Mój mąż pali w calym mieszkaniu , ja juz nie daje rady !

Wszystko smierdzi .......mamy balkon ,ale on nie wyjdzie, bo zimno Proszę błagam , nic sobie z tego nie robi . Dodam ,że mieszkanie wynajmujemy . Jestem wykończona jego egoizmem . Ja cierpie bo mam bóle glowy i jest mi niedobrze . Myśle o odejściu. Pewnie mnie zlinczujecie :( To nie jedna z jego wad ........

Wyszłaś za palacza, więc czego się spodziewałaś? Jakie wy jesteście tępe!!!

zaakceptuj go i mode sie za niego. to twoj maz, pan i wladca. na zawsze i wieki. ty tez zacznij palic bedzie mu razniej no i tobie nie bedzie smierdziec

mialo byc modl sie za niego. na pewno jeszcze pije bo to zawsze w parze idzie wazne zeby dzieciaka innej nie zrobil a wszystko inne mozna przyjac jako dar od losu!

zawsze moze byc gorzej. ale Bog cie nigdy nie opusci

amen

Pali żeby nie zgasło a że zimno jest to musi palić bo zgaśnie.

Byle starymi gumami nie palił bo nie dasz rady :(