Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jatarara

Jak powiedzieć mamie żeby nie paliła na naszym balkonie?

Polecane posty

Gość Jatarara

Cześć wszystkim. Zamieszkała u nas od jakichś 3 tygodni moja mama, bardziej się z tego cieszymy ale jest jeden problem. Ja z mężem nie palimy papierosw, nigdy u nas się nie paliło w mieszkaniu i po prostu ten zapach papierosow bardzo nam przeszkadza. Mam balkon który zamkniety, tzn ze są duże szyby. Mama odkąd przyjechała cały czas tam pali, i po prostu już cały śmierdzi papierosami, nawet przestałam w nim pranie wieszać. Chciałabym mamie delikatnie mamie powiedzieć aby paliła na zewnątrz naszego bloku tak aby to nie odebrała że ja nie chcemy u nas, tylko nie wiem jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jatarara
Sorry za błędy szybko pisałam z telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiesz jej to się obrazi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu zwroc jej grzecznie uwage, ze masz do niej prosbe, aby pala na zewnatrz a nie na balkoni. Ptzy okazji zachec ja do rzucenia palenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja bym powiedziala bez problemu by palila poza mieszkaniem , kryty balkon przejdzie fajami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mamo, proszę cię, nie pal na balkonie.." :) Mój tata też palił mi na balkonie, ale ja zaczęłam narzekać, że śmierdzi papierosami - i przestał, przerzucił się na elektryczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc osob powie ci tutaj bys jej powiedziala i maja racje . Powiedz jej a jak sie obrazi to jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej wprost. Mój Tata też pali i jak przyjeżdża do mnie (mieszkamy daleko od siebie więc jak już przyjeżdza to na parę dni) to wie z góry, że ma zakaz palenia w mieszkaniu i jak chce sobie zapalić to zjeżdza z 6 piętra na zewnątrz. Nie obraza się z tego powodu, rozumie że komuś może przeszkadzać dym papierosowy, który przeciez nie pachnie fiołkami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mojej mamie nigdy uwagi o nic nie zwrocilam ale moja corka czasem zwraca mi uwage o cos i wcale sie nie gniewam :) powiedz jej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo zwrocic jej uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup jej epapierosa jak nie moze rzucic palenia, wtedy sie nie obrazi hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elektryczny to jest dobra myśl, nie każdy chętnie się przerzuca ale warto o tym pomyśleć. kiedy mieszkał u mnie mój brat, palił w moim mieszkaniu... miałam wrażenie, że smrodu się nigdy nie pozbędę. Powiedziałam mu, że tak nie może być, niechętnie spróbowal elektryka i tak palił cały swój pobyt. Przeżycia nie były przyjemne ale zawsze coś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dawny chłopak sprzedaje elektryki i jak tata w zimę palił w domu (nie chciało mu się wychodzić na dwór) to mu kupiliśmy e papierosa. Nie lubi go i nie palił, ale zaczął wychodzić przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jatarara
No dobrze, dzięki, to z balkonem już wiem, a jak powiedzieć, żeby nie paliła w salonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w salonie tymbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×