Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sonka91

Czerwcówki 2017

Polecane posty

Gość Nawi
Tak jak piszą dziewczyny stres nie jest dobry w ciąży. Chyba większość z nas jak nie wszystkie martwimy sie o to czy wszystko bedzie dobrze. Ja tez odliczam dni do wizyty by usłyszeć ze z dzieckiem wszystko jest ok. Mnie piersi bolały potem przestały a dzis znowu bolą. To nie jest wyznacznik tego czy jest dobrze. Jesli mocno sie denerwujesz to idź na wizytę wcześniej, porozmawiaj z lekarzem prowadzącym wypij melisę pochodź na spacery, zrelaksuj sie ! Wiem wiem prosto tak mowić, uwierz mam tak jak Ty ale jakoś staram sobie to wszystko tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki troche mi lepiej wiedząc że nie jestem sama z tymi moimi nerwami i obawami do lekarza poczekam na wyznaczony teramin bylam tydzien temu i 2 tygodnie temu nie chce ciagle latac z obawami jak nic sie widocznego nie dzieje nie plaamie nie krwawie zadnych bolesci jak rok temu przed poronieniem czuje czasami ciagniecia isię klucia i mowie sobie ze to ozbaka ze wszystko jest ok partner mowi ze czuje ze teraz bedzie dobrze stram sie przejac to jak on mysli ale kobiety sa wiekszymi panikarami a. Powiedzciw macie skoerowanie na badania czy wam tez lekarz powiedzial ze na hiv teraz to obowiazkowe badanie i ze 2 razy w ciazy trzeba zrobic ? Skąd jestescie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Mam skierowanie i bede robic w przyszlym tyg. Jest tez test na hiv. Nic nie mowil czy 2 razy bedzie robione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic sie nie martw kolezanko powyzej klocia i pobolewanie to normalna sprawa wszystko sie rozciaga i ma prawo pobolewac ... a u mnie calodziennie wymioty i bole zoladka mijaja , mdlosci co prawda nie minely a wymioty mam teraz tylko wieczorem zoladek pobolewa ale to juz nie to samo co bylo jeszcze kilka dni temu Planuje wrocic do pracy bo mam dosc siedzenia w domu zwariowac mozna , teraz czekam az wszystko minie . Ja nie mieszkam w pl takze nawet nie wiedzialam ze teraz sa badana na hiv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
Mi lekarz już na pierwszej wizycie kazał zrobić wszystkie badania. HIV HPV różyczka, toxo i wiele innych łącznie z konfliktem serologicznym i innymi badaniami jak żelazo w surowicy, glukoza itp. Dwa razy o HIV nie słyszałam ale z drugiej strony to tylko badanie trzeba zrobić to się robi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
Ja tez dostałam cały zestaw badań, tym HIV. Ale teraz się trochę przeziebilam wiec musze się wyleczyć zanim zrobię badania krwi. Tez się cigłę martwię. To moja pierwsza ciąża. Bardzo z mężem pragniemy tego maleństwa. Wczoraj byłam u ginekologa którego wybrałam jako prowadzącego, trochę mnie uspokoił, ale powiedział też ze trzeba czekać. Krwiączek jest niewielki (7x4mm) i potwierdzić ze wszystko jest dobrze na USG za tydzień i wtedy juz powinno być slychac serduszko i trzeba być dobrej myśli. Straszny jest ten czas oczekiwania. Bardzo się boje. Czasem w to jeszcze nie wierze ale oswoilam się już z tym ze rozwija się mała fasolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
Goscmysza ja w pierwszej ciąży lezalam na patologii ciąży z dziewczyną która miala 3 krwiaki. krwawila praktycznie codziennie żywa krwią. Leżała tam od 15tc. Tak przelezala do 37tc i urodziła zdrową córeczkę choć z przeplywami przy tych krwiakach było nie ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
I pocieszenie i przerażenie. Jak widać każdy przypadek skończy się szczęśliwie jak ma się tak skończyć. Oby nasze fasolki również zdrowo się rozwijaly a najlepiej bez żadnych komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroline29
Goscmysza! Ile masz lat ? U nas tez będzie pierwsze maleństwo. Nie martw sie na pewno będzie wszystko dobrze, daj znac jak po wizycie ja teraz ide 22.11 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
