Co odpowiedzieć koleżance chodzi o faceta

Kolezanka spotyka sie od 3 lat z zonatym mężczyzna, ale mniejsza o szczegóły. Chodzi mi o to, że gdy się posprzeczaja, ona z płaczem mi sie żali. Albo jak jest między nimi dobrze,to też o nim opowiada, co mówił, gdzie się spotkali i takie tam. Jak się zachowywać w takiej sytuacji, bo tylko słucham i potakuje, ale już mnie to męczy. Mogę jej powiedzieć, że tak, wasz związek ma sens, on kiedyś się rozwiedzie musisz czekać, gdyby nie żona to dawno byście byli po slubie- mogę tak powiedzieć, ona chyba tego oczekuje. Ale to nie prawda, bo gołym okiem widać, że nic z tego nie bedzie. No ale z drugiej strony nie mogę jej powiedzieć, że on jej nie traktuje poważnie, bo ona się obrazi. Parę razy delikatnie coś sugerowałam, ale wpadała w złość. Na mnie, Jak zachowywać się w takich sytuacjach?

Zmień koleżankę. I nie dlatego, że jest kochanka zonatego misia ale dlatego że złość kieruje na swoja koleżankę a nie tego zonatego k.... .

Możesz jej powiedzieć, że jest idiotką, skoro już tyle czasu daje się kołować żonatemu. Jak się będzie wyzywać na tobie, to podziękuj za znajomość. Też miałam kiedys w otoczeniu taka idiotkę, ale ja pogonilam. Przegieła gdy po kolejnym spotkaniu kiedy to opowiadała o swoim misiu i jego wrednej żonie, zasugerowałam w końcu może rozstanie z nim, na co usłyszałam, uwaga!!!!!! Co ty tam wiesz, przynajmniej ja jestem z kimś a ty jesteś sama :D :D Finalnie podobno po 7 latach tego "zwiazku" facet i tak został z żoną.

Myślałam, że będzie chodziło o to, że ją zdradza, w tu zonk, bo on ma żonę :D Klasyczny przypadek.:D zaślepiona nie do wyleczenia :D :D

Powiedz jej prawdę,abypezejzala na oczy bo życie sobie marnuje. Jak sie obraci ni cóż to jej problem.