Pilnie proszę o pomoc!!! Chory porzucony kot

Witam, ktoś na moich oczach wyrzucił dziś kota na ulicę. Przyszedł za mną dałam mu jeść. Zanim zdążyłam wynieść mu kuwete na korytarz (bo tam narazie jest) a bardziej klatkę schodowa nasikal na podłogę z krwią. Nie wiem co robić. Jakiś czas temu leczylam coś takiego u mojego kota, było to dość kosztowne. Teraz pi prostu nie mam na to pieniędzy. Wtedy wyniosło mnie to z usg, przeswietlniem, badaniami, zabiegami, lekami itd. Około 1000 zł Teraz nie mam po prostu takiej kwoty, nie dam rady choćbym nie wiem co zrobiła:( jutro poniedziałek chciałabym pojechać do weta ale co mu powiem? Ze nie mam kasy? Znalazłabym chętnego żeby kota przygarnal, ale nie zdrowego napewno nie weźmie. Muszę go wyleczyć, potem szybko znajdę domek. Co robić? Proszę o pomoc, skąd pozyskać szybko pieniądze aby kota wyleczyć? Bardzo bardzo proszę o pomoc :(

Zawiez kota do schroniska.

Wyrzuć go, albo wydaj 1000zł. Takie życie.

Zorganizuj akcję na forum miau.pl i odwieź go do schroska z zastrzeżeniem, żeby nie usypiali kota bez powodu, by przetrzymali go żywego do wyzdrowienia. @up - nie wiem czy doczytałeś, że chodzi o żywe zwierzę, ale jeśli nie robi ci to różnicy, to ja nie mam pytań :o