Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ślub i wesele po 9 latach

Polecane posty

Gość gość

Ma w ogóle sens? Tyle lat razem bez obrączki ... Było dobrze, jednak boje się, ze po ślubie zacznie cos się psuć. W moim otoczeniu same rozwody. Nie wiem dlaczego tak w ogóle myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze myślisz - baba po ślubie robi sie leniwa i pazerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łoo szmat czasu nie chajtałabym się już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;07 ja jestem kobietą, i leniwy to jest mój facet;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wesele to po co? Dla mnie weselicha to są dla "świeżynek", które naprawdę cieszą się i ten ślub coś dla nich znaczy bo to symbol czegoś nowego, czego jeszcze nie było. A wesele po 9 latach to jaką ma wartość? Ja ślubu nie planuję, nie była to dla mnie nigdy jakaś wartościowa sprawa - ot, deklaracja, jeśli zaistnieje taka potrzeba to szybki cywilny i tyle bo nie wyobrażam sobie jakoś wesela. Przecież żyjemy razem, jesteśmy szczęśliwy to czym mam się na tym weselu "weselić"? Raz w miesiącu chyba powinnam mieć wesele skoro jest dobrze i warto to świetować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub powinien kończyć się weselem i nieważne ile ma się lat! Wesele jest dla pary młodej i dla gości, normalne o czym ty piszesz z 16:16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla radochy :) my tez jestesmy prawie 9 lat razem i bedziemy miec wesele. Zeby bylo smiesznie to moj narzeczony bardzien chce ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"16;07 ja jestem kobietą, i leniwy to jest mój facetoczko.gif" Ja nie piszę kim jesteś teraz. Tylko jaka będziesz po ślubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Braliśmy ślub po 8 latach związku ( męża poznałam jako 18- latka i nie spieszylo mi sie do ołtarza), w sumie jesteśmy ze sobą 16 lat i żadnemu z nas nie w głowie rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby blueeee
Ja po 8 miałam ślub i weselicho jak z bajki:-) tzn takie o jakim marzyłam. Miałam wtedy 28 lat i co mam płakać że nie byłam świeżynką?????? Hehe dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brałam ślub po 9 latach związku, dla nas, dla rodziny - by się dobrze bawili z nami w tym dniu i dla samej radochy, i przyjemności. Chciałam mieć czarno na białym, albo się pobieramy albo rozchodzimy. Mąż się bał, zwlekał, że cos się popsuje między nami, dlatego tyle lat byliśmy na "kocią łapę". Jest z***biście i staramy się o siebie każdego dnia. Jesteśmy razem 22 lata :) czego autorce też życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ślub powinien kończyć się weselem i nieważne ile ma się lat! Wesele jest dla pary młodej i dla gości, normalne o czym ty piszesz z 16:16? " Wesele jest świetowaniem całej rodziny faktu, ze para wstępuje na NOWĄ drogę życia. Podobnie jak urodziny są świętowaniem kolejnego roku, Sylwester kończy stary rok itp. W 9letniem związku, które właściwie już jest jak stare dobre małżeństwo nie widzę żadnej nowej drogi, ot załatwienie formalnych spraw. Robienie wesela mi się kojarzy z wyprawianiem urodzin 3 miesiące po fakcie. Po prostu impreza dla imprezy, nie mająca już swojej symboliki, przesłania. x Autorka pyta o cudze zdanie więc jej napisałam jakie jest MOJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z poprzedniczka .Ja rowniez bralam slub po 9 latach ,byl tylko cywilny ,obiad posiedzielismy i do domu. Po tylu latach nie bylo mi glowie wielkie weselisko . Z reszta szkoda pieniedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to napisz mądralo do ilu lat w związku można brać ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo tobie było szkoda kasy, nie oznacza, że każdy tak żyć musi. Nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś to napisz mądralo do ilu lat w związku można brać ślub? " Piszę SWOJE zdanie. Z którym elementem tej wypowiedzi masz problem? Chcesz to sobie czcij nawet w kościele 10letni związek, co mnie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem, po co