Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka nie chce mi oddać rzeczy po swoim dziecku

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 7 miesiącu ciąży. Chciałam żeby koleżanka oddała mi rzeczy po swoim dziecku. Ma w piwnicy 6 worków ubranek 0-3 miesiące ,łóżeczko,wanienkę,wózek,fotelik,bujaczek. Ma jeszcze w domu nie używane smoczki bo jej dziecko nie ciągało smoka w ogóle. Ma zabawki,grzechotki,maskotki. Podgrzewacz do butelek,laktator itp. Nawet rożki i kocyki,pościel do łóżeczka,mate edukacyjną.Powiedziała że może mi sprzedać za pół ceny albo za coś dla jej dziecka(mleko,kaszki,pampersy,jakąś zabawkę) bo wszystko kupowała nowe,rzeczy są w stanie idealnym i są firmowe. Powiedziała że woli żeby leżało albo wyrzucić niż oddać za darmo bo ona za nie zapłaciła. Nie rozumie że mnie nie stać bo ja nie pracuje a mąż aktualnie szuka pracy. Oni mają kasy jak lodu i są tacy chciwi. Jest mi przykro bo nie mam jeszcze nic dla dziecka :( jak można być takim człowiekiem bez serca???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty masz serce wobec własnego dziecka decydując sie na nie gdy oboje nie macie roboty? No pomyśl czy ty jesteś normalna. A ona wcale dużo nie chce za te rzeczy i nie ma obowiązku niczeci ci za darmo oddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pracy nierobie i kup sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez wole wyrzucic niz dac nierobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciwi czy nie nie mają obowiązku oddawać rzeczy na które zapracowali, a pani z jakiego tytułu jest taka roszczeniowa wobec koleżanki? Za dziecko i jego potrzeby są odpowiedzialni rodzice, a nie znajomi i trzeba się liczyć z tym, że trzeba mieć jakieś pieniądze decydując się na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja koleżanka zapłaciła pieniądze za rzeczy dla swojego dziecka. Nie ma żadnego obowiązku oddać Ci tych rzeczy za darmo. Powiedziała Ci ile chce za te rzeczy? Przecież nie musisz od razu brać wszystkiego. Zanim dziecko Ci dorośnie do zabawek,maty edukacyjnej i bujaczka to trochę minie. W ogóle dziwię się że jesteś w 7 miesiącu i nie masz zupełnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo 0/10 musisz sie duzo jeszcze nauczyć liczyłaś na komentarze o roszczeniowym niepracującym plebsie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co Ty masz pretensje?? Chyba w główce Ci się poprzestawiało... Ona wszystko nówka sztuka, a Ty chcesz za darmo... ma rację że coś za to chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka. Ona za 6 worków ubranek chce 300 zł,za wózek 250 ,fotelik-50zł,przewijak-50 zł,wanienkę-20zł. Za 4 smoczki chce 20 zł. Rożki,kocyki i pościel 50zł,łóżeczko z materacem i ochraniaczem-200 zł. Bujaczek -100 zł,mata -100 zł. Reklamówka grzechotek i reklamówka maskotek -30 zł. Podgrzewacz-50 ,laktaror-50. To jest bardzo dużo jak za używane rzeczy,nie sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlugo sie nawycenialas tego. I co ze niby bys to wszystko zapamietala?;\ glupia bezplodniaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała mi to na facebooku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedużo... zobacz ile kosztuje nowa wyprawka. Biedni tak mają, uważają, że wszystko im się należy. Żałosne to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowoooo dziewczyny. słabe prowo, nie warto odpisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę sie ze to prowo. Ja kilka dni temu mialam podobną sytuacje i nie zdziwie sie jak to ja zostałam opisana xD Ludzie chcieliby wszystko za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z tym oddaniem to sie chyba panno troche zapedzilas. Nie stac Cie na dziecko trzeba bylo go nie robia, a nie teraz wyskakiwac z postawą roszczeniową. Skoro w ciazy jestes od 7 miesiecy to trzeba bylo chlopa do roboty pognac. Albo pomalutku sobie rzeczy kompletowac, nawet z lumpeksow(tam tez sa rzeczy markowe) a nie liczyc ze ktos kto zaplacil.za swoje rzeczy ciezko zarobione pieniadze odda Ci je teraz za darmo. Pomysl troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A