Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niesprawiedliwie traktowana

Polecane posty

Gość gość

Piszę tutaj, bo wstyd mi żalić się swoim przyjaciołom czy dalszej rodzinie. Zauważyłam, że od kilku lat jestem strasznie niesprawiedliwie traktowana. Zawsze dobrze się uczyłam i byłam posłuszna, miałam dobry kontakt z rodzicami. Moja siostra sprawiała problemy wychowawcze, bo wpadła w nieciekawe towarzystwo. Wydawała kieszonkowe na używki i niejednokrotnie okradała rodziców. Ja zawsze odkładałam pieniądze i zbierałam np. na upragnione buty czy wyjazd. Jestem 2 lata młodsza od siostry, a mimo wszystko to na mnie spada większość obowiązków w domu. Jak wspomniałam, ona wszystkie oszczędności wydaje na używki. Kiedy chce nowe buty, jakiś ciuch czy kosmetyk to rodzice jej go kupują bez zastanowienia. Ja od jakiegoś czasu niemal sama się utrzymuję, bo zawsze słyszę "nie mam pieniędzy" itp. z ich strony. To prowadzi do wielu kłótni. Później ja jestem tą złą, a siostra oczywiście jest ofiarą (nawet nie jesteście w stanie sobie wyobrazic, jaka z niej manipulatorka i oszustka). Wiele razy uniknęła odpowiedzialności, bo rodzice i rodzina nie zgłaszali kradzieży i innych jej występków...Nie mogłam tego zrozumieć i tu też dochodziło do spięć. Matka zawsze kończyła to słowami "jeśli ci się coś nie podoba to spakuj się i wyprowadź". Nie mam wsparcia wśród domowników, odcięłam się od rodziny i cierpię na stany depresyjne (na codzień jestem bardzo wesołą osobą, która lubi się śmiać; nocą płaczę w pokoju i mam ochotę wszystko zniszczyć). Rozmowy nie pomagają. Rodzice uważają, że traktują nas sprawiedliwie. Nie słuchają moich argumentów, matka zawsze tłumaczy siostrę i jej broni. Co mi radzicie? Miałyście podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobito, czas wybrać się do psychologa bo już ci wali w łeb, a co będzie za 10 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamy w doroslym swiecie! Teraz tak juz jest - lesery i nieroby dostaja wszystko za darmo (zasilki, pomoc spol, pomoc rodzicow) a ci ktorzy sa honorowi maja sobie sami na wszystko zapracowac To juz jest posuniete do absurdu i to nie tylko w naszym kraju Nie pozostaje nic innego jak samemu zaczac sie tak zachowywac i doic wszystkich dookola ile wlezie - inaczej nic sie nie zmieni! Zacznij zachowywac sie tak jak siostra i bierz ile sie da! Sami tego chcieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż był w podobnej sytuacji, jako młody chłopak. Zdystansowal się, zakopal w nauce , wyksztalcił i wyprowadził się. Odciął się. Podszedł do tego filozoficznie, rodzice też ludzie, błądzą, mylą się. Nie kopał się z koniem, nie biadolil, nie kwękał, robił swoje, dla siebie. Siostra juz jest stracona, predzej czy pózniej wyląduje w więzieniu, rodzice będą jej donosic paczki, załatwiać adwokatów, itp. Zamiast szlochac w poduszkę, ogarnij się, skup na sobie. Żadnych depresji, tylko moc i hart ducha, ostra nauka, pomogą Ci wyjść z tego domu i ułożyć sobie życie po swojemu w dorosłości. Przestań się kłócić i dopominac sprawiedliwości, użalać się nad sobą. W zyciu są zwycięzcy i ofiary. Wierzę, że zostaniesz zwycięzcą. Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×