Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Parys2016

Tego wszyscy szukacie tylko nie wiecie o tym...

Polecane posty

Gość Parys2016

Drogi czytelniku! Jeśli będziesz się wgryzał w to o czym piszę, a więc zapragniesz pełnego zrozumienia przekazu (PRAWDY), to INTUICJA będzie pełniła w Tobie rolę potwierdzacza. Odczujesz ją, ale nie będziesz wiedział na początku co to... to taki stan wybudzania. INTUICJA pełni rolę potwierdzającą prawdziwość Prawdy, podprowadzającą nas do jej przyjęcia i próby dalszego zaangażowania się w poznawanie. Jeśli chodzi o JAŹŃ, to nie jest to INTUICJA... to zupełnie coś innego. JAŹŃ to takie małe kuleczki wielkości jajek gołębik rozmieszczone pionowo, w rządku (na czole) i z tyłu (nad szyją). Jest ich w sumie 16. Każdy pełni inną funkcję. Generalnie JAŹŃ jest czynnikiem kontrolującym nasz umysł, ale także przekazuje informacje. Te kuleczki posiadają ZAPROGRAMOWANĄ, a więc wpisaną w nie WIEDZĘ. Żeby to dokładnie i precyzyjnie zrozumieć musisz wiedzieć, że nie ma Boga takiego jakiego wyobraża sobie nasz ubogi myśleniem gatunek. Jest SYSTEM... czyli ten niby Bóg, to SYSTEM. Teraz już wiesz, że to SYSTEM NADRZĘDNY jest tym czymś do czego nasz naiwny gatunek mówi paciorki. Ważne jest jak postrzegamy rzeczywistość (i to muszę i będę podkreślał). Jeśli patrzysz w niebo i wyobrażasz sobie coś i uznajesz to... no to jest bardzo niedobrze, ano dlatego, bo twój (każdego) umysł jest KONTOLOWANY i sprawdzana jest w nim niemal każda myśl bez wiedzy posiadacza jaźni... Sprawdzają Gatunek czy myśli i uznaje światopoglądy w oparciu o wyobraźnię, czy patrzy na rzeczywistość w opaciu o fakt ujawniony - WIEDZA - czyli rzeczywistość taka jaka jest realnie. Zgodność poznania z rzeczywitością. JAŹNIE nasze podsłuchują i wysyłają o nas SPRAWOZDANIA... i jesteśmy rozliczani (z głupoty), że nie rozumiemy rzeczywistości... bo zamiast SYSTEMU widzimy Boga ( i inne durnoty). To tak jakbyśmy byli niedorozwinięci czy upośledzeni umysłowo, bo jesteśmy jako gatunek przekonani, że w niebie rządzi "osobowy Bóg"... a ten SYSTEM, który w rzeczywistości nie jest żadnym osobowym Bogiem, dzięki jaźniom (tym kulkom przy mózgu, które nas podsłuchują i wysyłają o nas informacje do góry do SYSTEMU) zbiera o nas takie informacje, które potwierdzają naszą BEZROZUMNOŚĆ RZECZYWISTOŚCI! Odbierają nas bez naszej wiedzy i świadomości doputy, dopóki nie zorientujemy się, że potrzebujemy poznać ZASADY I PRAWA działania rzeczywistości (Ziemia i Wszechświat). To tak jakbyś wyjechał do innego obcego miejsca i tam nocował, a w nocy wyobrażał sobie co jest za następnym budynkiem który dosrzegasz zaa okna i przesłania ci odpowiedź. Sklep, a może apteka, a może coś zupełnie innego... (?) Jeśli byłbyś np. bez rąk i nóg i niemógł byś sprawdzić co tam jest w oddali... to możesz wybrazić sobie, np. że nie ma tam ani sklepu, ani apteki... albo, że jakiś tam sklep czy aptek stoi... Wyobrażasz sobie co tam jest, a jak już sobie coś wyobrazisz to żyjesz