Dlaczego on za nią tak lata??

Mam kuzynke.Kobieta z klasą,poczuciem humoru, inteligentna, dystyngowana.Kierowniczka znanego banku, osiąga sukcesy, ma też własną działalność.Lubiana.I atrakcyjna -dlugonoga szczupla blondynka o pięknym uśmiechu i dużych oczach. Kobieta marzenie.;) Zas jej facet ma swoje biznesy, jest bogaty i przystojny, tez w sumie niczego mu nie brakuje.Pełna kulturka, inteligentny itp.Mają dzieci i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że niby kocha zone, a na boku ja zdradza z d*********.Zaświeci taka cyckami i oczami i kazdy jest jej.To za nią biega jak pies a nie za zona.To ja adoruje.Najgorsze co zauwazylam to to, że jak tylko pojawi się taki typ kobiety to KAZDY facet się ślini...To jest najgorsze i nie potrafie tego zrozumieć??

Dobrze im w lozku, musi byc dobra w te "klocki" i tyle. Zona mu sie juz dawno znudzila

Faceci lubią głośne flirciary z dużymi cyckami. Sama dość bacznie zaobserwowałam to zjawisko w pracy. Spokojny, ułożony żonkoś z piękną żoną u boku, która jak się okazało niedawno urodziła mu dziecko, a on w pracy niby przypadkiem łaził od jednej do drugiej cycoliny, nic konkretnego nie chciał ale jak była okazja pogadać, pośmiać się z taką to widać było jak mu się oczy świeciły i gęba radowała. Do tych spokojnych stonowanych koleżanek z pracy jakoś tak nie biegał, a sam taki grzeczniutki - szkoda że ciągnęło go do najbardziej wrednych i dwulicowych babsztyli jakie miał do wyboru z szeregu innych w tej robocie.

Ale on za zona nigdy tak nie biegal.Za jedna z jego dziwek biega już 9 lat od rozstania...

Bo faceci to są chooye i tyle w temacie.s

Cycoliny :D

Żona może być dla niego średnia w łóżku. Może sypiają ze sobą rzadko , może w łóżku jest kłoda.

Bo niektorzy faceci to durnie..chca porzadna kobiete a potem lataja za d******* plastikami wrednymi krzykliwymi babami i materialistkami..jak taka dobrze d******py a do tego jest ładna to facetom mózgi sie lasuja

No serio tak jest, niby faceci narzekają na te krzykliwe babiszony a sami lecą do takich jak muchy do gów/na, no cóż, to świadczy o nich samych.

Też nie czaje tego fenomenu. Mamy w pracy taka Basie, 86kg, z czego wiekszosc w cyckach. Brzydka zapuchnieta geba, rzadkie wlosy jeszcze podgolone z boku. Cycki wielkie, fakt i nawet jędrne. Ale tez spory flakowaty brzuch. Dupa plaska i mala. Kaczy chod, z tylu wyglada jak facet. Jest mega zboczona. Przy ludziach maca sie po cyckach, jak jakis kolega dp niej przychodzi to np. bierze sluchawke tel stacjonarnego i udaje ze to penis, piesci ta sluchawke i wsadza se do geby, ze niby loda robi. Klnie i ma same sprosne zarty. Pali jak smok i niby wesola, ale mnie i inne dziewczyny obrzydza. Do tego szara cera od fajek i czarne zeby. Chlopaki w pracy mało se pindolami oczu nie wybija na jej widok. Kazdy wie, ze szmata, zreszta ona sie nie kryje i opowiada co rano ile k***sow miala w paszczy wvzorajszego dnia. Poza tym jest dobra w tym co robi i tu jej sie nalezy uznanie. Ale czemu normalni, zonaci facwci tak lgna do niej? Reszta dziewczyn to tez nie sa jakies cnotki, jestesmy ladne, zgrabne i seksowne, ale mamy troche klasy. Lubią nas ale bez takiej szalenczej k***icy.... mam meza i nie brak mi uwagi; jednak nigdy nie zrozumiem fenomenu Basi...

Tia, Baśka miała fajny biust, ot klucz do sukcesu. I jeszcze to ohydne zachowanie, faceci to najwyraźniej lubią, ale bez tych wielkich cyców by tyle nie zwojowała. Te cycoliny z mojej roboty też głośne, w kółko tematy o facetach, cycach, kto komu, jak, gdzie i dlaczego - rzygać się chce.

zapytaj kolegow...

No koledzy niby o niej mówią zle, ale ich zachowania pokazuja co innego. Kolezanka skwitowala to tak, ze lecą jak psy do suki, co ma cieczke. Ona wie, ze cycki to jej jedyny atut i uwielbia o nich gadać, ze stanik sobie kupila drogi, bo na jej miseczke I czy J nie ma innych itp.

Czyli same cyce i wulgarne zachowanie wystarczą, ale żenada. I co z tego, że źle o niej mówią jak się ślinią do niej bez honoru, obłudne złamasy.

