Mam erotyczny sen ale śni mi się nie ten chłopak co potrzeba.

Mam taki oto sen że jest lekcja nie wiem czy z biologii czy z jakiegoś przysposobienia do życia i pani mówi że będziemy dziś poznawać budowę ciała kobiety i następnie patrzy w dziennik i woła mnie do tablicy. Ja idę i pani każe mi się rozebrać. Ja w szoku a cała klasa rechocze ze śmiechu a pani mówi że jak nie zdejmę ubrań to mam 1 do dziennika. Rozbieram się więc a kiedy jestem już naga (wstydzę się ale jestem chyba też podniecona) to pani omawia moje piersi i cipę i pyta czy ktoś jest chętny doknąć i sprawdzić osobiście i niektórzy wstają z ławek podchodzą i macają mnie a ja muszę jeszcze trzymać ręce nad głową tylko nie pamiętam czy pani każe mi je podnieść czy robię to z własnej inicjatywy ale chyba pani. Na tym jednak nie koniec pani mówi że teraz będzie o prokreacji i każe mi się położyć na ławce żeby wszyscy widzieli i teraz woła z dziennika takiego Barteka tłuściocha którego nie lubie. Patrze jak on opuszcza spodnie kładzie się na mnie ze swoim małym sterczącym kutaskiem. Przeważnie w tym momencie się budzę i czuję jak mi serce szybciej bije. Czasami na tym się kończy wszystko ale ostatniej nocy było inaczej. Wsunęłam dłoń pod majtki i dokończyłam palcami fantazjując o tym co było dalej tym razem już świadomie. Dziwne jest to że wcale nie zmieniłam chłopaka na jakiegoś przystojnego tylko pozwoliłam by ten mały tłusty Bartek mnie wybzykał przy pani i przy całej klasie. Szczytowałam bardzo szybko. Co o tym sądzicie?

Ja sadze ze masz na imie bartek i ty jestes wlascicielem tego zalosnego przyrodzenia i wtej chwili trzepiesz go ddwoma palcami

aha a gdzie tutaj erotyka?

Mysle, ze podswiadomie ten gruby cie kreci.

Przysięgam że ten tłuścioch mnie nie kręci a wręcz nie lubię go bo dokucza. To tępy imbecyl i jest ostatnią osobą z którą chciała bym to zrobić przysięgam.

To proste. Lubisz byc zdominowana. Nie przejmuj sie 99% kobiet woli byc pod syktando faceta.