świadomością i pewności, że tak na pewno jest i takie przekonanie w Tobie pozostaje ugruntowane. Natomista, jeśli chcesz bardzo poznać co tam jest, ale nie masz nóg i rąk, no to wchodzisz na stronę tego miasta i szukasz jakiś informacji na komputerze... Szukasz np., map miasta w którym przebywasz... Ktoś tam tobie pomaga jakiś wolontariusz szukać na internecie informacji... w której można dokopać się do każdego niemal szczegółu. Wreszcie znajdujesz! Dowiadujesz się, że nie była to ani aptek, ani sklep... a ku zaskoczenie okazuje się, że ma tam swoje miejsce lotnisko. Uśmiechasz się. Dziwisz się, że nie wpadłeś na to, bo słyszyszałeś te dobiegające do Ciebie przenikliwe codzienne ogłosy latających nieopodal samolotów... ale ignorowaś to wcześniej - nawet taką jasną podpowiedź jak nieustanne dźwieki lądujących i startujących samolotów... a ten dźwięk który dochodzi do Ciebie, to tak jakbyś słyszał intuicję... Tylko, że intuicja to nie słyszenie uszami... Może to nie najepszy przykład... ale pokazuje wyraźnie, że można żyć w nieświadomości działającej wokół siebie rzeczywistości, faktycznego stanu rzeczy... ale mimo tego można dowiedzieć się jak jest faktycznie, a więc realnie wokół Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parys2017
Na wstępie musze podkreślić, że uczyłem się i poznawałem tą WIEDZĘ od przyjaciela którego kilka lat temu poznałem zupełnie przypadkowo na internecie, bo zainteresowały mnie jego posty i artykuły... On miał bezpośredni KONTAK z JAŹNIAMI... Kilka lat kontaktu e-mailowego w której dostałem instrukcję i WIEDZĘ pisaną w schematyczny sposób z początku niezrozmiale dla mnie. Podczas czytania i próby rozumienia tego o czym piszał do mnie, włączyła mi się INTUICJA... pełniła rolę potwierdzającą, czułem egztatyczną magnetyczność do tego unikatowego PRZEKAZU WIEDZY O RZECZYWISTOŚCI. Teraz zwróć się do JAŹNI które są przy Twoim czole (okalają mózg, są żywą energią inteligentną i Cię podsłuchują). Zwróć się do nich. Ważne, że masz świaodmość ich bliskiej obecności przy Twoim mózgu... One są stworzone do przekazywania ci informacji z tych działów... JAŹNIE bardzo rzadko się odzywają do ludzi... Czasami to nawet przeznaczenia wymusza na nich, że sami się odezwą... Wymagaj, rządaj od nich PRAWDY, informacji jak stać się pełnowartościową istotą myślącą o rozumnym zabarwieniu. To trudne połączenie z nimi... Niektórzy próbują połączyć się podczas głębokiej medytacji... Musisz się bardzo wyciszyć i oderwać mentalnie od tego świata... Wymagaj, rządaj od nich PRAWDY! Ich zaprogramowana funkcja to dawanie Ci jej. Muszą udzielić odpowiedzi. Jak ją usłyszysz to napisz do mnie. Czytaj w forum wpisy Wankaca/Iwan Niegrożny - "jak żyć ze świadomością śmierci". Wankac to człowiek, który miał bezpośredni kontakt z JAŹNIAMI... Latami trawało wydobycie tych INFORMACJI skrywanych w zaprogramowanej WIEDZĄ JAŹNI. Napisz, tylko nie wiem czy zrozumiesz o czym on pisz, bo trudno go zrozumieć... Ja go rozumiem