Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Dlaczego ludzie uzasadniają swe poglądy tym, że takie jest ich zdanie?

Polecane posty

Np. piszą coś i dodają "takie jest moje zdanie", albo w odpowiedzi na krytyke ich poglądów odpowiadają "takie jest moje zdanie", tak jakby fakt, że to jest ich zdanie cokolwiek zmieniał? Można mieć racje albo nie, jeśli się nie ma racji to "swoje zdanie" można co najwyżej wsadzić sobie do tyłka :) Co więcej błędny jest pogląd, że każdy ma prawo do swojego zdania - ludzie mało bystrzy nie maja do niego prawa, bo cokolwiek nie wymyślą, to zawsze będzie głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Freudomarksizm to połączenie marksizmu z freudowską psychoanalizą. Jego twórcą był austriacki komunista i psychoanalityk Wilhelm Reich, ale podstawą neomarksizmu uczynił go Erich Fromm, a jego filozoficzne uzasadnienie przygotował Max Horkheimer, a rozwinął Herbert Marcuse. Reich twierdził, że najwyższym życiowym celem człowieka jest pełne przeżycie orgazmu, ale uniemożliwiają mu to kapitalistyczne stosunki społeczne (etos pracy) i religijna moralność. Dla seksualnego wyzwolenia ludzkości konieczna jest więc rewolucja społeczna i likwidacja religii. Erich Fromm odwrócił rozumowanie Reicha - jeśli całą uwagę ludzi (i to od dziecka) skoncentruje się na sprawach seksu, to zbuntują się oni przeciw wszelkim ograniczeniom i normom społecznym, odrzucą religię, a system społeczny rozpadnie się sam. Niepotrzebna będzie rewolucja proletariacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No skoro uzasadniają i piszą, że takie jest ich zdanie, to pewnie takie jest. I trzeba to uszanować. Nie udawaj mądrzejszej, niż jesteś i szanuj poglądy innych i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założenia teorii krytycznej przedstawione zostały w książce Horkheimera z 1937 r. pt. „Teoria tradycyjna i krytyczna”, z której przeciwstawił on dwa sposoby interpretacji rzeczywistości. Jednym z nich była „postawa tradycyjna”, opisana w traktacie filozoficzno – matematycznym Kartezjusza pt. „Rozprawa o metodzie” (fr. Discours de la méthode) opublikowanym w roku 1637. Drugim „postawa krytyczna”, czyli marksowska krytyka ekonomii politycznej. Poniżej przedstawiam główną myś teorii krytycznej przetłumaczoną na język potoczny uprzedzając, że zgodnie z teorią krytyczną posługiwanie się takim językiem uniemożliwia jej zrozumienie. http://lesekreis.blogsport.de/images/MaxHorkheimerTraditionelleundkritischeTheorie.pdf Teoria krytyczna wychodzi z założenia, że w rzeczywistość jest odbiciem stosunków społecznych, których istotę stanowi społeczna niesprawiedliwość, a więc każda rzeczywistość jest z natury wadliwa. Tworzenie wizji nowej rzeczywistości jest bezcelowe, ponieważ każda nowa rzeczywistość, nawet jeśli będzie lepsza od istniejącej, będzie również wadliwa (ideał jest utopią). Nową rzeczywistość należy więc zastąpić postulatem widniejącej na horyzoncie „lepszej praktyki”, a uwagę skoncentrować na wszechstronnej krytyce status quo i jego demontażu. Postawa krytyczna wobec z definicji wadliwego status quo jest z definicji słuszna, dążenie do jego zmiany jest więc warunkiem postępu, natomiast jego utrwalanie jest utrwalaniem wadliwości, tak więc postawa konserwatywna jest z definicji reakcyjna. Dzięki takiemu podejściu teoria krytyczna wyznacza swoim wyznawcom rolę wiecznej awangardy i to awangardy nieomylnej, ponieważ postulat destrukcji rzeczywistości wadliwej i tworzenia „lepszej praktyki” zachowuje wieczną aktualność, a jednocześnie – co jest bardzo ważne – wszystkich, którzy nie aprobują filozofii totalnej negacji ustawia w pozycji wrogów postępu. Jest to element bardzo ważny, ponieważ będzie w przyszłości rozwijany przez Herberta Marcuse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie zachowują się tak, jakby to, że jakis pogląd "jest ich zdaniem" w jakiś sposób legitymizowało ten pogląd broniąc go przed krytyką, bo przecież "każdy ma prawo do swojego zdania" No niestety, ale nie. Jeśli gadasz bzdury, to gadasz bzdury. I lepiej, żebyś tego "swojego zdania" w ogóle nie miał/miała, niż żeby miało być bzdurne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie ma takiego obowiązku ani prawa, ale jest zwykły, ludzki odruch. To się nazywa tolerancja. Sprawdź w słowniku...najlepiej wyrazów obcych, bo raczej jest Ci to obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam takiego odruchu, przykro mi, ze nie spełniam twoich wymagań i nie uważam tolerancji za jakiś dogmat, czy zasade fundametalną do której: 1.wszyscy są zobowiązani. 