500 plus na dwoje czy jedno dziecko sama juz nie wiem

wczoraj byaøm w US i rozliczalam pit potem kobieta dala mi pismo i przeczytaøam dopiero w domu ( wyliczyla nasze dochody ) i policzyla po 500 plus na kazde dziecko - mamy dwoje dzieci a 500 plus pobieram na jedno . Czy ja cos zle zrozumiaøam czy ona sie kopnnela ? máz zarabia srednio ok 3000 zl ( róznie od 2500 do 3500 ) a ja 700 zl . mamy dwoje dzieci wiec razem ok 3700 -4000 dzielac na 4 osoby to 1000 zl ! a nie ponizej 800 . to skad ona wyliczyla ze nalezy sie 500 plus na dwoje dzieci ?

Ale przecież płacicie składki,podatki i to się odlicza.W Internecie jest kalkulator do obliczania dochodu na osobę.

dochody podaøam netto

gość dziś Autorka podała ci wypłatę netto. Autorko, chyba, że mąż ma umowę na najniższą krajową, czyli dla państwa 1850 brutto, a do ręki dostaje resztę.

no co ty :) wszystko na papierze . Chyba zadzwonie do kobiety ze zle policzyla

Zainteresuj się bo jak sie uda to bierzcie a jak nie to wiesz potem wyjdzie po kilku miesiącach i trzeba będzie oddać.

urząd skarbowy wylicza ci 500 plus? Czy raczej chodziło ci o księgową?

gość dziś urząd skarbowy wylicza ci 500 plus? Czy raczej chodziło ci o księgową? x ani o ksiegowa ani o US mi nie chodziøo . Gdybys doczytala.....

Rozliczalam pit 39 - tak teraz we wrzesniu ! poniewaz wnosilam o rozøozenie na raty , pracownik US chciaøa aby przedstawic dochody . Podaøam jej netto jw . A ona doliczyla do tego 1000 zl a nie 500 zl !!! bo policzyaø jakbym brala 500 plus na dwoje dzieci a biore na jedno bo na dwoje przekraczam dochód

gość dziś No i wszystko jasne. Podałaś jej netto, a ona policzyła to jako brutto,czyli od tego netto zrobiła ci netto. Poza tym 500+ ponoć nie miało byc liczone do dochodu. Idź tam jeszcze raz. Bo ona się machnęła, a ty za 2 lata zapłacisz kolosalne odsetki.

nie zaplace zadnych odsetek . jak policzyla brutto to jest gøupia bo dalam jej umowe meza i wpøyw z banku , wiec widziala brutto netto . dobra niewazne ,koniec tematu

A co ty się tak denerwujesz? Napisałam ci, żebyś poszła to wyjaśnić, dla własnego dobra i spokoju. Ona się pomyliła, ale to ty potem za to zapłacisz, bo US się do winy nigdy nie poczuwa. Idź, bo to się potem bardzo ciężko odkręca.