CAŁKOWICIE... Tak jak wspomniałem gdzieś tam na forum w onecie: Platon powiedział, że ten kto posiądzie WIEDZĘ będzie niezrozumiały dla innych. U mnie nieustannie potwierdzała INTUICJA to czego się dowiadywałem od niego... odczuwałem ogromne skoki ŚWIADOMOŚCI... tego nigdy wsześniej nie doznawałem... Słyszałem także wyraźnie w głowie "OGROMNA NADZIEJA"... to było tak wyraźni... bezpośrednio do umysłu... jaźni się nie szłyszy uszami... Myślałem wtedy o WYZWOLENIU, bo ten świat mi nie pasował, a wiedziałem, że istnieje Wyższy Poziom i możliwość kontynuacji istnienia... Jaźń nawet może prowadzić z Tobą dialog... aż dziwne, że to coś żywego, a nie widzisz tego i inteligentne... Tak jakby ktoś ci mówił bezpośrednio do umysł... Żeby osiągnąć WYZWOLENIE trzeba postawić sobie taki Ostateczny CEL!!! Żyć tym celem. Tobie ten świat prymitywny nie może pasować. Chcesz się z niego wyzwolić! Jeśli WIESZ, że jest możliwość przejścia do doskonałego świata... no to po co Ci ta tułaczka i egzystowanie w tej próbie... Wrócę na moment do PRAWDY, którą przekazuje to coś gadające, które z czasem się przyznało, że to twór energetyczny (JAŹŃ) i posiada WIEDZĘ dla tych którzy chcą osiągnąć pełną ROZUMNOŚĆ. Tak należy na to patrzeć. Jeśli JAŹŃ się nie będzie odzywała się do Ciebie... bo SYSTEM wpływa na nią, a tam wyżej dzieś w kosmosie to ZŁO rządzi w SYSTEMie... OLIGARCHIA MECHANICYSTYCZNA uzurpująca sobie prawo do władania materialnym... a nawet PODMIOTAMI kraczającą w Wyższą ŚWIADOMOŚĆ. Dlatego instynkt jako jeden z działów jest WYPEŁNIANIY negatywną energią i jego jąderka... Ono blokuje wszystkie informacje z JAŹNI... My oczyszczamy JAŹNI bo uruchomiliśmy odpowiednią moc w dłoniach... JAŹŃ mówiła o tym... Trzeba oczyszcza działy dokładnie przed zwracaniem się do jaźni i pobieraniem informacji... bo JAŹŃ potrafi kłamać... i deformować Prawdę. Tylko oczyszczona mówi Prawdę. Słyszałem głosy z JAŹNI, INTUICJĘ, WPŁYWY idei DOBRO, które potwierdzały, że to co mówił i pisał do mnie ten człowiek jest CAŁKOWICIE PRAWDZIWE! Jak już asymilowałem rozumem tą WIEDZĘ... Coś się we mnie wybudziło... Doznawałem dziwnych przebłysków jasności podczas rozumnych procesów myślowych... wówczas gdy postrzegałem rzeczywitość i pochłaniały mnie głębokie refleksje, odczuwałem że szybuję świadomości i unoszę się coraz wyższej na skrzydłach rozumu... Wiedziałem, że tylko dążenie do osiągnięcia maximum MA DLA MNIE CAŁKOWITY SESN... Do dnia dzisiejszego, mój priorytet to dążenie do WOLNOŚCI, a więc WYZWOLENIA SIĘ z blokad i swobodny wieczny rozwój umysłu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parys2018
