Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dochód 4 tysiące wystarczy nam na życie we trójkę?

Polecane posty

Gość gość

Mąz zarabia 2400zł, a ja 1600zł. Chcemy mieć dziecko, warunki w zasadzie mamy. nasze opłaty to 240zl mieszkanie, telefony 100zł, tv i internet 100zł, prąd 90zł, paliwo 200zł. To zostaje nam na życie 3270zł. Moim zdaniem to wcale nie tak mało, na życie wydajemy około 1000zł to zostaje i tak ponad 2 tysiące. Dalibyśmy radę? pytam, bo moja mama mówi, że spokojnie nas stać, a bratowa z kolei,że to ogromne ryzyko decydować się na dziecko przy takich dochodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na chwilę obecną nie wyobrażam sobie zycia za 4 tys. Ale pewnie gdybym miała tylko tyle to dać radę bym musiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym licz że przez rok bedzie brała nie 1600 tylko 1300. ps. a te 2000 odkładacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dacie rady, ja zarabiam 4500, mąż 7- 8 tys , i nie wiem czy się zdecydujemy, teraz wszystko takie drogie, a mamy 3 kredyty i dwa samochody terenowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 240zł mieścicie się z czynszem, wodą, pradem, śmieciami itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dacie radę. My mieliśmy większe opłaty za mieszkanie, dochody długi czas ok. 3- 3,5 tys. miesięcznie, fakt że dorabialiśmy od czasu do czasu żeby mieć na coś ekstra, typu remont, prywatny dentysta itd, ale nie łamałam sobie jakoś szczególnie głowy tym za co kupić buty dziecku. Zależy jak kto żyje, na jakim poziomie, ubrania kupuję sobie kiedy potrzebuję a nie dla fanaberii, z kosmetykami tak samo, nie jadamy po restauracjach poza wyjątkowymi okazjami, wakacje mamy w bardzo skromnych warunkach chociaż atrakcyjne dla nas. A dla niektórych to by było pewnie skrajne ograniczanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maci własne mieszkanie?? macie oszczednosci?? te 2 tys odkładacie? Ja tez nie wyobrazam sobie zycia za 4 tys:-(. Ja na paliwo daje 800 zł msc + bilet meża 300 zł (dojazd do pracy), jedzenie 1500, opiekunka 900... a reszta? ehh. Póki co na dziecko bedziesz wydawac średnio 500 zł msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 tysi?? Tyle to tera żule na puszkach zarobią. A niejedna pańcia tyle wydaje na swojego ratlerka. Taki dobrobyt w pisiolandzie nastał Buuuhahahahaha :);):);)`

