Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie choroba a głupota

Ludzie którzy mają depresje po prostu mają za dużo wolnego czasu

Polecane posty

Gość nie choroba a głupota

i im się píerdoli pod czaszką, do roboty lenie to nie będzie czasu myśleć o depresji, brać się do roboty i depresja wam się odechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, potwierdzam po sobie siedzenie w domu = depresja i fobia = siedzenie w domu błędne kolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, którzy tak twierdzą, mają debila wystarczy wsponmnieć, że w depresję często wpadają osoby, które dużo pracują plus mają cały dom do ogarnięcia któregoś dnia nie są w stanie wstać do pracy owszem niektórzy mają tak że jak mało robią to humor mają down, ja tak mam, ale nigdy nie twierdziłam, że mam depresję, BO NIE CHCĘ nawet iwedzieć co CZUJĄ osoby z depresją! współczuję im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr Hab K Uzdrawiacz
dać im prace a nie leki, od razu wyzdrowieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najczęściej są to baby które pasożytują na facetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby leniwe i głupie, często prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mowisz ? Ja mialam depresję po stracie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to są święte słowa brak zajęcia = depresja i inne tam wymysły cywilizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, coś w tym może jest, ale nie całkiem. Ja może nie mam depresji, ale wiem po sobie, ze jeśli nie mam zmartwień na głowie to o wiele łatwiej zabrac mi sie do pracy i chętniej ją wykonuje. A jeśli jakieś zmartwienia się pojawia i popadam w dołek to nie mam siły sie do niczego zmotywować i czasem nawet potrafie zawalic cos waznego, bo np. placze i jestem przygnebiona. Wiem, ze mimo wszystko powinnam sie wtedy wziać w garść, ale nawet jak juz sie zmuszę i np. się uczę na kolokwium czy sprzątam to i tak ciagle rozmyslam o tych problemach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno prawda, moja znajoma pracuje ma dom na utrzymaniu i leczy sie na depresje wiec nie pierdziel glupot jak nie wiesz jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie stres i zmarwienia dzialaja na mnie tak,ze nie chce mi sie nic robic, a jak jestem wesola to o wiele latwiej mi wszystko przychodzi i praca i nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemy jakieś ludzie mieli od zarania dziejów i to jest normalna reakcja ze odpadasz z sił itp. Ale to są problemy szumnie teraz nazwane depresja a po prostu trzeba sie wziąć w garść i je rozwiązywać a nie brać garść tabsow i sie tłumaczyć nic nie mogę bo mam depresje NIE ja mam po prostu lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierdolisz jak potluczony. A depresja poporodowa? Moze mi powiesz ze matki noworodkow sie nudza i nie maja zajecia? Do depresji prowadzi wiele drog i nie mozna mylic choroby z nuda i frustracja. Wlasnie przez takie postrzeganie ludzie z depresja maja w sobie poczucie wstydu i boja sie prosic o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cie to kur...tak boli ? Chcesz to sam sie poloz w lozku i lez. Ja stracilam dziecko i dlatego sie zalamalam, a nie z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te slynne "wez sie w garac" daje skutek odwrotny od zamierzonego...osobe chora nalezy wspierac a nie wyzywac od leni i nierobow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresja to bardzo powazna choroba i nie ma nic wspolnego z ienistwem i nuda.czesto prowadzi nawet do smierci. A jak nie masz o tym pojecia to sie nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo wg autorki chorzy na depresje popełniaja samobostwo pewnie dlatego, ze maja "muchy w nosie" i z lenistwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle wiesz Autoko,ze codziennie statystycznie 16 osób w Polsce popełnia samobójstwo? Wg Ciebie to widzimisię? A zaskocze Cię,ze czasem osoby z depresją tez pracuja i wykonuja obowiazki ktore muszą, nieraz nikomu sie nie zwierzaja i pewnego pieknego dnia sie zabijaja, a potem wszyscy sie dziwią dlaczego, ze przeciez taka osoba miala np. meza czy dzieci. Moja matka jest taka sama zacofana osoba w pogladach i jak bylam mala i plakałam z jakiegoś powodu to tylko na mnie sie darła żebym sie wziela w garsc :O Nic to nie pomagało, wrecz wpedzala mnie w jeszcze gorszego doła. Wiec dzisiaj jak jestem dorosła rozmawiam z nia tylko i bieżacych sprawach i o pogodzie. Jak sie pyta czemu mam zly humor opowiadam, ze to nie jej sprawa. Nie zamierzam jej sie zwierzać z niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×