Za którym razem zdaliście prawojazdy

piszcie zarówno o egzaminie teoretycznym i prktycznym

Teoria za 1 razem. Praktyka za 2gim.

To dobry wynik, dawno temu?.

:D:D Oj dawno dawno dokładnie w grudniu 1997 :D ;D Miałam 20 lat.

ja tak samo, teoria za pierwszym a jazda za drugim razem i było to 8 lat temu.

i to i to za pierwszym razem

gość dziś smiech.gifsmiech.gif Oj dawno dawno dokładnie w grudniu 1997 smiech.gif ;D Miałam 20 lat. xxxxxxxxxxxx To mnie na świecie nie było jeszcze. W tym roku może zdam jak wszystko dobrze pójdzie

Olga18 dziś gość dziś smiech.gifsmiech.gif Oj dawno dawno dokładnie w grudniu 1997 smiech.gif ;D Miałam 20 lat. xxxxxxxxxxxx To mnie na świecie nie było jeszcze. W tym roku może zdam jak wszystko dobrze pójdzie Ano widzisz, a ja już byłam. Pamiętam jazdy, zima była nawet sroga, ślisko, śnieg, a ja na jazdy chodziłam na 6 rano przed zajęciami na studiach. Po południu też chodziłam, ale czy rano czy po południu i tak było ciemno. Jeździłam na maluchu, a po nowym roku wprowadzili punto .

Jak nie w tym roku, to tak do marca. W maju matura czeka. Jak wspominasz te jazdy

W tym roku w wieku 25 lat za 8 razem. Teorię za 1. Kwestia również ośrodka. W moim ponoć łapówki brali.

U mnie w tym 1997 testy pisalo się jeszcze na kartkach. Zdawalnosc nie była za duza. Norma było zdanie za czy 3 razem. Głównie oblewało się na placu manewrowym, zaliczalo się wszystkie elementy, łuki, parkowanie, tyłem, przodem, koperta, start ze spadku. Za pierwszym razem mało kto zdawał, ale się zdarzało. Mnóstwo ludzi zdawało dopiero za 5 czy 6 razem. Kosztów już nie pamiętam. Łapówki bywaly z tego co kojarzę. Testy raczej wszyscy zdawalli za 1 źy 2 razem.

Teoria za drugim. Jazda za pierwszym. 5lat temu.

Teoria za pierwszym, jazda za ósmym. Trzy lata temu.