2.jest niezależna od okoliczności. No przykro mi, że myśle niestandartowo i wymykam się twoim schematom, które są twoją filozofią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle charakterystyczne jest to, że dla ciebie bezwarunkowa tolerancja jest oczywistą oczywistością i prawem ponad wszystkimi prawami do tego stopnia, że uważasz, że jedyna sytuacja w której druga osoba może jej nie uznawać, to nieznajomośc tego pojęcia - i musi wtedy zajrzeć do słownika, po przeczytaniu definicji tego słowa nastąpi cudowne oświecenie i przyjęcie jedynej słusznej postawy życiowej, której nieuznawanie jest niemożliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy pogląd może zostać poddany krytyce, być wyśmiany czy obalony. Tak samo krytyka poglądu jest poglądem i tez może być skrytykowana, obalona itp. Jeśli ktoś chce tego uniknąć, niech zachowa "swoje zdanie" całkowicie dla siebie i nigdy go nie ujawnia :D "Takie jest moje zdanie i je uszanuj" - to nie jest żadne magiczne zaklęcie dające immunitet twoim poglądom, to tylko frazes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Ci nie będzie przykro, bo ja szanuję Twoje poglądy i nie mam zamiaru z nimi dyskutować. A tym bardziej przekonywać Cię do swoich. Każdy człowiek jest inny...jeden punkt widzenia, ale dwie różne opinie...i dwa różne zdania. I teraz albo będziemy się " zabijać" argumentami, albo uszanujemy wzajemnie swoje poglądy. Ja jestem z tych, co szanują. Pozdrawiam i miłej nocki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A choćby dlatego, żeby podkreślić, że to ich zdanie i dają tym samym do zrozumienia, że ktoś może mieć odmienne w jakiejś konkretnej sprawie. Przykładowo w kwestii posiadania psów w blokach. Jedni twierdzą, że śmierdzą, hałasują i paskudzą, ogólnie są uciążliwe i właśnie takie jest ich zdanie. Dla nich nie ma nic gorszego niż pies w bloku, a inni uważają wprost przeciwnie i też podkreślają, że to ich zdanie konkretnie. Tak samo z kastracją kotów. Ja uważam, że robię kotu przysługę i swojemu nosowi przy okazji i czy moje poglądy są głupie? Koleżanka jest innego zdania i wciska mi ciemnotę, że to jest krzywdzenie i okaleczenie. Podkreśla, że to jest jej zdanie i ja jestem nienormalna i wszyscy, którzy mają koty kastraty też :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie da się zamknąć paszczy na kłódkę osobie głoszącej swoje głupie poglądy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spotkać kogoś, kto ma takie same zdanie i poglądy, żeby się zgadzały z moimi to jest niemożliwe. Nikt taki nie istnieje, nawet w najbliższej rodzinie. Zawsze są jakieś różnice i każdy widzi to, co chce, odbiera rzeczywistość po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsadzić sobie w tyłek swoją krytykę i dobre rady proponuję tym, którzy się w niczym ze mną nie zgadzają i wtykają swoje zdanie w najgłupszych sprawach. Też mi wyrocznie i specjaliści od wszystkiego. Chcę obejrzeć jakiś film, a ktoś mi usiłuje wmówić, że szkoda czasu, bo film nudny, takie jego zdanie. Dlaczego każdy się wcina i za wszelką cenę próbuje nakłaniać innych do zmiany decyzji i poglądów? Co mu to da, że się upiera, żeby na przykład nie kupować wycieczki, bo to biuro nie jest godne zaufania i poleca inne, albo kancelarię prawniczą. Nie warto dyskutować z prostym chamem, który zawsze wszystko wie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Irytują mnie takie prostaki, druga strona się nie liczy. Wiocha, chamstwo i nie warto w ogóle zadawać się z kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×