rzucać temat i nie być gotowym na to, ze ktoś uważa inaczej. Trzeba było na wstępie napisać "Oczekujemy tylko lizania dupy i przyklaskiwania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to napisz do ilu lat, bom ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu na kafe same świeżynki, co do roku, góra półtora w związku mkną przed ołtarz. Oczywiście dziewice :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te co piszą, ze miały tylko obiad zamiast wesela nawet skromnego to tylko rozwódki piszą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne że trzeba wziąć ślub. Kochacie się. Superimpreza. Czemu myślisz zaraz o rozwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa 40 letnie "swieżynki" rozwódki obiado-weselne """!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh no tupetem byloby czczenie w kosciele 9 letniego zwiazku - przeciez tyle lat seksu pozamalzenskiego ksiadz nie pusci plazem.. a i biala suknia nie przystoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś gość dziś to napisz do ilu lat, bom ciekawa " To zaznacza, wg mnie ;) Dla mnie tak 2-4lata związku. I to wtedy gdy to ten ślub dla obojga ma wartość. Bo moim zdaniem - jeśli dla kogoś ślub jest ważny to w tym czasie "przekona się". A skoro ktoś przeciąga tzn. że albo wiele lat się przekonywał (co moim zdaniem źle świadczy o tym, że wiele lat dzielił z kimś życie a wciąż się wahał), albo ten ślub nie ma tak naprawdę większej wartości. I wtedy wg mnie robienie szopki z kościelnymi, weselichami itd jest naciągane, sztuczne takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:03 a właśnie ze przystoi wymysł ze tylko dla dziewic??!!buahahaha poza tym słabo znasz wiarę w Jezusa. Nawet na łożu śmierci jest sens się nawrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy jeżeli ktoś śpi ze sobą 1 2,3,4,5 itd to jest lepszy ? Ten sam grzech wez idź dziewczyno w swoje wyro zagladaj. Widzę swietsza od świętego;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahha, ksiądz nie popusci płazem 9 lat seksu przedmalzenskiego, ale te 2-4 jak najbardziej- to są te wasze szczyty hipokryzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Nawet na łożu śmierci jest sens się nawrócić. " Chcesz powiedzieć że można pić, pier/dolic, nie żałować, kraść, pluć i srać z wysoka - a na 5 min przed śmiercią sie "nawrócić" i już jesteś w raju-na-haju??? To chyba ty słabo znasz wiarę w t.zw. Jezusa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh no tupetem byloby czczenie w kosciele 9 letniego zwiazku - przeciez tyle lat seksu pozamalzenskiego ksiadz nie pusci plazem.. a i biala suknia nie przystoi usmiech.gif xxx Tupet tupetem, ale widać autorze postu, ze mało w życiu widziałeś. Każdy ma prawo wziać slub w kościele i śluby nie są wyłącznie miedzy panną a kawalerem w wieku niżej 30 bezdzietnych czy wdowców. Śluby biorą katolicy z ateistami, ludzie po ślubie cywilnym kilka lat wcześniej, kobiety w ciąży a nawet pary z dziećmi i nie ma w tym nic dziwnego i niecodziennego. Jedynym warunkiem do przystąpienia do ślubu kościelnego jest branie go po raz pierwszy oraz uzyskanie rozgrzeszenia po spowiedzi. Wszystko inne jest nieważne, a nawrócic się można ZAWSZE nawet przed śmiercią, tak naucza kościół katolicki, nikogo nie skreśla a co ty tam sobie myślisz co wypada a co nie to gwiazdkę kogokolwiek obchodzi :) zajmij się może swoimi przewinieniami a nie wtykaniem nosa w to komu wolno a komu nie brać ślub i wyprawiać wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz powiedzieć że można pić, pier/dolic, nie żałować, kraść, pluć i srać z wysoka - a na 5 min przed śmiercią sie "nawrócić" i już jesteś w raju-na-haju??? To chyba ty słabo znasz wiarę w t.zw. Jezusa!!! xxx Kolejny niewierzący, ale koniecznie musi wtrącić swoje trzy grosze bo uważa, ze wszelkie rozumy pozjadał. Nikt nie wie czy trafi do raju czy nie, bo to nie nasza już sprawa, ale TUTAJ NA ZIEMI wierzymy, że tak jest, że można nawróciuc się w każdej chwili. Wystarczy żal za grzechy i otrzymanie rozgrzeszenia od kapłana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×