Kontakty ojca z dzieckiem bez uznanego ojcostwa.

Witam, proszę Was o radę, ponieważ już sama nie wiem co robić. Krótko po tym jak zaszłam w ciąże rozstałam się z ojcem dziecka. Usłyszałam że to nie jest odpowiedni czas na dziecko i teraz mamy jeszcze inne wyjścia, miał na myśli usunięcie, po tych słowach nie potrafiłam z nim być, straciłam zaufanie, tym bardziej że wcześniej mówił o dziecku. Całą ciąże obwiniał mnie o wszystko, o to że pokłócił się z kolegami, o to że miał wypadek.. groził, że odbierze mi dziecko, byłam na skraju załamania nerwowego. Po porodzie postanowiłam, że nie chce wpisywać go jako ojca do aktu, ponieważ wiem że strasznie by mi utrudniał życie. Kiedy się dowiedział, że urodziłam przyjechał i stwierdził że chce spotykać się z dzieckiem, po trzecim spotkaniu zaczął straszyć mnie sądem, paragrafami że jeśli nie zgodzę się na jego nazwisko to dziecko będzie miało dwuczłonowe i próbował grać na emocjach tekstami typu ''pomyśl jak nasz syn będzie się czuł mając podwójne nazwisko, gdzie jego koledzy będą mieli tylko jedno''. Kazałam mu iść do sądu i przestać mi truć. Teraz się tylko zastanawiam, czy do czasu rozpoczęcia się sprawy w sądzie mogę uniemożliwić mu kontakty z dzieckiem ? No bo według punktu prawnego na razie nie jest on ojcem. Proszę pomóżcie, bo naprawdę wpadnę w depresję.