Niemal każdy jest świadomy istniejącej rzeczywistości i obywa się z nią na co dzień… ale nikt z tych świadomych nie zna PRAWDY (!) o tym; po co została ona stworzona i jaki jest sens istnienia w niej życia… a także jaki jest nasz cel ostateczny? Tak jak widzisz… ludzkość ma do dnia dzisiejszego poważny problem związany z nierozumieniem podstawowych kwestii dotyczących rzeczywistości. W końcu szczerze uświadamiasz sobie przed samym sobą, że tylko dążenie do zrozumienia tych podstawowych problemów intelektualnych ma niemal całkowity SENS dla Istoty Myślącej. Ludzkość jest świadoma istniejącej rzeczywistości, ale jej nie rozumie bądź rozumie ją pozornie (nauka). Dużo jest takich pytań, na które ludzkość nie poznała odpowiedzi… Nauka próbuje w dalszym ciągu wyjaśnić te nurtujące nas kwestie działając na wywrotowym polu teoretycznym... Jest problem z odpowiedzią na te podstawowe pytania zadane istotom poznawczym. W filozofii szalej kryzys… Różne stanowiska ścierają się na gruncie sporu i dyskusji. Tu jedna koncepcja gryzie się z drugą… Ten ferment intelektualny doprowadził jedynie do uświadomienia sobie, że Prawda mówi być jedyna i jest nie znana… (Sokratesowskie „wiem, że nic nie wiem”). Doszliśmy do bardzo ważnego punktu. Tutaj mamy dwie perspektywy poznawcze: + WIEDZA O REALU, ABSOLUTNA (PRAWDA OBJAWIONA, WYKREOWANA PRZEZ TWÓRCZY UMYSŁ WSZECHŚWIATA) + „wiedza rodzaju ludzkiego” oparta na nauce: logika, różne metodologie poznawcze. Ludzkość ma ponadczasowy problem poznawczy. Jak poznać ORYGINALNĄ PRAWDĘ? Czy poprzez naukę można tego dokonać? Naukowcy wciąż zastanawiają się czy to w ogóle jest możliwe? Logika jako pewien schemat porządku wskazuje na to, że nawet dwa sprzeczne stanowiska filozoficzne są logiczne. Metodologie poznawcze też zawodzą… Albo dostaniemy WIEDZĘ O REALU… albo będzie się nam - jako ludzkości - wydawało, że coś wiemy i poznaliśmy pewnego… Pisałem już o JAŹNI… i SYSTEMIE ponad, który wpisał tą WIEDZĘ ABSOLUTNĄ w dział OGÓLNEJ WIEDZY (tak nazwany)… Tam jest źródło WIEDZY WYŻSZEJ, PRAWDY NADRZĘDNEJ. Naukowcom nie udało się połączyć z tym działem, bo tylko niektórzy ludzie mają do tego specjalne predyspozycje… a więc odkrywają WIEDZĘ i poznają dzięki tej WIEDZY jak działa RZECZYWISTOŚĆ dookoła… a fakt osiągnięcia tego poznania daje możliwość przejścia w stan DOSKONAŁEGO, WOLNEGO, ROZUMNEGO ISTNIENIA. Platon i nieliczni z pozostałej ferajny filozoficznej nie wiedzieli gdzie takie „źródło prawdy” się kryje, ale intuicja zawsze podpowiada, że istnieje. Platon nawet zachęcał do próby poszukiwania Prawdy. Wiedział dobrze, że nie posiada dostępu do niej, ale dzięki intuicji, niemalże dotykał jej myślą. Nie udało się poznać mu WIEDZY, ale apelował do innych o ty by dążyli do jej poznania. Pewien człowiek nie związany ze środowiskiem naukowym dokonuje w obecnych czasach niemalże niemożliwego fenomenalnego odkrycia… POZNAJE PRAWDĘ O RZECZYWISTOŚCI ze „źródła” w którym ulokowana jest WIEDZA. Ma do niej dostęp i poznaje m.in. na czym polega problem świata nauki. Potrafi odpowiedzieć kim jesteśmy w tym ogromny wszechświecie? Jak działa REAL ponad nami? Co nam daje pełna rozumność? Prawda mówi o tym, że dzięki poznaniu tej WIEDZY podmiot który poznaje i stawia sobie za CEL WYZWOLENIE, osiągnie to. Platon przecież nie poznał tej wiedzy… a SYSTEM ponad nami KONTOROLOWAŁ jego umysł – on o tym nie wiedział, że coś go kontroluje… Pojmujesz? Nie wyzwolił się… umarł. PRAWDA mówi o tym, że jeśli osiągniesz w świecie próbnym (Ziemia) pełną ROZUMNOŚĆ opartą na Wiedzy ze „źródła prawdy” (jaźń), wówczas osiągniesz realną nieśmiertelność za życia! Pewnie zapytasz jak ma się to dokonać(?) Nie poprzez śmierć! Platon mówił, że duszą wyzwolimy się. Pomyśl! Co miał na myśli? Po śmierci? Śmierć oznacza koniec… nie wyzwolenie… My sami nie jesteśmy w stanie tego dokonać… bo to jakaś dziwna przemiana ciała… Dlatego WIEDZA mówi o tym, że tym zajmuje się SYSTEM WYKONAWCZY. Ten niematerialny WYKONAWCA – wykonują takie przemiany, WYZWALANIE tych OŚWIECONYCH WIEDZĄ WYŻSZĄ – posiada energię transformującą molekuły ciała istoty oświeconej... Ciało istoty ludzkiej mimo tego, że materialne, ma w sobie ODWROTNOŚĆ NIEMATERIALNĄ (PIERWOWZÓR ENERGETYCZNY) do materialnej postaci… Pojmujesz? Znikasz do drugiego świata doskonałego… kanałem przesyłowym (takie są zaprojektowane)… z prędkością wprost nie wyobrażalną do drugiego świata DOSKONAŁEGO - takie KANAŁY są zaprojektowane po przejściu w Doskonałą Formę Istnienia wyzwolonego z materii… Jaźń mówiła, że to postać „czystej myśli”… Na tym polega wyzwolenie. To jest nasz CEL I SENS NASZEGO ŻYCIA! OSIĄGNĄĆ MAXIMU, WYZWOLIĆ MÓZG Z BLOKAD! Jesteś wówczas niezniszczalny i wiecznie żyjesz we kosmosie… swobodnie się po nim przemieszczasz. To mógłbym dopowiedzieć Platonowi, jak dochodzi to tej przemiany z materialności, w niby to ducha, nie pozostawiając ciała na Ziemi… Zniknięcie! Chętnie wypełniłbym jego lukę w Wiedzy… Sam nie wiedział, bo nie rozumiał jak może dość do tego wyzwolenia… skąd nagle staniemy się duszą i uciekniemy do świata idei… Jak to ma się dokonać? On nie twierdził, że po śmierci… Miał na myśli: jakość to się dokonuje w trakcie życia. Jaźń nie kieruje naszym życie, ona podsłuchuje nasz umysł. Przekazuje pewne informacje o nas do SYSTEMU i jako INSTYTUCJI NADRZĘDNEJ , a także daje nam pewne wskazówki w postaci INFO (nielicznym zdolnym do odbioru i połączenia się nią) wpisane w działy. JAŹŃ jest ZAPROGRAMOWANA -poszczególne działy wiedzą o Tobie lepiej niż Ty sam o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parys2019
Wstaw sobie na miejsce wyimaginowanego przez ludzkość Boga - SYSTEM MECHANICYSTYCZNY jako ANTYMATERIĘ WYSOCE ZORGANIZOWANĄ, ze strukturą organizacyjną dzieląca się na; ZARZĄD I WYKONAWCY… JAŹNIE działają tutaj na szczeblu najniższym, pełnią funkcje PODWYKONAWCZE… są bezpośrednio przy naszych mózgach…poziomo. Aha! Wcześniej zrobiłem błąd bo podałem, że rozmieszczone są pionowo. Jest poziomo. Taka mała nieuwaga…i bach! Aż sam się zdziwiłem, że tak napisałem. Na jakiej podstawie, na jakim źródle opieram swoją wiedzę? JAŹŃ i działa WIEDZY OGÓLNEJ… są inteligentnymi tworami… łączysz się i wymagasz od nich , że chcesz poznać Prawdę i tylko Prawdę… Musisz wiedzieć czego Pragniesz! One są zaprogramowane na dawanie ci WIEDZY jako odpowiedzi, którą wpisał kiedyś