Caroline, mam 26 lat. Wczoraj dostałam krwawienia i wyleciał ze mnie duży skrzep. Bardzo się przeraziłam. Płacz i rozpacz ze to juz na pewno po wszystkim :( pojechaliśmy z mężem do szpitala. Okazało się ze krwiak się zwiększył. Ale na razie zarodek widać, choć jest mniejszy niż przewiduje wiek ciazy. Raz zywa krew a raz brunatna i brazowa. Kolejne Usg 15 listopada. Mam nadzieje ze usłyszymy bicie serduszka. Bardzo się boje. Trudno jest się nie martwić ale staram się. Prace mam siedząca i akurat ciężki okres choc bez stresu, do pracy wiec chodzę ale w domu leżę i odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroline29
Goscmysza trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze, nie martw sie na pewno zobaczysz serduszko. Bylas w szpitalu ale cie nie zostawili? Dostalas jakieś leki? A skąd jesteś ? Moja kol w tamtym roku byla w ciąży i na poczatku tez się okazali ze miała krwiaka ale szczęśliwie donosila ciążę, prowadził ja lekarz z warszawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah
Goscmysza , jak przykro czyta sie takie rzeczy , trzeba silnie wierzyc ze wszystko bedzie dobrze ...glowa do gory , nie mozesz sie teraz stresowac..zwlaszcza teraz swoja droga skad biora sie te okropne krwiaki? - tyle sie o tym slyszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
Ja tez jestem z warszawy.Byłam na Madalińskiego. Dostałam duphaston 3x1. Lekarz powiedział ze mógłby mnie położyć w szpitalu ale dostane te same leki a warunki w domu do odpoczynku lepsze wiec nie musze zostawać. Ale mam prowadzić oszczędny tryb życia i oczywiście zero współżycia. Natomiast gdyby się nasilo krwawienie to mam się ponowne zgłosić na izbę przyjęć. Dziśiaj odpukać jest dobrze :) i oby tak zostało. Czekam z niecierpliwością na 15.11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Gośćmysza mam nadzieje ze bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Gość mysza u ciebie to jakby poczatek 7 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
Dokładnie 6 tygodni i 5 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
Dzięki Sylwia, tez mam nadzieje ze skończy się na strachu i w czerwcu zobaczymy swoje malenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
To na nastepnym usg powinnas widziec serducho;) mam nadzieje ze zobaczysz tę magającą kropeczke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmysza
Nie mogę się juz doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
Ja zawsze mam tą obawę ze serduszko przestało bić :/ głupie wiem nie powinnam tak myśleć ale i mnie w rodzinie dwa razy była taka sytuacja. Jak byłam na wizycie w 5t4d na pierwszej to był pierwszy bądź drugi dzień gdy było serduszko. Widziałam jak tyka lekarz starał się je wyłapać ma dobry sprzęt i nie lychac up było aleja musiałam wstrzymać oddech a on nadal wtedy tentno i koło 105 na minutę. Niby za mało bo na początku bije około 140 ale powiedział że w pierwszym dniu tak może być. No nic teraz wizyta w środę i zobaczymy co u maluszka słychać. Będą wtedy w 9t5d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam w zeszlym tygodniu i lekarz stwierdził 5 tydzien i pokazał jak bije serduszko powiedzial ze wszystko dobrze a i tak ciagle sie martwie ze na bastepnej wizycie uslysze zla wiadomosc :( staram sie mowic sobie ze bedzie dobrze ale i tak ciagle sie martwie :( ale jak to moj lekarz mowi nie przeskoczymy tego musimy czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroline29
Tez mam nieraz takie obawy i myśli a staram sie myśleć pozytywnie , musimy zobaczyć nasze fasolki w czerwcu. A mnie rano mdlilo i lekko wymiotowalam a teraz pomykam do pracy u mnie juz 8 t 2 dz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
