Po co właściwie facetowi babsko jak już je zaliczył?

Po co właściwie facetowi babsko jak już je zaliczył?

zaliczył? Zaliczanie to cecha facetów o niskim poczuciu własnej wartości, najczęściej bez grosza przy duszy (wszak kobieta kosztuje); zaliczając - dowartościowują się z z jednej strony,a drugiej strony oszczedzają. Mozna ich porównać do niezdecydowanego klienta. Wchodzi do sklepu maca towar, wszystko po kolei bierze odkłada niby chciałby miec n stałe, ale nie kupuje, bo kasy szkoda...

Pewnie że tak , zaliczaj aż do śmierci, o ile znajdziesz aż tyle chętnych na swe wątpliwe wdzięki

Nie wiem po co ci w zasadzie dłoń po seksie z samym sobą. Chyba możesz ją odrąbać.

A jak już uzyjecie papier toaletowy to co z nim niby robicie? Właśnie to samo robi sie zużytym babskiem.Raz lub kilka razy puknać i wyrzucic ba śmietnik.

Myślę , że ogólnie to masz problem z pukaniem i dlatego tu piszesz dodając sobie choćby wirtualnego animuszu. Aż rzuca się w oczy brak seksu u ciebie, a, że nikt cię tu nie widzi i nie zna, to chociaż poudajesz sam przed sobą jaki to jesteś sex macho. Może nawet ci nie staje i mając pretensję to całego świata, no i przede wszystkim do kobiet , których nie mozesz mieć wyładowujesz tu swoje frustracje. Bo facet który tak puka i puka, jak to piszesz , miałby w d...e pisanie tutaj o tym bo po co .

Jakbyście nie wiedzieli, to mój temat Mam prawo oceniać grzeszników, w końcu teraz żyję w celibacie.