Oczekiwania mężczyzn wobec kobiet

Zastanawia mnie jeden fakt. Czy mężczyźni boją się kobiet odważnych o silnym charakterze? Tyle teraz się mówi o "ideałach"mężczyzny i kobiety... a w sumie. To czego oczekuje mężczyzna od kobiety? Jestem dość atrakcyjną kobietą, radze sobie sama świetnie, mam silny charakter, zajmuje się całym domem i powiedzmy ,że wpisuje się w schemat " żona idealna" a jednak nie potrafię zrozumieć, czego mężczyźni szukają u kobiet? To wszystko nie wystarczy aby zbudować szczęśliwy związek. Tyle się o tym mówi o kobietach "idealnych" ,każdy tego oczekuje, a przecież prawda jest całkiem inna...gdyby tak było dawno byłabym w jakimś szczęśliwym związku.

Każdemu mężczyźnie odpowiada coś innego - o gustach się nie dyskutuje. Kobieta może mieć krzywe nogi, głupio się śmiać i wiele innych, a może być jedyną dla super przystojniaka w mniemaniu 10 innych kobiet.Jednego urzeka czułość i dobroć, innego kobieta ociekająca seksem, a jeszcze innego inteligentna. Fajnie, jeśli facet może spodziewać się po kobiecie wielu pozytywnych cech, ale czy wszystkie te pozytywne cechy są "pożądane" akurat przez niego? Weź poprawkę na to wszystko - ideałów nie ma, a żadna kobieta nie będzie miała w sobie wszystkiego, żeby podobać się każdemu. Spodobasz się jednemu, temu, który naprawdę będzie dla Ciebie...

Nie wiem.. mam tyle niby fajnych cech, które są w większości pożądane ale nie potrafię zatrzymać faceta przy sobie. Nie wiem co jest ze mną nie tak, że ciągle powtarza się taka sama historia..

Bo może nie chodzi o cechy, ale o Twoje zachowanie jak już jesteś z kimś... Czasami nie dostrzegamy tego, że coś robimy źle, że zasypujemy faceta jakimiś durnymi tekstami lub zdarzają nam się głupie zachowania, których on nie rozumie. Utrzymanie związku jest sztuką i zależy od obu stron - może Ty, a może druga strona była winna, a może obie (bo tak jest najczęściej). Ludzie muszą pasować do siebie, a nie zawsze tak jest, chociaż z początku tak się nam wydaje. Jedni szukają i próbują długo, drudzy nie muszą, bo od razu trafiają na odpowiednie osoby. Nie ma reguły. Jedno jest pewne - nie ma co doszukiwać się w sobie winy, ani zmieniać na siłę. Jeżeli ktoś zaakceptuje Cię taką, jaka jesteś to będzie dobrze. A to wychodzi tak naprawdę we wspólnym życiu dopiero, jak duża jest ta akceptacja i czy na pewno.

dziś - Polecam książkę ( jest w sprzedaży! )- "Dlaczego meżczyźni kochają zołzy"- PRZECZYTAJ KONIECZNIE! Wiele zrozumiesz.

swego czasu chciałam wyrwać bad boy na te książkę. bycie zołza nic nie dało. facet się obraził i miał wieloletni żal do mnie :-D