Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żałuję, że zdecydowałam się....

Polecane posty

Gość gość

....otworzyć własną DG. Przez to nie możemy pozwolić sobie na 2 dziecko :( Mogłam iść do byle jakiej pracy byle mieć umowę o pracę, pracować, zajść w ciążę i pójść normalnie na macierzyński. A teraz przez moje chore ambicje nawet nas na to drugie dziecko nie stać bo ja nie przynoszę do domu ani złotóweczki :( Mój mąż to anioł, ma tyle wyrozumiałości i wspiera mnie niemożliwie, ale ja i tak czuję się jak nieudacznica kompletna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za problem zrezygnować z tej dzielalnosci i isc do pracy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:57 A no taki problem, że nie mam 22 tys. żeby je oddać uni europejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po drugie wpierdzieliłam w to całe swoje oszczędności więc ciężko tak to teraz zamknąć i co? Wszytko spisać na straty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz nie narzekaj, nie rozumiem zamknąć nie chcesz, bo ci szkoda tego co tam włożyłaś, a nie przynosi to mówisz ano złotówki. Tu bys poszla do pracy, ale nie chcesz z tego rezygnować. Chyba sama nie wiesz czego chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, współczuję ci...Też myślałam o dg z dotacjami ale raczej się nie zdecyduję, a kredytu w banku brać nie chcę. Jednak jak nie masz konkretnej SWOJEJ kasy to nie ma się co brać za działalność. Trudno, zostaję na etacie, jeszcze 30 lat i będę szaleć na emeryturze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:22 Nie mogę zamknąć działalności przez kolejne pół roku bo będę musiała oddać dotację. A skąd wezmę 22 tysiące? Nie mam takiej kasy, kredytu nie dostanę na piękne oczy. Rozumiesz? Poszły mi już wszystkie oszczędności. Urząd pracy może żądać zwrotu w maksymalnie 2 ratach przynajmniej w moim mieście. No więc leżę, leżę i kwiczę. Do pracy nie mam jak pójść bo doba zbyt krótka. A i dziecko i dom same się nie ogarną. Mąż też pracuje, długo pracuje więc sam nie ogarnie wszystkiego. Nie mówię, że klepiemy biedę, ale żyjemy na styk po prostu. Już mnie zaczyna deprecha dopadać powoli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałuję, że nie poszłam na etat tylko otworzyłam działalność. Teraz to musztarda po obiedzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz musisz jakos przeczekać te pol roku...a potem myslec co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:39 No muszę, wiem o tym. Ale co z tego jak ja już nie mam z czego dokładać do tego interesu :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz pójść pracować na etat a DG "prowadzić" w g. 16-22? Oczywiście płacić składki i tak dotrwać do wymaganego limitu czasu? Skoro i tak Ci to nie przynosi ani złotóweczki to po co to robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.42 o tym samym pomyślałam, nie masz chyba żadnego zapisu uniemożliwiającego ci podjęcie pracy na etacie w trakcie prowadzenia dg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prowadzę knajpy żeby takie godziny wprowadzić. To dopiero bym guzik zarobiła. Poza tym nie wyobrażam sobie pracować od świtu do ciemnej nocy. Moje dziecko potrzebuje matki...a ja działalności nie prowadzę z domu tylko wychodzę normalnie do pracy jakbym pracowała na etacie. Codziennie 8 h jestem poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, pracę mogę aktualnie podjąć wyłącznie na umowę o dzieło, umowę zlecenie bądź na czarno. A z tym coraz trudniej jest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
Ja też brałam dotację n a dg i miałam zakaz podejmowania zatrudnienia na umowę o pracę przez rok. Było to ponad 2 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to mozesz miec pretensje tylko do siebie ze wybralas taka gowniane dzialke ze nie potrafisz zarobic godnie na siebie i rodzine nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:46 Kobieto nawet nie wiesz jaką działalność prowadzę co robię i jak ciężko jest teraz małym przedsiębiorcom. Każdemu bez wyjątku. Ale pierwsza jesteś do oceniania, jak ja lubię takie przemądrzałe osoby :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie prowadzę knajpy żeby takie godziny wprowadzić. To dopiero bym guzik zarobiła. Poza tym nie wyobrażam sobie pracować od świtu do ciemnej nocy. Moje dziecko potrzebuje matki...a ja działalności nie prowadzę z domu tylko wychodzę normalnie do pracy jakbym pracowała na etacie. Codziennie 8 h jestem poza domem. " Napisałam "prowadzić" - skoro i tak nie zarabiasz ani złotówki to po co jeszcze inwestować w to swój czas, który możesz wykorzystać w innej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak poprosisz o umowę zlecenie zamiast o pracę to raczej każdy pracodawca chętnie się zgodzi. Wszędzie widzisz problemy zamiast działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani, która dla lata temu brała dotację. Udało się? Prowadzisz swoją działalność? Miałaś jakieś trudności? Wszyscy mi wmawiają, że pierwszy rok najgorszy, że potem sie wszystko rozwinie etc. etc. jakoś nie mogę w to uwierzyć co jest takiego magicznego w tych 12 miesiącach, że niby po nich miałoby być już tylko lepiej? o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowadzisz sklep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana 666
Jakieś 2 lata temu założyłam dg zgodną z moim wykształceniem. Ciąży nie planowałam, a zaliczyłam mega wpadkę. Płakałam chyba z miesiąc. Potem okazało się, że załapałam się jeszcze na wysoki zasiłek macierzyński, więc w sumie wyszłam na tej ciąży dobrze finansowo, spłaciłam kredyt na mieszkanie. Teraz córka ma ponad rok, ja dalej pracuję i jest coraz lepiej. Ale zakładając dg trzeba mieć perspektywy i szanse rozwoju, a nie zakładać kolejny sklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam działalność, która musi być otwarta w miejscu zarejestrowania działalności. Więc kogo mam tutaj posadzić zamiast siebie hm? Wątpię, że znajdzie się osoba chętna 8 h dziennie pracować charytatywnie...a jak mi wpadnie kontrol z UP i nikogo nie będzie to i tak leżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość aaa
Tak, prowadzę. W moim zawodzie jedynym logicznym wyjściem było założenie dg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki to zawód dla którego jedynym wyjściem jest sklep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość aaa
U mnie jak mieli przyjść na kontrolę, najpierw dzień wcześniej dzwonili. Ja mam działalność zarejestrowaną w domu, ale ponieważ mam same zlecenia, to tak naprawdę pracę wykonuję u zleceniodawców, w domu tylko wieczorami lub popołudniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość aaa
Nie prowadzę sklepu, prowadzę działalność - jestem radcą prawnym. Dziś akurat siedzę w domu, mogę pracować on-line:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:53 No ja to mam takie durne studia zrobione, że aż wstyd się przyznać :o w związku z czym perspektyw na dobrą pracę ni widu ni słychu. Postanowiłam otworzyć działalność, rynek sprawdziłam na prawdę dobrze, otworzyłam coś co powinno hulać jak marzenie a nie hula a ja nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja niestety pod moją działalność musiałam wynająć lokal za który trzeba co miesiąc sporo zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×