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka za mieszkanie to jest już ze wszystkim prócz prądu co uwzględniłam. Dziewczyny, ale powiedzcie czy przy naszych dochodach i wydatkach (nie mamy kredytów) byście się zdecydowały. pieniądze owszem odkładamy i mamy oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka ma 1500zł po opłatach. I ma dwójke dzieci i daje rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ autorka - zdecydowanie NIE! Przy twojej głupocie nie wolno ci rodzić dzieci zanim nie zarobisz 10 000 na miesiąc, twój mąż 30 000 - i nie będziecie oboje mieli emerytur w wysokości 15 000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co piszesz to dacie rade, skromnie ale zawsze. Ale nieprzewidziane wydatki? u nas jest co miesiąc cos, fryzjer? ubranie? lekarstwa? urodziny kogos? wesele? oc ac? wakacje? święta? przy dziecku nie zaoszczedzicie. Pomyśl co bedzie potem... wrocisz do pracy? a dziecko? a jak cie zwolnią dacie rade za 2400 żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A macie warunki mieszkaniowe? Bo takie oplaty to raczej za niewielkie mieszkanko. No i to Wasza decyzja, ja nie wyobrażam sobie wydawania zaledwie 1000zł na życie tj. jedzenie, chemię, kosmetyki, ubrania, książki, leki, dentystę, naprawy itp. Jeśłi chcecie żyć dalej na podobnej stopie i nie mieć już większych oszczędności no to Wasza sprawa jest przecież. Żadna z nas nie bierze konsekwencji na siebie, tylko Wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem dacie rade. Mieszkanie macie własne? Samochód ? Stała praca? Jeśli tak to ja bym się zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka mieszkanie dwupokojowe, więc warunki raczej są. Co do nieprzewidzianych wydatków to przecież co miesiąc zostaje 2 tysiące, więc to jest na nieprzewidziane wydatki. Za mało? oszczędności też jakieś są. Moim zdaniem fryzjer czy wakacje to nie są nieprzewidziane wydatki:P Stać mnie na fryzjera, chodzę dwa, trzy razy na miesiąc na podcięcie. odkładając 2 tysiące miesięcznie stać nas i na dentystę (ale rzadko bywamy, bo zęby mamy zdrowe) i na wesele jak jest i na wakacje. Wiem jednak, że jak pojawi się dziecko to odkładać będziemy mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to o co ty sie pytasz?? Cycki pod brode, nogi na bok i ... jazda na maxa :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie dacie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i maz mamy 3,5 tysiąca razem, mamy dziecko szkolne i nam wystarcza, ale rzadko cos odkładamy, bo sam kredyt to 600 zl plus czynsz 430.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dacie rady bo w PL wszystko jest takie tanie. Nie trzeba więcej zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy jak potem wyglądają perspektywy? Małe dziecko to stosunkowo niewielki wydatek, ale przecież macierzyński to tylko rok. A co potem? Rodzina będzie się opiekowała dzieckiem jak wy wrócicie do pracy? Jeżeli macie perspektywy na większe zarobki, to można myśleć. My mieliśmy 7 tys jak się zdecydowaliśmy, ale też kosztów stałych ok 2,2tys. Nigdy na nic nie zabrakło, nawet nie musieliśmy czegokolwiek sobie odmawiać. Jak wróciłam do pracy to dostałam jednak podwyżkę, bo stwierdziłam, że niania nie może zabierać połowy mojej pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli obecnie wystarcza wam w dwojke na zycie, oplaty, fryzjera, wakacje itd 2 tys miesiecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm my mamy ok 4 tys/mc na 3 os. i spokojnie sobie zyjemy. Moze szalu nie ma, nie wywalamy niepotrzebnie pieniedzy. nie chcodze jak kiedys po sklepach i nie kupuje co chce. Z ciuchami nie szalejemy, kupujemy tylko to co potrzebne, a ubieramy sie w sieciowkach. Dziecko chodzi do panstwowego przedszkola. Jezdzimy na wakacje raz w roku (Grecja, Bulgaria itp.) Jemy zdrowo, wybieramy dobe jakosciowo produkt Czasem idziemy do restauracji. Nie mamy kredytow. Na mieszkanie zdazylismy uzbierac przed dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz, żyjecie bardzo oszczędnie, co się chwali. Ludzie mają 3x więcej od Was narzekają, jaka to w Polsce bieda i ledwo ciągną od pierwszego do pierwszego. Moim zdaniem dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka po macierzyńskim wróciłabym do pracy, mam z kim dziecko zostawić. "Czyli obecnie wystarcza wam w dwojke na zycie, oplaty, fryzjera, wakacje itd 2 tys miesiecznie?" Gdzie to wyczytałaś??? Pisałam ile wydajemy na życie i opłaty, a ile odkładamy. Wakacje są z odkładanych pieniędzy to chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahaha 4 tysiaki to chyba dla mend i nizin spolecznych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko na zle forum trafiłaś. Tutaj wszystkie zarabiaja kilka tys . 4 tys starczy na spokojne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My wydajemy na "życie" ok 2500 w 3. Resztę odkładamy. Żyjemy oszczędnie, nie szalejemy ale też nie biedujemy Nie mamy kredytu, tylko bieżące oplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama zarabiam 4 tysiące i myślę, że spokojnie bym przeżyła za to z dzieckiem. Moja uwaga - mieszkanie będziecie musieli zmienić na trzypokojowe, dojdą wam wydatki na przedszkole, d**erele z nim związane: wycieczki, materiały, ubezpieczenie. Tak, że musielibyście się mocno spiąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady,spokojnie starczy.Autorko nie sluchaj tutaj tych "milionerek?od siedmiu bolesci.My do tej pory mielismy 4 tys a mam dwoje dzieci.Mamy mieszkanie 2 pokoje na kredyt.Starcza nam,szalu nie ma,ale wlasnie ja wracam do pracy a maz zmienil prace,wiec bedziemy miec spokojnie 5 tys.Kafeterianki pewnie w szoku jak tak mozna zyc???Odpowiadam,mozna i wcale nie klepiemy biedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko spokojnie dacie radę my mamy też okolo 4 tyś i jest dobrze. Byl czas ze bylo 2 i też trzeba było sobie w trójkę poradzić. Na tym forum wszystkie mają miliony i kwicza ze mało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×