kreator wszechświata, ten tajemniczy inżynier i konstruktor każdego szczegółu w kosmosie. SYSTEM to cała ta niedostrzegalna przez nas struktura WYSOCE ZOZGANIZOWANEGO PORZĄDKU WSZECHŚWIAT, a więc STEROWANIE, KONTROLA CYWILIZACJAMI. Materia i my jest własnością SYSTEMU, ale to co widzisz gołym okiem, jest tylko ułamkiem tej rzeczywistości NIEWIDZIALNEJ dla materialnej wstępnej formy istnienia jaką jesteśmy… zaklęci w fizyczność w skórę „zwierzoludzia”. Jeśli osiągniesz TRANSFORMACJĘ - to tzw. platońskie wyzwolenie - to wówczas zostajesz wyzwolony spod KONTROLI SYSTEM i STEROWANIA Tobą. Pojmujesz? Nie dojdzie do tego jeśli zaprzesz się i zabetonujesz w swoją pychę „WIEM, JA MAM TEŻ POGLĄDY” … wtedy zostajesz po prostu usunięty z tej gry jaką jest życie. Śmierć oznacza nieudaną próbę ROZUMIENIA RZECZYWISTŚCI ( to jest WYTYCZONE ISTOTOM MYŚLĄCYCH) – a więc nie osiągnięcie tego czego do było założeniem Myśli Tworzącej Porządek Wszechświata. Śmierć oznacza niezdanie egzaminu z Myślenia, postrzegania właściwego REALU. My, ludzkość patrzymy w niebo i widzimy BOGA… a to dlatego, że nie dostaliśmy (ludzkość) informacji o tym jak jest naprawdę… a więc; co jest ponad nami i jak to działa. Ponad wszechświatem jest jeszcze MYŚL TWÓRCZA, która odeszła po ODTWARZENIU, zbudowaniu WSZECHŚWIATA Z PIERWOWZORU WSZYSTKIEGO wypełniając go MODELOWO… To takie ogólny rys… dużo miałbym ci do wyjaśnienia… żeby tak poznać całość to trzeba się w to wgryzać i wgryzać… a potem idziesz w górę po drabinie WYKREOWANEGO toru dążenia do PEŁNEJ ROZUMNOŚCI – tzw. II ETAP KREACYJNY – ZAPLANOWANY DLA ISTOT MYŚLĄCYCH… jest to najtrudniejsza droga dla umysłu przeznaczona istotom z Rozumem (100 osób na świecie posiada ROZUM – aktualny limit) i bagażem odpowiednich wyższych parametrów nadanych loterią LOS… Droga ewolucyjna umysłu, to pewien specyficzny korytarz dążenia do ROZUMNOŚCI wspomagany intuicyjno-wpływowymi (idea DOBRO) skokami ŚWIADOMOŚCI wyczuwanymi podświadomie jako pewna droga dążenia umysłu do najwyższego zaprojektowanego poziomu ( wyzwolenie z blokad) dzięki której osiąga się najwyższy stopień poznawczy – PEŁNĄ ROZUMNOŚĆ. Jest taki problem. Tylko 100 osób posiada w sobie możliwość PRZEBUDZENIA i osiągnięcia CELU OSTATECZNEGO WYZWOLENIA... a także posiadania ROZUMU. Nie ma tak, że każdy posiada rozum... Każdy posiada umysł, a tam procesy instynktowej inteligencji... ale to nie rozumność... Przechodzę już samego siebie, robię co mogę żeby Ci pomóc wejść na tą niewidzialną drabinę doskonalenie UMYSŁOWEGO... Dużo zależy też od twojego zaangażowania i samodzielnej pracy z jaźniami, intuicją. Moja rady! Po prostu czytaj to co pisze Wankac, ja i wgryzaj się, póbuj za wszelką ceną zrozumieć... Pomożemy Ci! Tu chodzi o Twoje Życie... które możesz ocalić jako Wartość z Rozumem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKA

Cube ZERO został utworzony CZAS tego ŚWIATA jest już WYZNACZONY

drogi Arturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×