juz tak na szybko podliczajac 1300 za taki zestaw to wcale nie duzo. Ja za sam laktator dalam 200 wiec mysle ze te 50 to i tak super cena Wizek 250 bardzo dobra cena. Jak Ci nie pasuje to daj dziewczynie spokoj I przejdz sie do caritasu albo mopr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona za wszystko chce 1270 zł, więc niedużo. Normalnie to za tyle kupiłabyś wózek ze średniej półki. Nie wydziwiaj, tylko kupu,j a jak ci nie pasi to do sklepu po nowe, a tam ci sie dopiero oczy otworzą ile wszystko kosztuje. Ciuchy 6 worków za 300 zł,to jak za darmo,a sama mówiłas, że jak nowe i dobrej jakości, a jeszcze wybrzydzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i bardzo dobrze,że nie koleżanka nie chce co dać rzeczy za darmo...po co robiłaś bachora jak cię na niego nie stać...chłopa do roboty wysłać ale on pewnie woli z mopsu ciągnąć kasę i z piwkiem przed telewizorem leżeć...też znam takich lewusów,na obiad makaron z keczupem a jak chłop miał dorobić to nie chciał bo zmęczony jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowi beneficjenci 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja koleżanka chce grosze za te rzeczy. Teraz nawet na olx czy grupach na fejsie wózka w średnim stanie nie kupisz za 250.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i właśnie dlatego maja forsy jak lodu - nie oddają nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają pieniądze bo pracują i leni utrzymywać nie będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też wolałabym wyrzucić niż oddać takiej patologii. Spacerówkę po córce oddałam dla kobiety bo taka biedna,potrzebująca a potem zobaczyłam jak ją wystawiła za 100 zł na sprzedaż,jej dziecko nawet w niej nie siedziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem :( ciężko na wszystko sama pracowałam ( jestem samotną matką ) wiec cieżko pracowałam na rzeczy dziecka , dzieci tez mam rzeczy firmowe dobrych firm zabawki ubranka itd. dużo mnie to kosztowało i boli mnoe to że właśnie moje koleżanki i osoby z rodziny chciały to wszystko żeby im oddać za darmo , może jeszcze w papier kolorowy zapakowac i zawiesc pod same drzwi , mi nikt nie pomagal , zupelnie nikt , od nikogo też nic nie dostałam i nigdy o nic nie prosilam , najgorzej jest grzecznie to jakos wytlumaczyc ze chcialabym to odsprzedac i tak za grosze ale zawsze w zamian moglabym dziecku chociaz kupic kolorowanke , tylko jak rodzinie mozna nie oddac czegos za darmo albo przyjaciolce ehhhh !!!! Czuje sie z tym źle nie wiem juz jak na to reagowac i co albo jak grzecznie odpowiedziec ??? Przykro mi bardzo bo ja ciezko sama na wszystko zapracowalam i wszystko nowe kupywalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, Przecież jak urodzisz dziecko będziesz dostawała 1.600 zł przez rok! 1.000 macierzyńskiego, 500 plus i rodzinne 100 zł ,po roku już tylko 500 plus i rodzinne więc możesz koleżance zapłacić na raty ale ja ci powiem że ja bym nie kupowała.aż sześć worków ubranek w 0-3 miesiąca ?dziecko ze wszystkiego szybko wyrasta przyda ci się zaledwie kilka ubranek. A jeśli chodzi o wózek i łóżeczko to poluj za darmo na OLX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpoznaje w autorce ta osobe, ktora zaklada tematy o bogatej przyjaciolce, a autorka sama jest w ciazy i tylko jej maz pracuje i sie, zali, ze nie lubi tej przyjaciolki, bp nie chce jej dac w prezencie pieniedzy na wyprawke badz kupic wyprawki. W temacie zycie jest przykre pisala, ze jej przyjaciolka daje pienadze na pchlarze i zuli (okreslenia uzyte przdz autorke), a na jej dziecko nie chce dac. W tej prowokacji widze, ze przyjaciolka dorobila sie dziecka. Nie odpisujcie i nie karmcie trola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 18:55 a po co chces z odpowiadac? Nikt Cie zmusi, bys oddawala rzeczy, zwlaszcza, zd nie otrzymalas pomocy, gdy tego potrzebowalas i kazdy o tym wiedzial. A najlepiej jesli bys wykrzyczala wszystkie zale, najwyzej by sie jedna z druga obrazily i tez Ci nie powinno byc szkoda, bo to zadne przyjaciokka/rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×