jestem sama i zarabiam 2000 tys to duzo czy mało dla was?

jestem sama i zarabiam 2000 tys to duzo czy mało dla was?

zależy jak żyjesz gdzie mieszkasz

2 mln to duzo

2 tys brutto czy netto? Jak netto to ja mam tyle i tez jestem sama, ale chcialabym wynajac kawalerke i w moim miescie to za malo zeby mieszkac samej i samej sie utrzymac.

Na samodzielne życie to mało, ale jak mieszkasz przy rodzicach to wystarczy.

Tyle to ja wydaje raz w tygodniu na produkty pielęgnacyjne.

Wszystko zależy od tego, czy masz mieszkanie, albo mieszkasz z rodzicami, czy wynajmujesz, albo kredyt. I też o tego, czy duże miasto czy małe. Dajmy na to żeby utrzymać się w Wawie,Wrocławiu, Krakowie, to mało, bo sam wynajem tyle wyniesie, a gdzie inne wydatki?

Bez przesady, w duzych miastach typu Warszawa da sie znalezc kawalerke juz za 1300 zl. Ostatnio sporo jest ofert od deweloperow na nowe mieszkania dla mlodych ludzi, z tego co widzialam wszystkie oplaty zamykaja sie w 1100 zl. Takze na pewno mozna cos znalezc za duzo mniej niz 2 tys. Kwestia tylko czy ta reszta co zostanie starczy na zycie.

Ja mam 3 kawalerki w Wawie o wynajmuje je za 1400-1600. Za 1100 to masz kawalerkę w peryferyjnych dzielnicach gdzie dojazd fo centrum zajmuje 2 godziny. Taka Wesoła na przykład.

Dokładnie, za niskie kwoty są mieszkania ale na obrzeżach, więc dojazd i tak wyrówna praktycznie różnicę plus zmarnowany czas na te dojazdy. Albo jakaś nora w okolicy, gdzie będziesz bała się nos wystawić za drzwi. Mieszkanie o normalnym standardzie, w normalnej okolicy w dużym mieście to min. 1500 zł, plus opłaty, czyli w sumie wyjdzie z 1800-1900.

2 mln to dużo ;) Ja jestem sama i zarabiam 2500-3500 netto, uważam, że to mało, jeśli chce się żyć na normalnym poziomie (mam daleko do pracy, chciałabym jeździć samochodem, wynająć kawalerkę, kupować jedzenie nie tylko w najtańszych sklepach, korzystać z rozrywek, jeździć na wakacje, wymieniać sprzęt komputerowy / telefoniczny co 5 lat, chodzić czasem prywatnie do lekarza i chodzić na siłownię oraz odkładać choć z 1000zł miesięcznie, bo nie będę miała emerytury z powodu rodzaju umowy).

Niekoniecznie. Na olx ostatnio sporo nowych kawalerek (o wysokim standardzie) w Środmieściu za 1100 zł. A koleżanka wynajela niedawno kawalerke za 1300 na Mokotowie i nie jest to zadna nora ani jesli chodzi o samo mieszkanie,ani o dzielnice. Przesadzacie z tymi cenami.Da sie spokojnie znalezc cos tanszego.

Jestem sam i Zarabiam też dwa tys. Ale euro

dla nas 2 wystarczy zenimy sie ?;-)