eh lubie się uczyć w sumie ale nie lubie wrecz całego swego roku

dlaczego dlatego że ktos mi zabrał kobiete rok temu bardzo cierpiałem przez to . eh zranił mnie obmacywal mi ją przymnie niby znim rozwiam już ale nie wiem czy dobze robie w końcu mi zrobił świństwo eh ale wzasadzie niemam żadnych przyjaciuł wrecz nie umie budowac relacji miałem kolege który mi czesto pomagał ale ma już mnie tez dość bo mi nie odpisuje. ina osoba której zaufałem i powiedzialem że jej wysłałem jedno gołe zdjęcie i się oraziła potem mnie szantażowala w pewnym sensie że to powie jak nie bede mily dla niego i w sumie teraz na mnie sobie buduje opinie i cwaniakuje w sumie już mnie to nie rusza niech gada co chce i ini niech gadają. szkoda tylko że nie mam żadnych kolegów może jeden jest ale nie wiem cz będzie nie jestem towarzyski zadko kiedy wychodzę na imprezy itp i ini czesto mnie cisną 1,5 roku zostało najwyżej przepadne nie chce byc jak oni należec do ich niby grupy fajnych przewodniczący grupy też cwaniakuje okropnie że jest lepszy moze i cos umie moze isą zdolni ale to nie dla mnie bycie z takimi osobami .musze to jakoś dociągnąc i pójść w swoja stronę nie mam zamiaru nikogo udawać słuchac ich głupiego bcia fajnym. oze pujde sam i kij z tym moze ktoś pomoze może nie moze coś zdam może nie .