Błagam !!! Pomóżcie. Co ja mam zrobić ?

Zakochałem się :( A największy problem jest w tym, że w dziewczynie, która mieszka 400 km dalej. Ma chłopaka i dwójkę dzieci. Wyznalem jej moja miłość. Powiedziałem, że kocham najmocniej na świecie. Chodź obiecywałem sobie ze nigdy nie pozwolę na to żeby serce zabiło mi po raz kolejny do jakiejkolwiek dziewczyny. Każda moja miłość kończyła się fiaskiem, pierdo/lonym fiaskiem. Wracając do tematu ja nie rozbijam rodzin, nie potrafię, ale nie mogę poradzić sobie z tym że nigdy nie będzie moja, sama mi to powiedziała i ja to rozumiem, ale ten ból, ta tesknota i żal, kumuluje się to we mnie. Co ja mam zrobić teraz, błagam doradzcie coś ;(

Wypij 200 ml wódki i idź spać.

oj moja matka takiego gościa miała to znaczy latał za nią za młodu matka go nigdy nie chciała on by wszystko dla niej zrobił itd. no i chajtnęła się z moim ojcem mnie sobie zrobiła oczywiście z ojcem pojechałam z nią do babci był jakiś tam festyn i ten gościu i przy mnie do matki gada że ją nadal kocha ta a ten gościu ma żonę normalna porażka myślałam że mu przywalę no bo takich się rzeczy nie mówi mężatce i szkoda mi było jego żony normalny palant :O jeszcze cię rozumiem autorze bo ty się w niej zakochałeś jak była mężatką (oczywiście przypuszczam bo jak nie to mąż jej powinien ci w pysk strzelić)