Obawy drugiej połówki

Witam Jadę w tym roku na studia w mieście oddalonym od mojego o niecałe 50 km ( bardzo często będę w domu ) i mam dziewczynę w klasie maturalnej ( jesteśmy razem miesiąc ) i obawia się że poszukam kogoś sobie na studiach . Mówiłem jej że bardzo mi na niej zależy i ona tak samo mówiła mi że zależy jej na mnie ale ona to określa w taki sposob że " nie chcę się za bardzo angażować bo potem nie chcę zostać zraniona i nie chcę żeby było mi przykro " . Co ja mogę zrobić w takiej sytuacji , pomóżcie mi

powiedz jej że zrobisz wszystko żeby Wam się udało :) poświęć jej dużo uwagi kiedy już wyjedziesz na te studia, niech wie że liczy się tylko ona, że jest "bezpieczna" i z nikim jej nie zdradzisz. Zapytaj też czy naprawdę Ci ufa, bo jęsli tak to sobie poradzicie i przecież często się bedziecie widzieć :) ja z moim facetem mieszkam 50..0 km od siebie i ufam mu bezgranicznie mimo wszystko i on mi tez więc są na to spsoby

nic slowami sie nie zrobi - czas i czyny pokaza jaki jest wasz zwiazek , wszystko dziala we dwie strony