Ja byłam wczoraj na wizycie i nie usłyszałam serduszka, ale tylko dlatego ,że ginka mi go nie pokazała. USG trwało jakieś 30 sekund :/ Na szczęście zdążyłam zobaczyć małego ufoludka :) Zmierzyła go i wzrostem odpowiadał 7 tyg 4 dni ciąży,więc wszystko pięknie się zgadza . Następna wizyta za 4 tygodnie. Na USG prenatalne w 12 tyg. idę prywatnie, do ginki , które prowadziła moje 2 poprzednie ciąże. Mdłości są już u mnie odrobinę mniej natarczywe, za to cyce tak nabrzmiałe ,że skóra na nich aż się świeci ;) i bolą ... Ciekawe kiedy te mdłości całkiem odpuszczą... Wiecie ,że ta moja ginka na nfz , jeszcze mi nawet karty ciąży nie założyła?! A była to moja 2 wizyta ... Dostałam skierowanie na badania , więc może jak będą wyniki,to mi w końcu tą kartę założy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroline29
Ja w tamtym tyg bylam tez na pierwszej wizycie i tez mi karty nie założyli ale dopiero dostałam skierowanie na badania a wizytę mam za 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawi
To dziwne. Ja od razu na pierwszej wizycie miałam założona kartę. Trochę to nie odpowiedzialne bo ja Karte zawsze gdy dzień jeżdżę to biorę ze soba. Nigdy nie wiadomo co się stanie tak postronni, nawet lekarze ratujący mi życie nie będą wiedzieli że jestem w ciąży. Ktoś z was ma jeszcze termin na 9 czerwca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja sie was zapytam bo w sumie nie mam kogo ... pytanie chyba bardziej do tych ktore spodziewaja sie pierwszego dziecka Czy czujecie strach ? , strach przed porodem i tym jak wasze zycie bedzie wygladalo gdy pojawi sie w nim mala istota , tego czy wasze relacje z mezem /partnerem sie nie pogorsza ? My chcelismy dziecko swiadomie zaszlam w ciaze ale mimo to czasami mam watpliwosci czy to aby odpowiedni moment czy nie powinnismy byli jeszcze troche poczekac nacieszyc sie soba , podrozami , zyciem Boje sie tego wszystkiego a wy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistkaa85
ah, ja nie jestem w pierwszej ciąży ,ale doskonale pamiętam jakie uczucia towarzyszyły mi kiedy w niej byłam . Czułam dokładnie to samo co Ty. Ciąża była zaplanowana (w sumie to pierwszą ciążę poroniłam w 8-mym tygodniu, również była planowana ,w kolejną zaszłam miesiąc po tym poronieniu ) i mimo tego, że tak bardzo chciałam tego dzidziusia strasznie się bałam , jak to będzie kiedy pojawi się na świecie . Porodu bałam się strasznie... a że rodziłam w Anglii, bałam się jeszcze bardziej, że się nie dogadam i w ogóle.. Przy kolejnych ciążach nie jest nic lepiej ;) Teraz to się boję ,jak ogarnę obowiązki przy 3 dzieci .. tak już lajtowo było, a tu na nowo ,przewrót życiowy :) Porodu też się boję.. bo już wiem co mnie czeka ;) ... i to chyba normalne , takie myśli. Nade wszystko jednak martwię się tym , czy dzidzia będzie zdrowa... i myśl,że może się zdarzyć , że nie będzie (bo w życiu nigdy nic nie wiadomo) napawa mnie przerażeniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćsylwia
Ja bylam na pierwszej wizycie na nfz 2 tyg temu i tez karty mi nie zalozyl. W przyszlym tyg jade na kolejna. Powiedzial ze zalozy karte na nastepnej wizycie jak beda wyniki badan. Date napisze ta pierwsza. W razie czego woże ze soba usg prywatne. Ja w pierwszej ciąży balam sie jak diabli. A porodu to zwlaszcza. I martwilam sie ze sobie z maluchem nie poradze. Ale jakos poszlo i nie zaluje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Hej kobietki a ja mam dzisiaj kolejne nerwy rano przed zaaplikowaniem luteiny na wkladce z resztka tabletki z nocy wyleciala taka plamka sluzu z brazowymi 2 niteczkami przerazilam sie ale poki co wiecej tego nie mam zastanawiam sie ze moze to od tego aplikatora do wkladania luteiny a dzisiaj termin tez okresu mam ciagle wiec od rana leze brzuch mnie pobolewa ale chyba bardziej z nerwow nie wiem co o tym myslec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpaula
Aha karte ciazy na ngz zakladaja przy pierwszych wynikach badan tak polozna mi mówiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×