Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafię ładnie się ubierać w ogóle

Polecane posty

Gość gość

Nie umiem komponować ubrań. Jak kupiec buty to tylko żeby były wygodne, a później nie mam w czym iść np do kościoła;-) Niby ubrania mam , ale tak jakoś wszystko na odpierdziel. Nawet nie mam nikogo kto by mi doradził. Po drugie skąd wziąć kasę na kilka kompletów itd itd:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz koleżanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd bierzesz kasę na aktualne ciuchy? :P Zobacz w czym najlepiej wyglądasz, najlepiej się czujesz i powoli po prostu kompletuj nowe ciuchy. Ustal sobie konkretne cele. Ja ponad rok temu doszłam do wniosku, ze mam zbyt dużo ubrań od czapy, w różnym stylu, nie pasujących do siebie. Do tego od groma ciuchów w stylu "średnio to lubię, ale może się przyda". Wcześniej też to widziałam, ale "nie było czasu" itd dopiero ten rok temu nabrałam chęci by to ogarnąć. Zaczęłam to ujednolicać, część ubrań oddałam, nowe które kupuję mają mi się w 200% podobać i być zgodne z przyjętym planem, nie bawię się w półśrodki, ciuchy "od bidy może być". Nie wiem czy wyglądam jakoś super ładnie - ale mi się podoba, wciąż jest na luzie, ale jednocześnie większość ubrań mogę wykorzystać na różne okazje. Co wcześniej było trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie to samo. Zobacze ladna bluzke i kupuję a w domu okazuje się ze wizualnie nie mam do czego skompletować. Zaczelam kupować marynarki i spodnie na kant, spodnice, później koszule i tak się zaczelo łacze styl sporotwo elegancki, albo calkiem elegancko. Ale perfekcji jeszcze nie ma w tym. Wyczucie mam ale mnóstwo ciuchow do niczego niepasujących wiec leza, z metkami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wiem jak sie ładnie ubrać tylko że nie mam do tego chęci i sama nie wiem co jest gorsze, ale akurat to jak się ładnie ubrać to ja ten problem miałam może do 15 roku życia potem sie gusta kształtują i każdy mniej więcej wie co jest ładne a koło 30-stki to już w ogóle. Coś kupuje spódnice czy spodnie i dalej już nie problem dobierać z resztą. Po prostu ubieram tą spódnicę czy spodnie i przymierzam do nich po kolei wszystkie bluzki jakie mam w szafie. Na tyle bluzek ile tam leży to nie ma bata żeby któraś nie współgrała w jedną całość. No nie ma bata. Jeśli by się zdarzyło takie coś to byłby to niezwykle rzadki przypadek i po latach jak sie nic nie zmienia to do eliminacji. W taki sam sposób dobieram buty i torebki. Jak ktoś zupełnie nie wie jak dobierać rzeczy to zawsze można przecież uważnie się rozglądać na ulicy czy przeglądać gazety czy blogi i podpatrywać jak się ubrał ktoś kto nam sie na pierwszy rzut spodobał i kupić podobne ciuchy. Tego jest pełno także takie coś to akurat nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Echhh najgorsze ze mieszkam w małym mieście i sklepy odzieżowe są ok ale ceny z kosmosu jak w orsayu czy reservd przynajmniej:-/ a żeby to jeszcze jakieś fajne ciuszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jestes gruba, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie, wyglądam jak wieszak, co jest okropne:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz w czym iść do kościoła?:O też masz się gdzie stroić... od razu widąć, ze jesteś z jakiejś małej pipidówy, gdzie nadal ludzie mają osobny strój na niedzielę i osobny na co dzień:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:05 no przecież napisalam to dla żartu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. 17:04 to nie mój wpis. Owszem zostało mi po ciązy ok 15 kg do zrzucenia, ale co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś z małego miasta, to masz trudniej. Wystarczy się przejechać i zobaczyć ceny w sklepach za kiepskiej jakości ciuchy. Owszem, w sieciówkach też jakość towaru pozostawia często wiele do życzenia, ale w większym mieście masz chociaż wybór. W małych miasteczkach są 3 sklepy na krzyż, sprzedawcy zaopatrują się na giełdach odzieżowych, ceny są często wyższe, niż w sieciówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz to Ciebie wirtualnie ubiorę.Lubię wyzwania.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×