16.40 Zapomniałaś dodać że lecą jak psy do suki bo to policjanci zresztą :P Jeśli facet dostaje coś na tacy bo wie że chętna i umiejętna to dlaczego ma wybrzydzać? Nawet nie musi się specjalnie starać chyba że inni obok napędzają tę rywalizację.

A co o niej mówią?

Hehe skad wiedzialas ze policjanci? Trafiłaś:) A co mówią? No że latwa, ze bezwstydna, a niejeden z nią żonę zdradził. A i sami mówią o niej, ze brzydka jak noc, ze granat trzymala do samego końca.... a jak jest jakas impreza to nadskakują jej, wyścig robią ktory jej faje odpali.

Nie wierzę , że lecą ba takiego paszteta,chyba ze sami są nieciekawi bo watpie ze przystojniak by tak zrobil

Ja też jestem taka flirciara.Nie śpię z każdym, ale pogadać lubię, czasem poprowokowac, nie raz mi się obrywalo:D mnie to bawi ... Nie jestem brzydka,przeciwnie.Te gierki traktuje na zasadzie dowartosciowania.Ale faceci faktycznie sa oblesni.

Ci faceci są bardziej beznadziejni od tej koszmarnej latawicy. Taka brzydka, ale jak tylko tyłka nadstawiła to jeden z drugim od razu skorzystał - dramat.

to jak im stanal?:D

No jak to jak, do cyców im stanął. Wielki cyc na horyzoncie, erekcja murowana.

Basię adoruja wszyscy, od podtatusialych dziadkow, po mlodych przystojniakow. A jej stalym kochankiem jest największy przystojniak w firmie. Facet który naprawdę ma super wygląd i jest inteligentny, gość ktorego podejrzewalam o wyzszy poziom. Ma fajną żonę, a raz lub dwa w tygodniu obraca Basię. Byłam w szoku jak sie dowiedzialam, bo lubiłam gościa, a teraz sie nim brzydze. I naprawdę nie wiem co oni w niej widza. No jest pogodna i wesola, albo raczej rubaszna. Można z nią pogadać, ale głównie o seksie. Ona sama uwielbia okreslac sie mianem femme fatal, i sama chodzi i mowi, co oni we mnie widzą. Generalnie ona mi otworzyla oczy jak nędzni sa faceci. Nawet ci ktorzy zdawali mi sie byc inteligentni. Kolezanka mowi, ze to musza byc jakies feromony. A i dodam, ze ona czesto ma taki intensywny zapach ciala, dla mnie smrodek, takiw polaczenie nieswiezych wlosow, potu na sztucznym ubraniu i perfum. Wrecz nie lubie stac zbyt blisko niej. Ale może dla facetow to feromony?

Jakos nie chce mi sie wierzyc w ta historie z Basią.jeszcze nie znalam goscia który by poleciał na gruba brzydka wulgarna z czarnymi zębami i tlustymi wlosami..znam brzydkie grube cycate i albo sa same albo maja brzydkich mezów

No fakt faceci są nędzni, dlatego nie ma co sobie nimi za bardzo zaprzątać głowy. Ja też miałam wyidealizowany obraz tego żonkosia z mojej pracy - wiecie taki grzeczny, miły, uczynny, ładnie się wysławiał, nie rzucał mięsem. A tu co? Pojawia się w pracy jedna z drugą gwiazda z wielkim cycem i niewyparzoną gębą i facet traci rozum. Nie romansuje z nimi, ozór może nie wisi mu do pasa, ale widać jak próbuje inicjować kontakt, jak mu się oczka cieszą, jaki uradowany jest jak ma tylko okazję pobyć blisko takich. Dodam jeszcze, że ten kolega na pewno widział jak te laski mi dowalały, czasem naprawdę nie miały litości w dogryzaniu mi czy głośnej krytyce mającej na celu upokorzenie mnie(jedna z nich jest moją kierowniczką).

Jak najdalej od zakompleksionych facetów. I tyle.

Nie widzę w tym nic dziwnego. Sa fałszywi. Wam mowia , ze te kobiety sa bezwstydne, brzydkie bo widza , ze dostajecie wścieku macicy i zeby wam nie było przykro. Czyny mowia same za siebie. Adorują je, uważają je za atrakcyjne.

czyli faceci nigdy nie dorastają. mówi się,że lecą na głośne laski tylko w młodości . g. .. prawda.zenia się bo nalegacie, społeczeństwo wywiera presję,a faceci wcale tego nie chcą

To są rasowe kobiety.Odpowiednik męskiego Macho :) Kazdy by chciał mieć ale nie ma tylu na tym świecie by dla kazdego starczyło :)

To ja od tej Basi. Zeby nie bylo tak pesymistycznie, to na 20 kilku chłopa jest u nas dwóch, którzy na Basie nie lecą. Jeden otwarcie mowi, ze to nie jego typ, a drugi to stary kawaler ktory nie leci na żadną, podejrzewam ze gej albo AS. Następnie jest kilku, którym ona sie podoba i sie nią interesują, ale bez podrywania. No a pozostale 20 panow skacze wkolo niej. Mlodzi, sredni, starzy, wyksztalceni i prosi, ladni i brzydcy