się kłócić. Jednak ona z okazji mojego przybycia upiekła mi ciasto i zrobiła świetną kolację. Powiedziała, że żałuje, że ostatnio były pomiędzy nami zgrzyty i żebyśmy zapomnieli o tym. Synek był już zdrowy, więc poszedł spać do dziadków a my spędziliśmy razem wspaniałą noc. Teraz nie mogę sobie wybaczyć, że ją zdradziłem. Nie chcę żyć w kłamstwie, ale też nie chcę jej stracić. Czuję, że muszę jej to powiedzieć, tylko jak? Jak jej to powiedzieć, aby bolało ją to jak najmniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów, i nie rób tego więcej. Wyrzuty sumienia to Twoja kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mow,ja bym nie chciala wiedziec.sam sie z tym mecz.dlaczego chcesz jej zryc psychike.odpusc sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tłumaczę , że sex tylko z wymianą partnerów no ale katole tego pojąć nie mogą widocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Japrd!!! Zaklamane fałszywe kafe!! :-P Jakie rady , nic nie mow to Twoja kara. A jak jakas kobieta zrobi cos podobnego to jest najgorszą suka na ziemni! Wy obłudni i zakłamani jesteście w większości ns tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty autorze jestes zwykłym k****arzem i zycze ci , żeby sumienie gryzło cie do konca zycia . Bo na to zaslugujesz pajacyku :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma piękniejszych dżwięków na świecie niż podczas wypróżniania się kobiety z dwururki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie mów bo zniszczysz związek. Numerek z dziwką to nic takiego szybko zapomnisz. Gorzej gdyby to była kochanka. Pluł byś sobie w brodę kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do spowiedzi,ksiadz rozgrzeszy i wyrzuty beda mniejsze.A zonie nic nie mow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie mów bo ona nigdy ci nie wybaczy, czasem lepiej jak kobieta nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej nie mow bo jak ona ośmielona twoją szczerością sama sie otworzy i opowie o swoich wybrykach to dopiero sie rozpęta wojna domowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też często wyjeżdża w delegację. I powiem szczerze, jeśli by zrobił taki numer jak Ty nie chciałabym o tym wiedzieć. Mimo, że kocham męża ponad wszytko wywalilabym go. Czulabym wielkie obrzydzenie do niego. To że dwa tygodnie nie było seksu niczego nie tłumaczy. Jesteś świnia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mow, bo ja to bardzo zrani. Zachowales sie jak duupek. Mozesz miec chorobe weneryczna. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mów bo winna jest twoja zona a nie ty w Pismie Świetym jest napisane Mąż niechaj oddaje żonie, co jej się należy, podobnie i żona mężowi. Nie żona rozporządza własnym ciałem, lecz mąż; podobnie nie mąż rozporządza własnym ciałem, lecz żona. Nie strońcie od współżycia z sobą, chyba za wspólną zgodą do pewnego czasu, aby oddać się modlitwie, a potem znowu podejmujcie współżycie, aby was szatan nie kusił z powodu niepowściągliwości waszej. A to, co mówię, jest zaleceniem, a nie rozkazem." (1 Kor 7,3-6 BW) a tu jest info dla singli i dziwic z Pisma Nie mam zaś nakazu Pańskiego co do dziewic, lecz daję radę jako ten, który - wskutek doznanego od Pana miłosierdzia - godzien jest, aby mu wierzono. Uważam, iż przy obecnych utrapieniach dobrze jest tak zostać, dobrze to dla człowieka tak żyć. Jesteś związany z żoną? Nie usiłuj odłączać się od niej! Jesteś wolny? Nie szukaj żony. Ale jeżeli się ożenisz, nie grzeszysz. Podobnie i dziewica, jeśli wychodzi za mąż, nie grzeszy. Tacy jednak cierpieć będą udręki w ciele, a ja chciałbym ich wam oszczędzić. Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, (...) Jeżeli ktoś jednak uważa, że nieuczciwość popełnia wobec swej dziewicy, jako że przeszły już jej lata i jest przekonany, że tak powinien postąpić, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech się pobiorą. Lecz jeśli ktoś, bez jakiegokolwiek przymusu, w pełni panując nad swoją wolą, postanowił sobie mocno w sercu zachować nietkniętą swoją dziewicę, dobrze czyni. Tak więc dobrze czyni, kto poślubia swoją dziewicę, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie poślubia. (1 Kor 7,25-29,36-38 BT)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tu jest info dla małzeństw z Pisma Ulegając jedni drugim w bojaźni Chrystusowej. Żony, bądźcie uległe mężom swoim jak Panu, Bo mąż jest głową żony, jak Chrystus Głową Kościoła, ciała, którego jest Zbawicielem Ale jak Kościół podlega Chrystusowi, tak i żony mężom swoim we wszystkim. Mężowie, miłujcie żony swoje, jak i Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie, Aby go uświęcić, oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo, Aby sam sobie przysposobić Kościół pełen chwały, bez zmazy lub skazy lub czegoś w tym rodzaju, ale żeby był święty i niepokalany. Tak też mężowie powinni miłować żony swoje, jak własne ciała. Kto miłuje żonę swoją, samego siebie miłuje. Albowiem nikt nigdy ciała swego nie miał w nienawiści, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus Kościół, Gdyż członkami ciała jego jesteśmy. Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, i połączy się z żoną swoją, a tych dwoje będzie jednym ciałem. Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa i Kościoła. A zatem niechaj i każdy z was miłuje żonę swoją, jak siebie samego, a żona niechaj poważa męża swego." (Efez. 5,21-33 BW) Podobne myśli przedstawia Piotr w pierwszym swoim liście. "Podobnie wy, żony, bądźcie uległe mężom swoim, aby, jeśli nawet niektórzy nie są posłuszni Słowu, dzięki postępowaniu kobiet, bez słowa zostali pozyskani, Ujrzawszy wasze czyste, bogobojne życie. Ozdobą waszą niech nie będzie to, co zewnętrzne, trefienie włosów, złote klejnoty lub strojne szaty, Lecz ukryty wewnętrzny człowiek z niezniszczalnym klejnotem łagodnego i cichego ducha, który jedynie ma wartość przed Bogiem. Albowiem tak niegdyś przyozdabiały się święte niewiasty, pokładające nadzieję w Bogu, uległe swoim mężom; Tak Sara posłuszna była Abrahamowi, nazywając go panem. Jej dziećmi stałyście się wy, gdy czynicie dobrze i niczym nie dajecie się nastraszyć. Podobnie wy, mężowie, postępujcie z nimi z wyrozumiałością jako ze słabszym rodzajem niewieścim i okazujcie im cześć, skoro i one są dziedziczkami łaski żywota, aby modlitwy wasze nie doznały przeszkody" (1 Piotr. 3,1-7 BW)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×