Mieszkam z kumplem w akademcu i spuściłem się mu na ryj, jak spał, a teraz boję

się zasnąć i nie śpię już drugą dobę ze strachu przed zemstą. Spaliśmy po imprezie dwa dni temu i obudziłem się pierwszy, postanowiłem zrobić mu kawał podszedłem do jego łóżka i strzepałem mu na ryj, gdy to poczuł to się obudził i gonił mnie po korytarzu, ale uciekłem i zatrzasnąłem się w toalecie. Przez chwilę walił w drzwi aż w końcu dał za wygraną i poszedł umyć ryj, a ja wtedy wyszedłem z kibla i wróciłem do pokoju. Po chwili on wparował do pokoju i stwierdził, że teraz, jak tylko zasnę to mam przesrane. Co zrobić? :(